El_Duce20 Napisano 4 Sierpień 2016 Napisano 4 Sierpień 2016 Znalazłem coś takiego x2jeden bagnet, który był w gorszym stanie poddałem już elektrolizie, teraz staram się go otworzyć za pomocą namaczania w ropie.Drugi wygląda jak na zdjęciach, rękojeść jest zbutwiała, doradźcie mi czy powinienem zostawić go w oryginale czy zniszczyć drewno i poddać bagnet elektrolizie?Która wersja jest bardziej wartościowa?dodam że ten pierwszy ma jeszcze muszkę, ten niestety zachował się bez.
vis1939 Napisano 7 Sierpień 2016 Napisano 7 Sierpień 2016 To jest o ile mnie wzrok nie myli wz.24,a takowy nie miał pierścienia na lufę(żadnej muszki tam nie było!)Wrzuć zdjęcie okładzin z bliska.Jak chcesz je zachować to nasącz olejem lnianym i przed elektrolizą(byle nie w krecie") owiń folią i taśmą.
kampania wrześniowa Napisano 12 Sierpień 2016 Napisano 12 Sierpień 2016 Według mnie to też wz 24, ale jak chcesz się upewnić oczyść rękojeść przy zatrzasku tam jest wybity model. (też mam wykopka wz 24 niestety kupionego ) i widać to bez problemu. Co do okładzin to w elktro puść na dwa kursy; najpierw zanurz tylko ostrze, a potem rękojeść oczywiście bez okładzin. Drewno wysusz w temperaturze pokojowej (podobnie robią muzea).
El_Duce20 Napisano 12 Sierpień 2016 Autor Napisano 12 Sierpień 2016 lepsze zdjęcie bagnetu, drewno jest juz zbutwiałe strasznie, nie ma szans ściągnięcia okładzin bo się rozlecą i nie mogę wyjąć ostrza, więc co zrobić?
El_Duce20 Napisano 12 Sierpień 2016 Autor Napisano 12 Sierpień 2016 a to jest ten pierwszy z muszką, jest po elektrolizie w krecie, okładzin nie udało się uratować, bagnet jak i one były w opłakanym stanie, teraz walczę z wyjęciem ostrza, zalewałem olejem napędowym, teraz mrożę i rozmrażam, ale nic nie pomaga.
viator01 Napisano 12 Sierpień 2016 Napisano 12 Sierpień 2016 Drugi wygląda na wz. 29Spróbuj delikatnie opukiwać pochwę kawałkiem drewna
Sobow99 Napisano 12 Sierpień 2016 Napisano 12 Sierpień 2016 Zrób tak jak pisze viator, trzymaj jedną ręką za koniec pochwy i opukuj na całej jej długości z obu stron. Możesz prysnąć WD-40 bądź czymś podobnym na miejsce styku jelca z pochwą.
El_Duce20 Napisano 14 Sierpień 2016 Autor Napisano 14 Sierpień 2016 udało się otworzyć, są w całkiem niezłym stanie w środku :), jedynie co mnie martwi to okładziny w drugim bagnecie, nie wiem czy zostawiać te zbutwiałe czy zrobić nowe.
Cyrograf15 Napisano 20 Sierpień 2016 Napisano 20 Sierpień 2016 Okładki ratuje się napuszczając. Może to być B44, olej lniany lub inny specyfik do tego. Trzeba pamiętać że jeden specyfik zwykle wyklucza możliwość zastosowania innych, trzeba dokonać wyboru.Wojtek
viator01 Napisano 20 Sierpień 2016 Napisano 20 Sierpień 2016 Lepiej b72. Dobrze chroni, wzmacnia strukturę i daje się usuwać.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.