Skocz do zawartości
  • 0

Zakopany motocykl,jaki?


zebu74

Pytanie

Na ok 0,5m pokazał się jakiś jednoślad,za wiele się nie nakopałem bo saperka i głębokość skutecznie to utrudniały.Czy na podstawie kilku fotek da się określić markę pojazdu? Komar to napewno nie jest,tyle wiem.
Motor jest pewnie w całości,sygnał na ok 1,5m i stoi w pionie.Tu reflektor,bez licznika i otworem po stacyjce (chyba).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 56
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Rekomendowane odpowiedzi

A co tu deliberować, cza odkopać i sie obaczy.

@Arnoldzik, ja też mam nie daleko, więc jak czeba, to przybędę
wraz z małą , kieszonkową koparką.
W razie czego zarzuć hasło na priv.
Sie odkopie, sie pobajerzy, sie browara zaległego przytuli , itd...
No i pozdrowienia dla koleżanki małżonki,
oszywyździe :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zbiornik charakterystyczny dla WFM (przypiecie tasma), nie slyszalem zeby WSK mialy takie zbiorniki..

z kolei wypelnienie ramy pod siodlem (nad puszka narzedziowa ktora otworzyles) - ten trojkat taki wypukly chyba wskazuje na WSK

mozliwe ze jakas hybryda tudziez przejsciowka, rocznikowo tak na oko ~1960

jakby nie patrzec ponad pol wieku polskiej motoryzacji :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z sugestią kol.rs77,
od siebie dodam,ze motocykl prawdopodobnie kradziony,
bo w amtych czasach" ceniony wyżej niż poniemieckie Beemki czy inne Enesiaki,że Dekawek nie wspomnę, więc nikt nie zakopywałby cennego sprzętu posiadając go legalnie, a w tym przypadku chyba się złodziejowi żopa zapaliła, więc zakitrał sprzęta i zaczął spać spokojnie (no,może prawie spokojnie, ale na pewno spokojniej).
Mniemam, że w takim razie figuruje on, w Stolycy,w spisie pojazdów utraconych , a więc bez problemu będzie można odnaleźć prawowitego właściciela, który pewnie teraz (jeśli jeszcze dycha) lachę na pędzidło położy i będzie można pojazd ów legalnie w posiadanie nabyć z błogosławieństwem zdziwionego, faktem odnalezienia maszynerii po latach, właściciela.
Ale niestety chyba cza sie bedzie toże wytłumaczyć jak sie nagle ów motorcykiel, onegdaj utracony, nagle na powrót zmaterializował był obecnie właśnie utej" i dzisiej".
Wiązać się to może w koniecznością odpowiadania na gupie pytania, i czeba by odpowiadać mądrze... albo cóś.
Więc...???
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na ok 0,5m pokazał się jakiś jednoślad,za wiele się nie nakopałem bo saperka i głębokość skutecznie to utrudniały.Czy na podstawie kilku fotek da się określić markę pojazdu? Komar to napewno nie jest,tyle wiem.
Motor jest pewnie w całości,sygnał na ok 1,5m i stoi w pionie.Tu reflektor,bez licznika i otworem po stacyjce (chyba).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten uchwyt z kawałkiem sklejki to mocowanie siedzenia. Dociskał sklejkowy spód siedzenia do ramy. Na 99% WSK M-06, pytanie który model. Osłony nad narzędziówką jak w M-06-Z czyli 1959r do 1964r. Takie same osłony były w WSK M-150, ale nikła szansa bo mało tego wyprodukowano.
Wojtek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim zbiornik będzie chyba mniejszy,bardziej okrągły a opaska jest cała metalowa,w tej wfm na fotce jest chyba z gumową podkładką.Obstawiał bym bardziej motorower może.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie