Klasyk powiedział, że wojna to polityka realizowana innymi metodami. Ujawnianie lub nie informacji o pewnych wydarzeniach jest elementem prowadzonej polityki. Na dziennikarzy śledczych bym nie liczył. Każde, nawet najbardziej demokratyczne państwo posiada środki dyscyplinujące takich dziennikarzy. Czy niemieccy dziennikarze śledczy są skuteczniejsi od niemieckich służb specjalnych? Sprawców wysadzenie gazociągu NS powinny wykryć służby za to odpowiedzialne a nie jacyś dziennikarze. Moim zdaniem tak było. Nie mogły (nie chciały) jednak tego podać do publicznej wiadomość i dlatego zrobili to dziennikarze. Ot, polityka. To, że bezpośrednimi sprawcami podobno są Ukraińcy wcale nie oznacza że Ukraina za tym stoi. Np. gdybyś chciał przeprowadzić akcję sabotażową w Królewcu wysłał być do jej wykonania Polaków? Nie lepiej było by zwerbować Rosjan, Białorusinów lub kogoś z wielu narodów zamieszkujących FR?