Skocz do zawartości

Motocykle Sokół powracają!


macvsog

Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 month later...
  • Odpowiedzi 57
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Latwo jest siedziec przed komputerem i pisac ze cos sie nie podoba, trudniej jest zaczac cos samemu robic. Polecam zajac sie tworzeniem wlasnego projektu i potem czekac na posty z ocenami ekspertow" na roznego rodzaju forach. Wstrzymalbym sie do momentu kiedy bedzie mozna ocenic finalny produkt. Trzymam kciuki i mam nadzieje ze chlopakom z nowych PZinz sie uda. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@lars71,
obejrzyj sobie motocykl polskiej konstrukcji MSS 500.
Konstrukcja polska łącznie z jednostką napędową.
Obejrzyj polski rower RSS7 z 1953 roku.
Rower z aluminium, z przerzutkami i amortyzowanymi zawieszeniami przedniego oraz tylnego koła, zbudowany w 1953 roku, w Polsce.
A potem jeszcze raz popatrz na tego paszczura z obcym napędem , któremu kibicujesz.
Popatrz se tez na tzw:Junaki, Milenium i Qmpel", oba są to pewnie także Polskie Motocykle".
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do Hansdekawka

Pierwszy polski samochod Ralf Stetysz tez bazowal na obcym silniku. Przedwojenne motocykle podkowa rowniez. Wszystkie RWD lataly na licencyjnych jednostkach napedowych. Wymieniac dalej? Chlubnym wyjatkiem sposrod RWD byl genialny GR760 inz.Nowkunskiego. Zeby cos moglo sie narodzic trzeba miec od czego zaczac, dlatego kibicuje Sokolowi. Moze za pare lat jak wzrosnie ich budzet chlopaki zleca produkcje jakiegos fajnego V2 do sokola zakladom w Polsce. A post napisalem dlatego bo nie lubie krytkowania czegos A priori, bombardowania projektu w zanadrzu bez dawania mu szansy. Na szczescie nie wszyscy w Polsce to kanapowi fani polskiego przemyslu i cos robia. Powtarzam, wez sie zaz cos, opublikuj to i czekaj na komentarze, zobaczymy jak wtedy spojrzysz na problem oceniania cudzej pracy. Ja mam w tej kwestii troche doswiadczenia i wiem ile pracy kosztuje wcielenie projektu w zycie. Oby z sokolem sie udalo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak mieli siano na kupno prawa do marki Sokół, i na resztę kosztów, to zdobycie siana na zbudowanie dolnego silnika V2 1000ccm jak w prawdziwym Sokole i poparcie go dzisiejszą technologią nie powinno sprawić im zbyt dużych kłopotów.
Użycie obcego silnika w dzisiejszych czasach uważam za pójście na łatwiznę aby ściągnąć więcej kasy z potencjalnych klientów, którzy to kupią. A pozycja takiego motocykla będzie podobna jak obecnie produkowanego niby-Indiana (nie mylić z motocyklami Kiwiego) .
Jeśli ci ludzie zamontują w tym motocyklu silnik polskiej konstrukcji , to też im będę kibicował i jeśli tylko będę w stanie to też im pomogę z przewielką ochotą.

Wspominałem o motocyklu MSS 500 polskiej konstrukcji z lat 50-tych.
Motocykl ten wykonał w ciągu 2 (słownie : DWÓCH) lat od zera do jeżdżącego egzemplarza , w przydomowym warsztacie,jeden człowiek w czasie wolnym , po pracy. Mało tego, nie miał on w swym domu prądu, a tokarka w jego warsztacie miała ręczny napęd na korbę.Człowiek ten pracował jako strażnik leśny, więc, jak możesz się domyślić i finanse miał mocno ograniczone.
Mam ten motocykl, uruchomiłem go , wcześniej rozebrałem, i jestem pełen podziwu dla prostoty konstrukcji silnika.
Nosiłem się z zamiarem produkcji replik tego motocykla wspierając konstrukcję dzisiejsza technologią.
Niestety na mojej drodze stanął prozaiczny problem, czyli brak siana.
Ci ludzie wydali mnóstwo kasy na markę itd, i co mają poza obrazkiem w komputerku?
I nie pisz proszę o kanapowych fanach polskiego przemysłu" bo masz małe pojęcie o fanach polskiej motoryzacji i o tym kto co robi.
Jeśli masz w tej kwestii trochę doświadczenia , to podziel się nim z nami, może ktoś coś wymyśli, może podpowie. Twój nierozwiązywalny, dla Ciebie problem ktoś inny może rozwiązać w ciągu kilku sekund, bo co dwie głowy, to nie jedna :)

A jeśli chodzi o motoryzacje polska lat 20-tych, to pamiętaj w jakim stanie był wtedy nasz świeżo odrodzony kraj . I nie porównuj proszę tamtych możliwości technicznych z dzisiejszymi.

Na razie kończe mój wywód, bo musze iść do piwnicy i wydobyć oryginalne narzędzia do MSS 500 i zrobić im zdjęcia, bo prosiła mnie o to przeurocza panna, która pisze pracę magisterską o tym motocyklu, i rowerze zresztą też.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hansdekawka....na jakiej uczelni pisze ??? to piękne, że takie prace powstają chętnie bym kiedyś przeczytał... niestety ale u mnie na uczelni duch w narodzie do takich prac raczej jest nikły...cierpię z tego powodu, a tu proszę gdzieś jeszcze coś się dzieje...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znów zbyt szybko mi się kliknęło, przepraszam.
Panna owa jest koleżanką mojego synka malutkiego (198cm) i gdzieś studiuje chyba we Wrocku , nie wiem, spytam, do tej pory nie pytałem, bo nie robi mi to żadnej różnicy.
Panna owa zastanawiała się onegdaj nad tematem swojej pracy rozważając kilka opcji i powiedziała o tym przy piwie ekipie przyjaciół w knajpie pewnego chmielowego wieczoru. Boski napój wytwarzany z jęczmienia i chmielu na bazie wody i czegoś jeszcze rozjaśnia umysł, jak wiadomo, zwłaszcza w większych ilościach zażyty i dlatego synek mój malutki (198cm) mając umysł wyjątkowo jasny w tym momencie rzucił tekstem brzmiącym mniej wiecej tak : nie wiesz o czym pisać??? pisz o Aluminiaku". Ekipa posiadająca w owym czasie umysły bardzo rozjaśnione entuzjastycznie odniosła się do tego genialnego pomysłu, panna przyjęła go do swego rozjaśnionego umysłu z pewną taką nieśmiałością.
Po ustąpieniu stanu rozjaśnienia zdjęcia MSS500 ściągnęła se z netu a Promotor się zachwycił konstrukcją wspomnianą i wcale nie rozjaśniał sobie umysłu w chwili zachwycenia.
Ot i historyja cała.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Produkuje ktoś współczesnie dolnozaworowe silniki, w sensie pojazdy z takimi silnikami?, (wyłączając jakeś komarki, kosiarki, piły i inne ogrodniczo rolnicze) I co z ekologią - ekonomią- certyfikaty - normy itp" w takich silnikach?
Same rendery projektu Sokoła, uwazam , że mają potencjał. Oczywiście nie podobają mi sie błotniki , siedzenie, przedni chamulec, ale!, jeśli firma się upiera, może i takie produkowac, lecz wskazane by było aby dac klientowi równiez możliwośc zakupu z siedzeniem czy błotnikami bardziej nawiązujacymi do oryginału. Przedni chamulec wystylizowany na sportowy bebnowy z lat 40-60 to nieporozumienie, powinni dac zwykłe tarcze bez zbednych stylizacji. Jeśli by z dolnozaworowym silnikem wyszło, mógłby to byc atut, tzn. rzecz wyrózniająca te motocykle na tle innych współczesnie produkowanych.
Można równiez dywagowac nad springerem, o ile nie byłby to produkt harleya, ale własny nawiazujacy do sokoła. Nad miekką " ramą i w przyszłosci nad motocyklem orginalnie wystylizowanym w sposób nowoczesny, bo gdyby CWS istniał do dziś to pewnie we wspóczesnych motocyklach niewiele by było z tych przedwojennych. Pzdr.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Precyzuję owoczsna stylizacja" - w sensie to co robi obecnie BMW, Moto-Guzzi czy angielski Triumph, wykluczam z tego grona Harleya (w większosci to co obecnie robi mnie sie nie podoba- kwestia gustu). Jedynym mankamentem tej owoczesnej stylizacji" to brak ciaglosci tradycji, takie BMW, czy Triumph moze czerpac z lat 40, 50 60, 30 ........................................................................................................ itp.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi też sie nie podobają błotniki, siedzenie, czy koła.
Ale nie jest to największy problem.

Tu kolejny materiał na temat:
http://motovoyager.net/2014/06/sokol-nadlatuje-kultowa-polska-marka-powroci-juz-wrzesniu/

No i tak jak pisałem powyżej:Prywatne Zakłady Inżynieryjne Sokół Motocykle. Spółka zarejestrowana w 2012 roku"
Dwa lata, kupa kasy i efektem jest zdjątko w komputrze,
Pan Stanisław Skura, po dwóch latach popołudni poświęconych motocyklowi jeżdził już tym motocyklem przy jego skromnych możliwościach finansowych i technicznych. Rozpoczęcie produkcji storpedowały władze poprzedniej epoki powszechnej szczęśliwości ludu pracującego miast i wsi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak na szybko pobawiłem sie ich renderem (pewno naruszyłem prawa autor..)
inna kierownica bardziej rozłorzysta , błotniki, siedzenie, lampa czarna bardziej stozkowata albo łezkowata (nie taka kulista jak w pierwotnym proj- nieładna beczka) no i za duzo czerwieni, jescze na czarno rame bym zrobił....no i te chmulce których nie poprawiłem... pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hansdekawka zgoda, całkowita zgoda ,
nalezy zalozyc ze na 90% nic z tego projektu nie wyjdzie.....
wracajac do stylizacji, powinni wziąść pod uwage klilentele 40+, a nie łebków" 20+ -customowców, którzy kasy nie maja, oraz wiekszosci sentymentu do staroci....a na tym przeciez zamierzaja bazować, na sentymencie
(dajcie mi 1% kasy która wywalili na rendery i 3 tygodnie - to zrobie .....)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hans, na dzis starczy wirtualnego tworzenia.
Chcałem tylko obronic" rendery tej firmy, ze niewielkimi zmianami mozna to coś upodobnic w wiekszym stopniu do sokoła - nazwijmy to zrobic wersje clasik". Natomiast ich wersja nazwijmy custom" jest wg. mnie mało custom" i dosc brzydka z elementami oklepanymi przez garazowych customowiczów.
I jesli (daj boże) kiedys zrobia premiere prototypów, powinni zaprezentować wersje clasik - jako nawiaązanie do histori no i oprócz kalasycznego moga prezentować w drugiej kolejnosci co tam chcą np. chopera", lub ultra nowoczesnego sokoła z niebanalnymi rozwiazaniami technicznymi....eeee ide po piwo...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na myśl mi przyszedł,w zwiazku z tą ultra nowoczesnością a tradycją, Munch Mamut, którego ostatnia wersja była po czesci tworzona u nas w kraju... czerpać, czerpać z dobrych wzorców, a nie z przydomowych garazy....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widze ze dodadnie malego uaktualnienia wywolalo fajna dyskusje. To swiadczy tylko i wylacznie o tym ze wszystkim nam marzy sie polski motocykl z polskim silnikiem zrobiony tak zeby nie bylo trzeba sie wstydzic. Mam nadzieje ze do tego niebawem dojdzie, jak nie teraz to nastepnym razem. A co do analogii pomiedzy Polska po roku 1918 a dzisiejsza to zgadzam sie, to nie sa przystajace okresy. Teraz jest znacznie trudniej bo komuna poczynila dramatyczne spustoszenie w umyslach wiekszosci ludzi. Co do mojego projektu to jest zupelnie z innej branzy i dotyczy medycyny ale mechanizmy jakie nim rzadza sa bardzo podobne. Pozdrawiam wszystkich.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hans, a co tam, poprawiłem, rama czarna, fartuch na przednim błotniku, przerobiłem lampę przednią boscha bo chyba zbyt anachroniczna i dałem na tył lampe jakąś , nie palucha bo tez zbyt..., dodałem tarcze z przodu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie