biker&ar2r Napisano 29 Styczeń 2013 Autor Napisano 29 Styczeń 2013 Mam taki oto problem.Postanowiłem w swoim kanarku zamontować regulację głośności w sposób jaki zaproponował kiedyś kolega walker69. Oto ten instruktażowy filmik http://www.youtube.com/watch?v=XpBAxqjYDQI Postępowałem zgodnie ze wskazówkami,lecz po zabiegu wykrywacz nie wydaje żadnego dżwięku.Wszelkie poprawki nic nie dały.Elektronika po włączeniu wydaje cichuteńki dżwięk jakby ultradżwięk,a wcześniej tego nie chyba nie było.Chyba wszystkim poza mną ta przeróbka się udała.Czemu mnie nie?Może ktoś ma jakieś sugestie?Fajnie jakby była możliwość skontaktowania się z kol.walker69.na priv.Może ktoś ma namiary?
su7791 Napisano 29 Styczeń 2013 Napisano 29 Styczeń 2013 Witam.Ja także przerobiłem swojego kanarka postępując zgodnie z opisem w tym filmiku i wszystko ok.Możliwe że przez nieuwagę polutowałeś ścieżki na płytce...możliwe ze użyłeś nieodpowiednich części...Proponuję jeszcze raz wszystko posprawdzać.Musi działać(ja w tych sprawach jestem LAIKIEM i wyszło).Powodzenia :)
KrisssK Napisano 29 Styczeń 2013 Napisano 29 Styczeń 2013 Musi działać pod warunkiem że przy wyciągniu gniazda słuchawkowego nie pourywałeś ścieżek...Tak się jednak kończy grzebanie w elektronice gdy się o tym nie ma pojęcia.
biker&ar2r Napisano 29 Styczeń 2013 Autor Napisano 29 Styczeń 2013 Użyłem potencjometra 500 ohm i 470 ohm i nic.Nie musiałem natomiast odcinać jednego ząbka,jakoś się zmieścił.Lecz co z tego jak nie działa.
biker&ar2r Napisano 29 Styczeń 2013 Autor Napisano 29 Styczeń 2013 Miałem problem z wylutowaniem gniazda jack.Nie miałem odsysacza do cyny.W końcu bardzo delikatnie je zniszczyłem i poodłamywałem blaszki.Myślę że przy tym nic nie uszkodziłem. Można to jakoś pomierzyć(sprawdzić) miernikiem?
su7791 Napisano 29 Styczeń 2013 Napisano 29 Styczeń 2013 Jak już pisałem jestem laikiem w tych sprawach,tak sobie pomyślałem ,może to być jakiś zimny lut...http://pl.wikipedia.org/wiki/Zimny_lutTak sobie kombinuję :)
rokit Napisano 29 Styczeń 2013 Napisano 29 Styczeń 2013 Czy aby przepływał sygnał do głośnika nie powinny być połączone dwie odnogi gniazda słuchawkowego-te które przerywały dźwięk po włożeniu wtyku słuchawek w gniazdo?Nie jestem pewny,ale w innych sprzętach tak jest.Ale które i czy na pewno to nie mam pojęcia.
WykoP2411+ Napisano 29 Styczeń 2013 Napisano 29 Styczeń 2013 Prościej było na głośnik nakleić dwa paski uszczelki do okien ,wycisza ładnie i bez ingerencji w elektronikę. Że przeróbki przy odsprzedaży są dużo tańsze wspominać nie trzeba.
KrisssK Napisano 29 Styczeń 2013 Napisano 29 Styczeń 2013 Posprawdzaj ciągłość ścieżek które odchodziły od gniazda słuchawkowego do innych elementów. Może gdzieś jest jakaś przerwa i dlatego nie działa.Sądząc po jakości lutów (pomimo fatalnych zdjęć coś widać) to ta operacja tymi rekami które to robiły nie mogła się udać.
biker&ar2r Napisano 30 Styczeń 2013 Autor Napisano 30 Styczeń 2013 Zauważyłem też,że na filmie kol.Walkera kabelek plusowy odlutowany od głośniczka przelutowany jest do pierwszego z brzegu ząbka potencjometru,a w Jego temacie na forum na zdjęciach ten sam kabelek jest dolutowany już do 2 ząbka? Czy to ma znaczenie? Czy robi różnicę?
biker&ar2r Napisano 30 Styczeń 2013 Autor Napisano 30 Styczeń 2013 Tak jest podłączone na fotkach,a na filmie odwrotnie.
samulb Napisano 30 Styczeń 2013 Napisano 30 Styczeń 2013 A nie jest przypadkiem zworka zrobiona do nożki od złącza kabli do głośniczka tak jak zaznaczyłem na żółto? Ty zrobiłeś pomiędzy złączami do gniazda słuchawkowego. A próbowałeś bez potencjometru?
samulb Napisano 30 Styczeń 2013 Napisano 30 Styczeń 2013 Na filmie lutuje wyraźnie te złącza od gniazda, ale na zdjęciu to wygląda inaczej.
biker&ar2r Napisano 30 Styczeń 2013 Autor Napisano 30 Styczeń 2013 Bez potencjometra też próbowałem.Dolutowałem czarny plus na swoje miejsce do głośniczka i nic.Czyżbym źle polutował te zworki? Efekt taki jakby jack był w gnieżdzie.Czyli cisza z głośnika.I ten sichuteńki pisk elektroniki.Jakby jakieś zwarcie.
rufa Napisano 31 Styczeń 2013 Napisano 31 Styczeń 2013 kolego,ten cichy pisk elektroniki,to znak że przetwornica napięcia działa.każdy kanarek tak ma.do grzebania w elektronice,trzeba mieć choć trochę praktyki w lutowaniu i trochę pojęcia o poszczególnych elementach elektronicznych.jak jest inaczej,to przeważnie taka nauka [na własnych błędach]-kosztuje.teraz to tylko,zostaje prośba o pomoc w najbliższym serwisie elektronicznym.zresztą-po co było wyłamywać[lub wylutowywać]gniazdo słochawkowe?.wystarczyło odlutować jeden przewód od głośnika i wlutować w szereg",malutki potencjometr montażowy,następnie-wywiercić malutki otworek na miniaturowy śrubokręt i regulacja gotowa.ja ten otworek wywierciłem pod pierwszą[z lewej]baterią.potencjometr,przylutowany jest do styku głośnika.
Brzęczyszczykiewicz Napisano 31 Styczeń 2013 Napisano 31 Styczeń 2013 Znak, że przetwornica działa, prawisz?;)
IdeL Napisano 31 Styczeń 2013 Napisano 31 Styczeń 2013 Przyznam, że śledzę ten wątek z dużym niepokojem. Nie wiem skąd się bierz ten pociąg do grzebania w elektronice. Z dużym trudem zaakceptowałem ostatnio informację od kolegi - mechanika, że składa wzmacniacz lampowy. Wiem, że jego poziom w zakresie elektrotechniki jest nie lepszy niż mojej trzynastoletniej córki i włos mi się na głowie jeży, jeśli pewnego dnia zostanę zaproszony na jego pogrzeb - gdy ma się 55 lat, to 320 Voltów, nawet przy prądzie 40mA, to nie przelewki. Ludzie, ja rozumiem, że każdy kiedyś zaczynał, ale grzebanie w zaawansowanym sprzęcie bez elementarnej wiedzy z zakresu elektrotechniki, to zwyczajna głupota. Posiłkowanie się filmikami na youtube to szczyt bezmyślności. Te filmiki i wszelakie tutoriale są tworzone przez ludzi znających się na tym i są kierowane także do ludzi znających się. Ciekawe ilu z was podjęłoby się wymiany glass-filtra w telefonie czy mostka na ball'ach w płycie głównej PC lub routera? Też są przecież dostępne we wspomnianej przestrzeni filmy, w klimacie jak to się robi".Nie chcę być złym wróżbitą, ale jeśli zostało źle polutowane gniazdo czy urwana ścieżka lub pad to na prawdę mniejsze zło. Coś mi się jednak wydaje, że kolega posłał jakiś element półprzewodnikowy do krainy wiecznie działającej elektroniki.IdeL
biker&ar2r Napisano 9 Luty 2013 Autor Napisano 9 Luty 2013 Dobra,zrobione.Sprzęt działa.Przelutowanie zworek na nowo pomogło. Przepraszam za zamieszanie.Proszę usunąć cały ten temat.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.