Skocz do zawartości

wasze kolekcje łusek oraz pocisków!!


ZnaChoR

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 497
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
Poprostu Niemcy strzelali taką amunicją ,jaką mieli pod ręką. Polska ,jugosłowiańska ,czechosłowacka ,francuska to najczęstszy zestaw :)

pzdr

bjar_1
Napisano
Witam.
Stosowanie broni o takim samym kalibrze w kilku państwach miało swoją zaletę, po przejęciu zapasów mozna było stosowac amunicję zdobyczną, co chetnie czynili Niemcy. Dlatego też w Polsce, poza produkcją rodzimą i niemiecką mozna znaleźć amunicje 7,92x57 pochodzącą z wielu krajów, a która dostała się tu np. poprzez zakup czy przywędrowała z Wermachtem.
Ja w kolekcji mam łuski 7,92x57 z Polski, Niemiec, Francji, Belgi, Jugosławi, Grecji, Czechosłowacji, Iranu, Turcji, Wielkiej Brytani, Austrii, Austro-Wegier, Rumunii, Litwy i Szwajcarii.
Pozdr
Napisano
Witam.do bjar1- trzy rodzaje to solistki,trzeciej od prawej mam około 15 sztuk, pozostałych po 2-3 egzemplarze.
do thor65- tak wykopane w Pile ( Wielkopolska ). Miasto zostało wyzwolone 14.02.1945 roku. Znalezione na kierunku wyzwalania miasta przez Armie Czerwoną.
Tak jak pisał bjar1 były także łuski typu mauser Polska ( 1 HASAG) Niemiecka,Belgijska,Czechosłowacka,Jugosłowaińska, Litewska,typu Lebel i Mas Francuska,typu Springfield Browning .50 USA plus Radziecki standard TT,Mosin,12.7,14.5, Szwak 20mm. Także Manlicher Holandia i Manlicher Carcano Włochy.
Napisano
Tak przy okazji pytanie. Łuski typy 6.5x54R Mannlicher Holandia tylko o średnicy ok.7.5-7.6 mm długości 53,4mm z kryzą wystającą ( R ). Oznaczenia łusek (
39 BS
39 39 G 04
40 40 BS 09
40 40 BS 10

Czy to była wersja tego samego naboju tylko o większej średnicy ( kalibrze )?
pozdr wz1977
Napisano

Witam! Osobiście nie kolekcjonuję specjalnie amunicji, ale parę sztuk dla etykiety" się znajdzie. Między innymi posiadam łudeczkę niemieckich naboi mauserowskich z końca wojny. Łuski wykonane ze stali, niegdyś lakierowane.
Oto one:
Niestety denka są w gorszym stanie i z sygnatur wyczytałem jedynie (nie jestem jednak do nich na 100% pewny): eco 27.
Myślę, że spodobają się Wam tak samo jak i mi :). Pozdrawiam, Łukasz

Napisano

To i ja się dorzucę z czyms ode mnie-od razu napisze że wszystko jest bezpieczne-bez materiałów wybuchowych,czynnych zapalników(najwyżej same korpusy)-czasem nawet az do bólu-np.te łuski z taśmy jakis debil pociął w kółeczka

Napisano

cholera wie co to sa te 2-łuska-zdjąłem ją chłopowi z ciągnika -służyła jako ochrona rury wydechowej od deszczu- sygnowana:A.C.C. 7 14 16 No.27M i PSD w owalu-ktoś ma jakiś pomysł co to?a może ktoś wie co to za pocisk?od razu pisze że nie maja ze sobą nic wspólnego!

Napisano
Kolego Czarek, a jak chcesz pozbyc sie prochu z lusek, bez tych debilnych koleczek"? Jesli poprzez wyciaganie pociskow z lusek, to powodzenia przy niemieckich lakierowanych stalowych,nie mowiac juz o tym, co bedzie, jak trafisz na ekrazytowke, albo fosorowy...
Napisano

Kupa niemczyzny-a to na górze-hm...nie mam pojęcia-przywiozłem z Chorwacji-znalazłem w opuszczonym bunkrze na lotnisku-chyba jakiś czepiec balistyczny-z litej stali zrobione...

Napisano

i ostatnie...co do debilnych kółeczek-nienawidze ich!!!i nie bawię się w rozwalanie łusek-wiem że czasem trzeba,bo nie ma innego wyjścia...ale wg mnie sa obrzydliwe i psują wygląd łuseczki.ps.ja nie bawie się absolutnie w rozbrajanie!!!pozdrawiam:)

Napisano
Zgadzam sie,ze to okaleczenie przedmiotu, ale lepsze to, niz potem wyrok sadowy, okaleczajacy Ciebie, za jeden naboj karabinowy, czy nawet niezbita splonke w lusce.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie