rosomak_kto Napisano 10 Kwiecień 2014 Autor Napisano 10 Kwiecień 2014 Witam.Interesuje mnie co to za bagnecik :)Bicia ma takie na głowni :S/11 lub N - niewiele widać ze względu na wżerki :)461 (? też niewyraźnie )9
rosomak_kto Napisano 10 Kwiecień 2014 Autor Napisano 10 Kwiecień 2014 Widziałem ( niestety tylko na zdjęciach ) a chodzi mi o to że przeleżał w ziemi tyle lat i to na terenach zalewanych przez powodzie :)
rosomak_kto Napisano 11 Kwiecień 2014 Autor Napisano 11 Kwiecień 2014 WitamWidzę że rozdmuchałem niezłą dyskusję :)na temat tego bagnecikaPowiem Wam że jestem zdziwiony że może pochodzić z 1936-40 , bo został znaleziony w miejscu walk na przyczółku na Odrze w 1945 roku . Były dwa bagnety ale nie wiem czy z tego drugiego da się odczytać jakieś bicia a ten miał pochwę i skórę ale niestety nie dało się ich uratować :( . Albo Niemcy mieli takie zapasy albo ten żołnierz miał tyle szczęścia
rosomak_kto Napisano 11 Kwiecień 2014 Autor Napisano 11 Kwiecień 2014 bert nie mogłem dokładnie odczytać bić , więc to co odczytałem to podałem
viator01 Napisano 11 Kwiecień 2014 Napisano 11 Kwiecień 2014 rosomak_kto (42 / 18) 2014-04-11 20:15:21 Jak Niemcy byli w natarciu, to cała broń była przechodnia. Zbierali ją i przekazywali kolejnym walczącym. W przypadku odwrotu było już trudniej i tutaj rzeczywiście można mówić o jakimś szczęściu. Bagnety wytwarzane od 1934 roku były uniwersalne i nie różniły się konstrukcyjnie (poza okładkami - drewno lub bakelit, czy sposobem ich mocowania), więc raz wprowadzone do służby już w niej pozostawał jeśli tylko jego stan był dobry, a uzupełniane były braki nową produkcją.A czy żołnierz miał szczęście, to nie wiadomo, skoro bagnet został.
rosomak_kto Napisano 11 Kwiecień 2014 Autor Napisano 11 Kwiecień 2014 viator może nie było tak źle?Może dostał się tylko do niewoli?(i przeżył Syberię lub inną kopalnię ) a może po prostu go zgubił ? Teraz już sie tego nie dowiemy
viator01 Napisano 10 Kwiecień 2014 Napisano 10 Kwiecień 2014 W zasadzie, to sama woda nie ma wielkiego wpływu na korozję. Ważniejszy jest odczyn środowiska, w którym bagnet przebywał. Ten akurat jeszcze nie jest rewelacyjny, bo zdarzają się jeszcze takie, w których pochwa się nie rozsypuje. W ubiegłym roku trafił mi się niemiecki z pochwą z jedną niewielką dziurką i okładkami nawet w niezłym stanie.A wracając do Twojego znajdka, to i tak jestem w szoku, że udało się odczytać te bicia. Tzw. S-kod stosowany był różnie przez poszczególnych producentów w latach 1934-40. Z tym, że w pierwszych dwóch latach był powszechnie stosowany, do 1940 równolegle z pełną nazwą producenta, a później wprowadzono jeszcze trzyliterowe kodowanie nazw producentów. Możesz jeszcze spojrzeć na grzbiet głowni przy jelcu, czy nie ma tam roku produkcji.
bert.F Napisano 11 Kwiecień 2014 Napisano 11 Kwiecień 2014 Witam,kol.viator01 oznaczenie producenta kodem S stosowano powszechnie nie dwa a cztery lata 34-37(sporadycznie do 40).Bagnet kol.rosomak_kto prawdopodobnie pochodzi z lat 34-37 a kod zaczyna się od cyfr 17(siedmiu producentów),żaden producent nie miał w kodzie po S 11" ani litery N"
viator01 Napisano 11 Kwiecień 2014 Napisano 11 Kwiecień 2014 bert.F (323 / 0) 2014-04-11 07:06:27Jak zwykle masz rację w wielu szczegółach. Pisałem posta z telefonu i nie zauważyłem, że zamiast 6 moje grube paluchy wybrały 5, bo do 1936 roku wszyscy producenci stosowali S-kod. Kilku rozpoczęło już w 1937 tłuc bagnety z pełną nazwą (ale z tych z 17 na początku tylko Holler i Coppel chyba), chociaż masz rację, że dla kol. rosomaka to bez znaczenia, bo taki kod występował też w 1937 roku. W 1940 roku spośród tych z numerem z 17x" w kodzie to tylko podejrzany w zasadzie mógłby być Carl Eickhorn.Biorąc pod uwagę rachunek prawdopodobieństwa, rzeczywiście bagnet może pochodzić z lat 1934-1937.
rosomak_kto Napisano 10 Kwiecień 2014 Autor Napisano 10 Kwiecień 2014 Witam.Interesuje mnie co to za bagnecik :)Bicia ma takie na głowni :S/11 lub N - niewiele widać ze względu na wżerki :)461 (? też niewyraźnie )9
rosomak_kto Napisano 10 Kwiecień 2014 Autor Napisano 10 Kwiecień 2014 4 Te drugie bicia to nie wiem czy jest jedynka dlatego znak zapytania w nawiasie
viator01 Napisano 10 Kwiecień 2014 Napisano 10 Kwiecień 2014 Prawdopodobnie niemiecki wz. 84/98 drugowojenny. Coś w tym stylu http://bajo.cz.sweb.cz/sklad_1/nemecko_1884-98_IIIdrevo.pdf
rosomak_kto Napisano 10 Kwiecień 2014 Autor Napisano 10 Kwiecień 2014 viator01 dzięki za szybką odpowiedź . Tak to ten sam .Była do niego jeszcze pochwa ale niestety uległa destrukcji no i pomyśleć że jeszcze skóra przy nim była !!!! ale niestety w stanie baaaardzo zużytym :( . Dobra niemiecka jakość !!!!!!!!
Pytanie
rosomak_kto
Witam.
Interesuje mnie co to za bagnecik :)
Bicia ma takie na głowni :
S/11 lub N - niewiele widać ze względu na wżerki :)
461 (? też niewyraźnie )9
14 odpowiedzi na to pytanie
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.