remington Napisano 7 Kwiecień 2014 Napisano 7 Kwiecień 2014 Ciemne plamy po zmywaku pozostaną. Najlepszy efekt uzyskasz czyszcząc na mokro papierem wodnym, gradacji 600-800, potem na sucho przelecieć delikatnie obrotową szczotką z cienkim włosiem stalowym.
viator01 Napisano 7 Kwiecień 2014 Napisano 7 Kwiecień 2014 W takich przypadkach dobrze się też sprawdza wełna stalowa, ale sposób Remingtona jest bardziej efektywny :)
Cyrograf15 Napisano 7 Kwiecień 2014 Napisano 7 Kwiecień 2014 Papier nie wybiera rdzy z wżerów. Wełna stalowa troszkę lepiej dział, ale jeszcze lepiej działa włóknina.Wojtek
remington Napisano 8 Kwiecień 2014 Napisano 8 Kwiecień 2014 Odwrotnie. Właśnie wata stalowa, czy włóknina usunie tylko rdzawy nalot, pozostawiając pod spodem ciemny nalot. Jeśli nalot jest w miarę cienki, to usunie się go właśnie obróbką ścierną papierem. Rozumiem, że piszemy tu o sposobie w miarę skutecznego oczyszczenia z zachowaniem gładkiej powierzchni, bez operacji całkowicie usuwającej głębszą korozję z wżerów.
viator01 Napisano 8 Kwiecień 2014 Napisano 8 Kwiecień 2014 Pytanie było tylko o nalot. Wżery już nie znikną (a trochę już się pojawiło). Można je tylko oczyścić, ustabilizować i zakonserwować). Oczywiście jeśli w grę nie wchodzi niszczące szlifowanie.
Cyrograf15 Napisano 8 Kwiecień 2014 Napisano 8 Kwiecień 2014 Włóknina najlepiej wybiera z rdzę z wżerów. Same wżery pozostają.Wojtek
manierka Napisano 10 Kwiecień 2014 Napisano 10 Kwiecień 2014 szlifowanie to śmierć bagnetu zostaje gniot lepiej włuknina pewnie że można przejechać do czystego ale to nie to samo straci wymiary pozdr
remington Napisano 11 Kwiecień 2014 Napisano 11 Kwiecień 2014 Manierka, czyszczenie włókniną to też obróbka skrawaniem. Szlifowanie to nie tylko kamień szlifierski i snop iskier...
manierka Napisano 11 Kwiecień 2014 Napisano 11 Kwiecień 2014 w tym wypadku ja używam włókniny do matowienia powłoki lakierniczej są różne gradacje i chyba to najmniej inwazyjne bo szlifowanie itp ściera i odkształca kształt a włóknina usunie dość dobrze osad i korozje przy niemieckich oksydowanych to raczej nie ale tutaj ja bym tak zrobił
manierka Napisano 11 Kwiecień 2014 Napisano 11 Kwiecień 2014 tu jest powierzchniowy nalot to strychowiec można go też delikatnie szczotką na wiertarce przelecieć ale to wprawa i odpowiednia szczotka efekty jak ktoś umie rewelacja :)
manierka Napisano 11 Kwiecień 2014 Napisano 11 Kwiecień 2014 można też drymelkiem na wysokich obrotach delikatnie dotykając
manierka Napisano 11 Kwiecień 2014 Napisano 11 Kwiecień 2014 tylko uwaga na okładki bo będzie widać jak najedziesz trzeba zabezpieczyć
michaelos Napisano 21 Maj 2014 Autor Napisano 21 Maj 2014 Witam Panowie. Właśnie zakupiłem włokninę i tu moje kolejne pytanie czy po czyszczeniu ostrza można czymś to pokryć aby zabezpieczyć?
manierka Napisano 23 Maj 2014 Napisano 23 Maj 2014 ja bym oliwka do broni itp nasmarowal.lub oliwa do maszyn do mechanizmow woskow szkoda i trzymaj w suchym miejscu to nie zajdzie rdza najlepiej jak bys olej do broni od znajomego jakiegos np z woja zalatwil lub strzelnicy pozdr
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.