Kriczer Napisano 12 Listopad 2013 Autor Napisano 12 Listopad 2013 Z tego co wiem to autoliza odpada, bo zje mi oksydę. Czy jedyną opcją będzie kwas szczawiowy ?
Cyrograf15 Napisano 12 Listopad 2013 Napisano 12 Listopad 2013 Tu nie ma oxydy tylko rdza. Czyścił bym to normalnie, jak już to na koniec wtórna oxyda.Wojtek
viator01 Napisano 12 Listopad 2013 Napisano 12 Listopad 2013 Nawet te resztki oksydy, które widać odejdą przy czyszczeniu. Kwas szczawiowy też jej nie oszczędzi. Czasami lepiej dokładniej doczyścić i wybrać radykalną metodę niż zostawić ogniska korozji.Jedyną metodą czyszczenia oszczędzającą oksydę jest moczenie w ropie, delikatne czyszczenie mechaniczne i znowu moczenie itd., itd.Ale to robota bardzo żmudna i przy takim stanie nie gwarantuje efektu.
Kriczer Napisano 12 Listopad 2013 Autor Napisano 12 Listopad 2013 czyli szkoda zachodu, żeby ratować resztki oksydy ? Bo w sumie ona zachowała się z 1 strony jedynie
Kriczer Napisano 12 Listopad 2013 Autor Napisano 12 Listopad 2013 a 1 jedno nic mi się z okładkami nie stanie po moczeniu w autolizie ?
remington Napisano 12 Listopad 2013 Napisano 12 Listopad 2013 Różne są zdania na temat wpływu autolizy na takie okładki.Bezpieczniejsza będzie elektroliza w węglanie sodu.
viator01 Napisano 12 Listopad 2013 Napisano 12 Listopad 2013 W zasadzie nie powinny tego typu okładki ucierpieć, ale możesz nie uzyskać dobrego efektu (pod nimi prawdopodobnie też jest korozja), więc wcześniej czy później trzeba będzie je zdjąć.Spotkałem się z opinią, że czasami autoliza z zastosowaniem NaOH w czystej postaci daje szanse na zachowanie oksydy (gdyż kret" ma dodatki, które jej szkodzą). W zasadzie to prawdopodobne, bo jest stosowana do oksydowania http://mauser98k.internetdsl.pl/oksydow.htmlJa osobiście nie testowałem.
Kriczer Napisano 12 Listopad 2013 Autor Napisano 12 Listopad 2013 a więc okładki (*) są św pamięci...zrobiły się brązowe, miękkie a warstwa która nadawała połysk zeszła całkiem, dam zdjęcia jak kończy się gotować, efekt nie ciekawy...
remington Napisano 12 Listopad 2013 Napisano 12 Listopad 2013 Oksydzie szkodzi nie tyle skład elektrolitu, co sam proces auto, czy elektrolizy.
Kriczer Napisano 12 Listopad 2013 Autor Napisano 12 Listopad 2013 no i tak to niestety wygląda po autolizie...
Kriczer Napisano 12 Listopad 2013 Autor Napisano 12 Listopad 2013 I w takim stanie powędruje na ścianę, okładki posmarowane oliwką, bynajmniej podobny kolor jest do tego co było.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.