Skocz do zawartości

dzisiejsza szuflada


wiciu_r

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Przynajmniej problem wałęsających się bezdomnych kotów był w przedwojennym Poznaniu rozwiązany :-)
Słyszałem, że taka produkcja miała miejsce, ale żeby aż na skalę hurtową?
Napisano
Ja mam kalendarz myśliwski z 1923 roku i byłem w szoku..z humorem i elegancko zrobione.A najbardziej mnie ucieszyły reklamy:pasty do zębów,starych samochodów i piwa:)))
Pozatym wszystko piękną starą polszczyzną.
pozdr
Monti
Napisano
Mój kot maiał naturalną śmiercią paść a przyszło mu zginąc jak na wojnie. Miałem kotkę, nieźle wypasioną, długość bez ogona i głowy praktycznie równała się z jej szerokością. Nieważna pora roku. Powiesiła się między deską do prasowania a kuchnią. Z racji z barku tężyzny fizyczne, bo w jej przypadku to mowa o jej braku nie mogła się z tego wyplątać. Udusiło się cudowne zwierzę. Była ze mną przez 12 lat. Szkoda...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie