Skocz do zawartości

Szabla


stefan55

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Wpadła mi w ręce szabla w pochwie. Są oczywiście mocno skorodowane i niestety nie mogę ich rozdzielić tzn. wyjąć szabli z pochwy. Już od około miesiąca wlewam do środka roztwór kwasu fosforowego ale wchodzi tylko na głębokość ok 5 cm od wejścia" dalej, głębiej niestety nie przedostaje się. Czy ktoś z Was ma jakieś doświadczenia w tym temacie albo jakiś pomysł jak tą szabelkę wyjąć z pochwy nie uszkadzając pochwy?? Za wszelkie podpowiedzi z góry dzięki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie co to za szabla > znaczy czy dławik w pochwie jest drewniany czy metalowy. Tak czy inaczej kwas to zły pomysł, metal może jeszcze bardzie scalić a drewno napuchnie. Jeżeli rękojeści nie zaszkodzi to namocz całość w ropie lub czymś podobnym w skrzynce na kwiatki, lub pionowo w rurze PCV (wtedy rękojeść może wystawać). I zapomnij na kilka miesięcy.
Wojtek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za sugestie.
Z tego co mi się udało ustalić to szabla wz. 21/22 oficerska.Z tym dławikiem to chyba było wtedy różnie?? Rękojeści nie zaszkodzi bo zdemontowana w całości. Może spróbuję z tą ropą albo naftą?? Pzdr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tego kwasu to lałem całkiem delikatnie i wchodził tak jak napisałem wyżej na głębokość tylko kilku cm, dalej nie przedostawał się (tak jest zlepiona rdzą ). Z zewnątrz również jest zardzewiała i ja nie jestem w stanie stwierdzić jak była lutowana. Postaram się zrobić fotki i wrzucić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie