Skocz do zawartości
  • 0

Bombka


sprat

Pytanie

19 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

zgadzam się z Łukaszem jes to sowiecki pocis moździeżowy, identyczne trafiałem w Kotle Świdwińskim",też z ebonitowym zapalnikiem, na nim powinien być wybity cyrylicą jego typ i takie tam, stanowczo odradzam majsterkowania przy nim. pozdrawiam!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam podobne dwa zdezaktywowane, różnią się tym, że te tylnie lotki nie są tak długie i nie są skośne, są na zasadzie takiego wiatraka - każda lotka to taki twadrat a nie trójkąt rozciągnięty, zapewne inne oznaczenie, jakie??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie to nie wygląda na pocisk moździezowy a raczej na jakąś bombę kasetową. Jeżeli to mial by być moździeż to gdzie przed lotką tulejka z ładunkiem miotającym i otwory na wyprowadzenie gazow które by go miały wysrzelic ??? Spotkałem sie ż czymś podobnym nie raz i raczej wygląda to na jedną z bomb kasetowych. Takie moje zdanie ale nie chcę się tu sprzeczać. Poza tym jest tu harakterystyczny zapalnik który był uzywany w kasetówkach. Pozdrawiam BDB
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krzysiek autor zdjęcia był tak głupi że wziął nawet do ręki to ustrojstwo. A czubek" jest czarny z jakiegoś twardego tworzywa przypominającego na pierwszy rzut oka plastik. I z drugiej strony był częściowo odłupany czego na zdjęciu nie widać.

--------------
Pozdrawiam
Sprat
--------------
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krzysiek autor zdjęcia był tak głupi że wziął nawet do ręki to ustrojstwo. A czubek" jest czarny z jakiegoś twardego tworzywa przypominającego na pierwszy rzut oka plastik. I z drugiej strony był częściowo odłupany czego na zdjęciu nie widać.

--------------
Pozdrawiam
Sprat
--------------
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteście pewnie? Zwróćcie uwagę że mięczy częścią bojową a statecznikiem, nie ma tego ogonka" zawierającego ładunek miotający. On co prawda rozmaicie wyglądał ale jednak był zazwyczaj widoczny.
Niemcy (a chyba też Rosja, Francja, może i inni...?) produkowali bomby odłamkowe z korpusów pocisków moździerzowych. Czy to nie będzie coś takiego raczej?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mowiac nie dotykaj bo urwie ci lapki to lekka przesada.
jak nie p..lo w 45 to teraz tym bardziej od dotykania nie walnie.no chyba ze ktos jest glupi i wali po tym mlotkiwem i rzuca.osobiscie wyciagalem juz dziesiatki roznego typu ogorow" dokladnie ogladalem a potem zakopywalem i jakos zyje.jezeli oglada go sie w dloniach delikatnie i bez popisowy to nic nie ma prawa sie stac.i ludzie juz tak nie przesadzajcie.to nie jest swiezy niewybuch z poligonu.ktory od poruszenia moze wyje...c.
pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie tez sie tak wydawalo. Ale jednak znalazlem w jakiejs ksiazce rosyjski pocisk mozdzierzowy który nie miał owej ulejki", tzn. oczywiscie była tylko miala taką samą dlugosc co stateczniki i otwory dla gazów były miedzy statecznikami.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie