Kordzik WH

[Pettersen]

Witam. wszedłem w posiadanie takiego to oto kordzika. jest to kordzik po dziadku, wiec myślę ze jest oryginalny, głownia jest zrobiona z bardzo twardego materiału, nie ostrzony jest. natomiast nakrętka nad rękojeścią i jelec zrobiony jest jakby z materiału ołowianego" jak się bliżej przyjrzeć to widać zamazaną glapę. Rękojeść zrobiona jest z bakielitu od razu widać że nie z plastiku. Ma także pierścień aluminiowy z zdobieniami pomiędzy jelcem a rękojeścią. Niestety nie ma żadnych bić, oznaczeń. Chciałbym znać waszą opinie.

Foto wrzuciłem w linku:

http://fotowrzut.pl/7CQGUJVE5Y

[rodan]

Cudotwór.

[Pettersen]

a może coś więcej ktoś wie?

[viator01]

Co rozumiesz przez materiał ołowiany"? Kordziki te na pewno nie miały jelca z ołowiu.
Martwi mnie różny stan jelca i nakrętki wraz z rękojeścią (zmieniła kolor) oraz pochwy, która z kolei wygląda jakby nie była poddana niekorzystnemu wpływowi.
Może ktoś kiedyś dorobił jelec oraz nakrętkę z miękkiego materiału wykonując odlew.

[Pettersen]

Witam. wszedłem w posiadanie takiego to oto kordzika. jest to kordzik po dziadku, wiec myślę ze jest oryginalny, głownia jest zrobiona z bardzo twardego materiału, nie ostrzony jest. natomiast nakrętka nad rękojeścią i jelec zrobiony jest jakby z materiału ołowianego" jak się bliżej przyjrzeć to widać zamazaną glapę. Rękojeść zrobiona jest z bakielitu od razu widać że nie z plastiku. Ma także pierścień aluminiowy z zdobieniami pomiędzy jelcem a rękojeścią. Niestety nie ma żadnych bić, oznaczeń. Chciałbym znać waszą opinie.

Foto wrzuciłem w linku:

http://fotowrzut.pl/7CQGUJVE5Y

[ARQ]

O pochwę to sie chyba nie ma co martwic no chyba ze jest zgodna ale tym przypadku to odpada może pochodzić z całkowicie innego źródła , reszta składak.