Skocz do zawartości

Kapitan Żbik w żałobie. Zmarł Władysław Krupka twórca kultowego komiksu.


bodziu000000

Rekomendowane odpowiedzi

http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/7,54420,25162525,kapitan-zbik-w-zalobie-zmarl-tworca-kultowego-komiksu.html

"Kapitan Żbik w żałobie. Zmarł twórca kultowego komiksu

Stworzył postać Jamesa Bonda polskiej popkultury czasów PRL. W komiksie niechcący wyjawił istnienie noktowizora, fankom odpisywał na listy, podpisując się "Kapitan Żbik", konsultował serial "07 zgłoś się". Władysław Krupka, twórca komiksowej postaci kapitana Żbika, zmarł właśnie w wieku 92 lat.

"Nie mając specjalnego wyboru - zakochaliśmy się w nim gwałtowną, chłopięcą miłością" - tak o kapitanie Żbiku, bohaterze słynnych PRL-owskich komiksów pisał Mateusz Szlachtycz, autor wydanej dwa lata temu potężnej, ponad 250-stronicowej książki "Kapitan Żbik. Portret pamięciowy".

Pomysłodawcą postaci kapitana Jana Żbika był Władysław Krupka, z wykształcenia - prawnik, z zawodu - milicjant, z powołania - scenarzysta komiksów.

"Wzór Żbika? Był taki Heniu..."

Krupka urodził się w 1927 r. w Bydgoszczy. Był harcerzem, po wybuchu wojny w ramach czystek przeprowadzanych przez Niemców został wysiedlony wraz z rodziną pod Lublin. Wrócił do Bydgoszczy w 1945 r., w latach 1948-52 studiował prawo na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu. W 1957 r wstąpił do milicji, skończył Wyższą Szkołę Oficerską Milicji Obywatelskiej w Szczytnie.

Pod koniec lat 60. Krupka jako naczelnik wydziału Komendy Głównej MO dostał zadanie wypromowania milicji wśród dzieci i młodzieży jako szlachetnej i przychylnej ludziom. Zaproponował formę komiksu i postać bohaterskiego i nieustraszonego milicjanta Żbika.

Rysowany przez kilku grafików Żbik zmieniał się w czasie. Przez pewien czas był blondynem, później na ogół brunetem. „Oryginalnego wzoru nie mieliśmy, postanowiliśmy dopasować fizjonomię najprzystojniejszego oficera” - opowiadał Krupka w rozmowie z Aleksem Kłosiem w wywiadzie opublikowanym w 2002 r. w „Przekroju”. - „Był taki Heniu, nie chcę wymieniać nazwiska, do którego dziewczyny przysyłały oświadczyny, zdjęcia i listy miłosne.  Natomiast osobowość Żbika to połączenie cech wielu oficerów, których znałem, i z którymi współpracowałem”.

Kapitan Żbik, James Bond polskiej popkultury czasów PRL

Żbik – kultowa postać peerelowskiej popkultury – był bohaterem komiksu o kapitanie Milicji Obywatelskiej, który ukazywał się od 1967 do 1983 roku. Na początku dwa krótkie komiksy „Pięć Błękitnych Goździków” i „Dziękuję Kapitanie”  były drukowane w gazetach. Kolejne historie były już wydawane jako osobne zeszyty.

Każdy, kto dorastał w czasach PRL, miał co najmniej jeden taki komiks i z wypiekami na twarzy czytał o tym, jak kapitan Żbik krzyżuje plany szpiegom z Republiki Federalnej Niemiec, próbującym wykraść plany nowego zakładu przemysłowego, albo zatrudnia się incognito w cyrku „Jeno”, by rozwiązać zagadkę śmierci akrobaty.

„Bo przecież w ówczesnej zgrzebnej rzeczywistości kolorowe komiksy były prawdziwym tchnieniem Zachodu, oglądało się je bardziej, niż czytało, a oglądając, roiło o wielkim świecie. Na miarę wielkiego świata zasługiwała tu nawet Bułgaria (z małym dodatkiem Węgier i Turcji) w pięciozeszytowej serii „Żbika”, w której dzielny kapitan oraz towarzyszące mu piękne funkcjonariuszki MO ścigali w wyżej wymienionych krajach przemytników brylantów” - pisał w "Wyborczej" Krzysztof Varga

"Kolejne historie Żbika poznawaliśmy latami, a bohater doroślał w myśl reguł obowiązujących w polskiej powieści milicyjnej. Pierwsze rysunkowe historie pokazują go częściej ubranego w luźny strój niż wyprasowany, idealnie dopasowany mundur, akcja toczy się wartko, przestępcy, a to topią kapitana w rzece, a to ogłuszają i porzucają w lochu, a to krępują i trzymają pod muszką. A mimo to Żbik potrafi wyjść cało z opresji. Co więcej: milicjant przymyka oczy na wagarującą hałastrę, pali papierosy, a nawet zaprasza dziennikarkę na koniak do przełożonego" - pisał Mariusz Czubaj w "Polityce".

"Superman z MO" - kpił w piosence "Kapitan Żbik" zespół Big Cyc w 1990 r.

Wyjawił w komiksach istnienie noktowizora

Funkcjonariusz jest niebywale sprawny fizycznie, odważny, superinteligentny, zna języki obce, dżudo, pilotuje, pływa jak ryba. W kilku komiksach posługuje się gadżetami jak z filmu o Bondzie, m.in. fajką z aparatem fotograficznym. „Miał do mnie kiedyś pretensje jeden wiceminister spraw wewnętrznych o to ,że w jednym z odcinków pokazałem noktowizor. Wtedy to była straszna tajemnica. Wiceminister uznał, że zdradziłem tajemnicę służbową” - wyjawiał Krupka w wywiadzie w „Przekroju”.

Żbik otrzymywał tysiące listów i fotografii od zakochanych w nim dziewcząt. „Listy przychodziły do wydawnictwa i mojego wydziału. Sekretarki odpisywały: »Nie mogę się z panią spotkać, bo mam obowiązki służbowe«, a ja podpisywałem je jako Żbik - wspominał Władysław Krupka w „Przekroju”.

Stworzył Żbika, konsultował serial "07 zgłoś się"

Twórca postaci kapitana Żbika odszedł na emeryturę w 1972 r. Pod pseudonimem „Władysław Krupiński” wydał dwie powieści kryminalne „Skazałeś ją na śmierć” (1977) i „Zachłanność mordercy” (1978), a także cztery opowiadania w popularnej serii kryminałów „Ewa wzywa 07”: „Złote kółka", „Tajemnica gotyckiej komnaty", „Celny strzał" i „Jak pan przeniósł ten gryps?". Był również milicyjnym konsultantem, który dbał o wiarygodność m.in. serialu „07 zgłoś się”.

Żbik przestał się ukazywać w 1983 r. „Generał Tadeusz Beim, komendant MO, powiedział, że młodzież wcale nie musi kochać milicji. Musi się jej bać. Zabrakło też na Żbika po prostu pieniędzy” - opowiadał  Krupka w wywiadzie w „Przekroju”.

W 2006 r. ukazała się kontynuacja tej serii pt. „Komisarz Żbik",  której bohaterem był komisarz Michał Żbik, wnuk Jana. Krupka opracował scenariusz pięciu odcinków komiksów. Ukazał się tylko pierwszy. Paski z przygodami Michała Żbika ukazywały się także w ub. dekadzie jako komiks autopromocyjny kujawsko-pomorskiej policji w ramach kampanii rekrutacyjnej „Warto wstąpić".

Władysław Krupka zmarł 2 września w wieku 92 lat. Jego pogrzeb odbędzie się 11 września o 13.15 na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie."

foto-600.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie