Skocz do zawartości
  • 0

Zapalnik


madum

Pytanie

Napisano

Witam, w czasie dzisiejszej przechadzki po lesie wyskoczyło takie coś. Domyślam się że jest to zapalnik, dlatego pozostał w lesie. Od jakiego pocisku może być ten zapalnik?

12 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
rodan dzięki za tak wysoką ocenę.Wszystko jest kwestią odpowiedniego podejścia.Krótko mówiąc szacunek z racji wieku i wartość jaką dla mnie przedstawia i najważniejszy fakt to to,że takieeksponaty"same opowiadają historię.Chodź trzeba powiedzieć,że nie za wesołą.pzdr.
Napisano

Miejscówka jest najeżona tego typu fantami.

szydło1 - Twój pocisk prezentuje się znakomicie. Fajnie zobaczyć jak to wyglądało kiedyś. Moje znajdy są w dużo gorszym stanie noi ten smugacz... Mimo wszystko zostały w lesie.
Trochę poczytałem na temat pocisków podkalibrowych i przeraża mnie jedna sprawa, mianowicie rdzeń takiego pocisku jest wykonany ze zubożonego uranu. Uran to jak wiadomo pierwiastek promieniotwórczy. Jest jeszcze druga wersja, w której rdzeń wykonany miałby być z wolframu. Czy wiadomo z czego dokładnie wykonany został rdzeń w odkrytych przeze mnie pociskach? Wolfram? Uran? czy może jakiś stop tych metali?

Napisano
Z wolframu, z zubożonego uranu to wynalazek powojenny. Po elektrolizie powinieneś osiągnąć podobny stan jak kolega szydło1, a smugacze krzywdy ci nie zrobią, no chyba że będziesz chciał te pociski przyspawać do płotu jako ozdobne zakończenie, to nie polecam ;)
Napisano

Rdzeń jest z węglików spiekanych(na bazie wolframu)
Smugacz jest w tym symboliczny i mniej groźny(o ile cokolwiek po tylu latach w glebie) od pudełka radzieckich zapałek,ale według wiadomej ustawy nielegalny...

Napisano

Witam, w czasie dzisiejszej przechadzki po lesie wyskoczyło takie coś. Domyślam się że jest to zapalnik, dlatego pozostał w lesie. Od jakiego pocisku może być ten zapalnik?

Napisano
Mój jest po autolizie,niezbyt agresywnej,moczonej 24 godziny i szczotka druciana,potem moczony w gorącej wodzie z kwaskiem cytrynowym dla zobojętnienia odczynu zasadowego po krecie i na koniec przepracowany olej silnikowy.Tak mi ktoś podpowiedział kiedyś i tak czynię,zabawy trochę jest ale to przyjemna robota.
Napisano
Nie zapalnik a pocisk podkalibrowy, chyba ruska 76,2.Z dużym prawdopodobieństwem jest bezpieczny,trzeba by tylko luknąć czy od spodu ma smugacza.
Napisano

Predi888 - dzięki za identyfikację, zawsze dobrze wiedzieć z czym się miało do czynienia. Załączyłem fotke jak to wygląda od spodu. Pocisk zakopałem w lesie. Wykrywka w tym miejscu szalała i podejrzewam, że może być tego dużo więcej.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie