Skocz do zawartości

Kontrowersyjna ,,konserwacja" renowacja hełmów z czasów wojny (Wasze opinie)


Wojciech-2

Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 month later...
Napisano

Uważam że do puki zabiegi są odwracalne, pomijając odgięcie np krzywych szyjek łusek arty itp to to kwestia gustu. Jak jest tylko szpachla i nowa farba-zawsze można usunsc. Jak tanina i paraloid, również. Byle nie ciąć, nie spawać itd. 

Napisano
W dniu 30.11.2021 o 13:15, Wojciech-2 napisał:

Poniżej umieszczam 3 linki z filmami jednego autora , które moim zdaniem są mocno kontrowersyjne. Czy należy spawać takie rzeczy?

Czy nakładanie szpachli jest dobrym sposobem na ukazanie przedmiotu w pełni okazałości?

Czekam na wasze opinie.

http://fumacrom.com/35rhL

http://fumacrom.com/35riY

http://fumacrom.com/35rmg

Żadnej prostej odpowiedzi nie ma. Co człowiek, albo co kraj i jego kultura obchodzenia się z historycznymi artefaktami to zróżnicowane podejście do takich spraw. YT jest pełny filmików o robieniu jednego hełmu z dwóch-trzech. Na amerykańskich forach historycznych to by takich gości ukatrupili za takie numery, ale Amerykanie mają swoje święte powiedzonko „piece of history” i dla nich to świętość. Rzecz ma być taka, jaką ją znaleziono, uszkodzona, zardzewiała, brudna, śmierdząca, nieważne, ma być nienaruszalna. Amerykanie to obsesjonaci na tym punkcie. Ale w innych krajach jest z tym różnie. W branży usług dla rekonstruktorów historycznych nie ma żadnych świętości i właśnie z dwóch-trzech strucli robi się jeden hełm, potem na to kilogram szpachlówki itd.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie