Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 1,5k
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Napisano
Teraz, Picolo napisał:

UWAGA!!!!!!

Złodziej praw autorskich, recydywista Krzysztof G. znany pod pseudonimem "formoza58" zapewne korzysta z okazji i ponownie kogoś ograbił.

A dla tych, którzy nie znają tego wyjątkowego przykładu UPORCZYWEGO NĘKANIA użytkownika przez innego uzytkownika tego forum, przypominam mój post wyjaśniający: 

Autorze tego wątku, trzasnąłeś w stół, więc "nożyce" się odzywają...

I cóż, mamy kolejny paszkwil osobnika, a może kolesia ( nie mojego), znanego od kilkunastu lat jako " Soda", a od tego roku posługującego się kilkoma nickami. By wspomnieć: Marcellus, Agatka 95, na krótko H...joza58, Yowita, Always , Picolo i , o ironio Soda can...

Jeszcze niedawno, miał " widzenia", że to forum to " wydmuszka lub żywy trup". Dostał wtedy " godną odprawę" od użytkowników ( a nie od  odpowiedzialnych za porządek tutaj) i wątek zniknął. Nie zdziwiłbym się, że to on usunął, bowiem nie uzyskał aprobaty. Więc prośba, aby wątku tego nie kasować...

Ów osobnik, aktualnie jako " Picolo" płacze, że nazwałem go " kanalią". Ale po raz kolejny nie pomyślał, lub nie chciał pomyśleć. A fakty są takie i do sprawdzenia, że od lutego tego roku systematycznie mi dokucza i przeszkadza. Dla użytkowników, którzy nie znają przebiegu tej " nagonki", przekazuję punkt po punkcie...

Na początku lutego publicznie " ochrzcił" mnie na łamach " chińskim towarzyszem". Dalej to już było " ciurkiem" Niedługo potem zostałem nazwany publicznie " ubeckim konfidentem", a krótko potem, kiedy osobnik ów kreował się na forumowego " profesora Miodka" miano również publicznie " anonimowego analfabety". Potem ( publicznie) wielokrotnie " śmieciarzem" i z li tylko jego nadania reputacyjną " minusową ekscelencją", przy tym mój rekord minusów sięgał nawet kilka tysięcy , " drukowanych" nocą . Mimo to, do tej pory  był dla mnie tylko " upierdliwą plazmą przyklejoną do moich pleców"...

Tyle, że nie na długo, bowiem w mailu dowiedziałem się, że jestem " je... ną hu...jozą58" i " ubeckim nasieniem". Wtedy zmieniłem o  nim zdanie. Chyba mi się nikt nie dziwi. Ale tego wtedy nie wyraziłem publicznie. Potem się uspokoiło. O to jedno mu dziękuję, że za jego przyczyną, bez żalu, przestałem być uczestnikiem " reputacyjnej zabawy" .  Tyle, ze wbrew opinii użytkowników wiedziałem, że ten stan rzeczy nie będzie trwał długo. I miałem niestety rację. Po miesiącu względnego spokoju, nie mogąc dokuczać minusami, niczym " sędzia Dredd", jak zwykle bez głowy, przesiąknięty ( no właśnie czym?) , zaczął niefortunnie od " plagiata", a potem publicznie nazwany zostałem" złodziejem", ba, nawet " wielokrotnym". W przyszłości pozostał więc " zboczeniec", a potem " morderca" ...

I to wszystko, oprócz dwóch " komplementów mail-owych" mieliście możność na łamach forum obserwować, Szanowni Użytkownicy i Administracjo, prawie dziewięć miesięcy   dziewięć miesięcy publicznego ubliżania i dokuczania, często bez choćby  krztyny dezaprobaty na to, co wyczyniał.

I tutaj Bjar, zgadzam się z Tobą w pełni. Tym bardziej, że bezkarnie nadal, nieprzerwanie psuje atmosferę. A pojawiając się na forum jako " Soda can", śmieje się pogardliwie w twarz, że oto: " Wróciłem !". Śmiechu warte...

Jak " bonie dydy", nie żalę się. Już nie ! Chciałem , Abyście zobaczyli tą " żenadę" od strony reszki. Od " orła" już poznaliście, w jego poście otwierającym.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie