Maxym Napisano 16 Styczeń 2018 Autor Napisano 16 Styczeń 2018 Witam wszystkim nam zależy na tym aby nasze pola były czyste wolne od zanieczyszczeń aluminium ( puszki tubki po lekarstwach ) a także pozostałości ołowianych po drugiej wojnie światowej . I tu moje pytanie czy fundacja zajmująca się czyszczeniem pól nie była by nękana przez nowe prawo o poszukiwaczach ?
bjar_1 Napisano 16 Styczeń 2018 Napisano 16 Styczeń 2018 Oczywiście, na polach leżą też zabytki i ktoś z tej fundacji mógłby zechcieć taki zabytek sobie przywłaszczyć.
Maxym Napisano 16 Styczeń 2018 Autor Napisano 16 Styczeń 2018 No tak ale jeżeli zajmujemy się jedynie oczyszczaniem z aluminium, ołowiu , plastiku , i wszelkiego śmiecia to nie powinno robić się chyba problemu ?
bjar_1 Napisano 16 Styczeń 2018 Napisano 16 Styczeń 2018 Ołów też może być zabytkowy tak jak np. kulki muszkietowe.W jaki sposób ta fundacja miała by czyścić te pola?
czarny bocian Napisano 16 Styczeń 2018 Napisano 16 Styczeń 2018 tak czy inaczej nie ochroni Cię to przed kipiszem chałupy .
Maxym Napisano 16 Styczeń 2018 Autor Napisano 16 Styczeń 2018 Może ale czemu mamy jadać skażoną żywność ? To samo nie zniknie podobnie jak miliony kulek szrapnelowych z II Wojny Światowej . Trzeba przeszkolić wolontariuszy aby takie większe kulki przekazywali wraz z opisem miejsca np Sołtysowi .
bjar_1 Napisano 16 Styczeń 2018 Napisano 16 Styczeń 2018 A opryski roślin po kilka razy w roku żywności nie skażają?
bjar_1 Napisano 16 Styczeń 2018 Napisano 16 Styczeń 2018 Przyznam, że inwencja w narodzie po sławetnym 1.1.18" mnie zadziwia :D
czarny bocian Napisano 17 Styczeń 2018 Napisano 17 Styczeń 2018 lepiej otwórz hutę żelaza , a chodząc po polach pozyskujesz surowiec .
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.