Skocz do zawartości

Wojna w Dolinie Kwisy - ocalone od zapomnienia cz.3


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 304
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
@kiler58
Oczywiście nie kolego kiler58. To zależy od stanu fantów. Cenne dla mnie i niestety przegryzione" na wylot, o cieńszych ściankach jak np. łuski stalowe delikatnie opukuję młotkiem i od razu na szczotę stalową na wiertarce. Reszta w większości trafia do elektrolizy w NaCl.

Do pieca idą wyłącznie siekiery, kilofy, części piecyków, ury", szklanki itp. wszystko co ma grube ścianki. Choć tę ruską saperkę ze względu na naprawdę niezły stan i brak czasu na zabawę elektro też wpakowałem do kotła. I jak widać krzywdy jej nie wyrządziłem :)
Napisano

Spacer w ostatnią środę i mały horror.
W jednej z ziemianek przy leśnej drodze wytargane z ziemi 70cm cygaro z zapałem. Oparte o ścianę ziemianki czekało na odważnego, który zgłosi. Bo odkrywcy inaczej starczyło odwagi, żeby to prawie 40 kg ydlę" przeczołgać pod drogę, ale już jej zabrakło żeby zgłosić gdzie trzeba.
Granat 160mm od MT13.

Napisano

Nie pozostało mi nic innego jak powiadomić odpowiednie służby. A panowie policjanci ze spokojem stwierdzili, że ostatnio takich zgłoszeń pełno. Wykopują ludzie z wykrywaczami metali i zostawiają na wierzchu. Horror.
Taką to mamy opinie wśród służb mundurowych.
No ale czy można się dziwić?

Napisano

Dla przypomnienia statecznik od tego świństwa. Pełno ich w okolicy. Ruscy grzali zdrowo. A obejmę od lufy moździerza znalazłem ok. kilometra od tego miejsca.

Napisano

Piotrek, bój się Boga, a mnie za co?
Z relacji z rodziną, kolegami z pracy i znajomymi odnoszę wrażenie, że rozumu jeszcze nie postradałem.

Kolejne dni odwiedzam kolejne okopy.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie