Wojciech-2 Napisano 30 Listopad 2021 Napisano 30 Listopad 2021 Poniżej umieszczam 3 linki z filmami jednego autora , które moim zdaniem są mocno kontrowersyjne. Czy należy spawać takie rzeczy? Czy nakładanie szpachli jest dobrym sposobem na ukazanie przedmiotu w pełni okazałości? Czekam na wasze opinie. http://fumacrom.com/35rhL http://fumacrom.com/35riY http://fumacrom.com/35rmg
Julekcezar Napisano 7 Styczeń 2022 Napisano 7 Styczeń 2022 Uważam że do puki zabiegi są odwracalne, pomijając odgięcie np krzywych szyjek łusek arty itp to to kwestia gustu. Jak jest tylko szpachla i nowa farba-zawsze można usunsc. Jak tanina i paraloid, również. Byle nie ciąć, nie spawać itd.
Jedburgh_Ops Napisano 8 Styczeń 2022 Napisano 8 Styczeń 2022 W dniu 30.11.2021 o 13:15, Wojciech-2 napisał: Poniżej umieszczam 3 linki z filmami jednego autora , które moim zdaniem są mocno kontrowersyjne. Czy należy spawać takie rzeczy? Czy nakładanie szpachli jest dobrym sposobem na ukazanie przedmiotu w pełni okazałości? Czekam na wasze opinie. http://fumacrom.com/35rhL http://fumacrom.com/35riY http://fumacrom.com/35rmg Żadnej prostej odpowiedzi nie ma. Co człowiek, albo co kraj i jego kultura obchodzenia się z historycznymi artefaktami to zróżnicowane podejście do takich spraw. YT jest pełny filmików o robieniu jednego hełmu z dwóch-trzech. Na amerykańskich forach historycznych to by takich gości ukatrupili za takie numery, ale Amerykanie mają swoje święte powiedzonko „piece of history” i dla nich to świętość. Rzecz ma być taka, jaką ją znaleziono, uszkodzona, zardzewiała, brudna, śmierdząca, nieważne, ma być nienaruszalna. Amerykanie to obsesjonaci na tym punkcie. Ale w innych krajach jest z tym różnie. W branży usług dla rekonstruktorów historycznych nie ma żadnych świętości i właśnie z dwóch-trzech strucli robi się jeden hełm, potem na to kilogram szpachlówki itd.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.