Skocz do zawartości

kilkadziesiąt przedmiotów z brązu w Wielkopolsce


zuki

Rekomendowane odpowiedzi

Ja nikogo nie chcę bronić, ale byłem tam wczoraj po południu zobaczyć z aparatem.... gadałem z miejscowymi itd.... wiem wszystko co i jak było z pominięciem wszelkich pismaków portali itd...
Jak było przed znalezieniem, w trakcie co i jak i po... mam nawet zdjęcie ładnie zasypanego dołka

Z osądami ostrożnie, kolego zuki jeżeli policjanci kopali nie mieli wykrywacza to kto im zabroni? Szukać nie można urządzeniami elektronicznymi, bez pozwolenia na stanowskach. Jedynie można potępić to, że może na służbie ale tego też nie wiadomo.

1. Teoria pierwsza w koło widać normalne ślady chodzenia z wykrywką, może był poszukiwacz, ktoś faktycznie zadzwonił, miejsce jest takie, że radiowozy widać z sporej odległości, gość akurat kopał depo, zobaczył radiowozy i uciekł w las, miał po prostu pecha znalazł skarb w najgorszym momencie... może zabrał jeden fant na pamiątkę....

2. Teoria druga, we wszystko zamieszana jest podobno jakaś sekcja, od poszukiwania zabytków itd. z Poznania... mogło być tak, jak ktoś robi w takiej seksji to z automatu sie tym interesuje, chłopaki mieli wolne przyjechali pokopać najnormalniej w świecie... trafili depo, a że było ich dwóch no to już o jednego za dużo, więc bajkę o poszukiwaczu zmyślili, o zasadzce też jak i o sygnałach że kręcą się poszukiwacze - jak by tak było co weekend w krzakach przy każdym polu musieli by siedzieć policjanci i nas pilnować.... Zgłosili, że znaleźli rozkopane depo i po sprawie oni są czyści, archeolodzy mają fanty, miejsce, kontekst i jest jak powinno być.

Pozdro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że Gniewkos fantasmagorie produkuje. I akurat z Komendy Wojewódzkiej mieliby przyjeżdżać w ramach czynności służbowych.
Niezła baja...
I wcale nieprawda, że ...jeżeli policjanci kopali nie mieli wykrywacza to kto im zabroni? Szukać nie można urządzeniami elektronicznymi, bez pozwolenia na stanowiskach", bo jeśli jesteśmy przy stosownej ustawie, to - Kto bez pozwolenia albo wbrew warunkom pozwolenia poszukuje ukrytych lub porzuconych zabytków, w tym przy użyciu wszelkiego rodzaju urządzeń elektronicznych i technicznych oraz sprzętu do nurkowania, podlega ..."

Wybitnie wygląda na to, że chłopaki" pojechali sobie na wykopki, chcieli nakopać np. militarki, a tu takie cuś w lesie wyskoczyło... To poczuli się w obowiązku i ... banał na stronie KWP w Poznaniu gotowy...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowny Panie Jacku Dąbrowski, tego jak było nie wie zapewnie nikt, wiedzą to tylko dwaj znalazcy... pisząc, że wiem co i jak chodziło mi tylko i wyłącznie o czynności policyjne na miescu, o sytuację jaka była na tym terenie i o to co działo się po znalezieniiu.

Portale podawały teorie o zasadzkach, tabunach poszukiwaczy na terenie itd. co nic nie jest prawdą...

Ale najlepiej krytykować i czepiać się, trzeba też było ruszyć cztery litery pojechać i popytać... a potem zabierać głos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Donosicielstwo obecnie przeżywa istny renesans... :-) A mi próbowano nasłać policję za sprzedaż 2-go wojennych odznaczeń niemieckich w celach czysto kolekcjonerskich :-) ycerze" i aprawiacze moralności " po 25 października zeszłego roku stali się nadzwyczaj aktywni..:-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie