Ampla olejna biała

[KolekcjonerWa]

Witam,
Posiadam taką lampę. Podobno jest to unikatowa ampla olejna. W środku znajdują się łańcuszki chyba do podwieszania pod sufit. Będę wdzięczny za każdą informację.
Pozdrawiam

---

Post został zmieniony ostatnio przez moderatora tyfus 20:04 13-11-2012

[Hansdekawka]

Nie ma sprawy,
ampla to błąd z alledrogo podłapany przez mało biegłych w temacie sprzedających.

Względem rener" = słowem tym określa się (też od stosunkowo nie długiego czasu) palnik do lampy naftowej,
w języku naszych odwiecznych przyjaciół palnik, to renner".
Podobnie mamy teraz dyskonty, szopy, sale, lancze, sory itd.

Szczytem głupoty dla mnie było gdy na alledrogo zobaczyłem kiedyś części do motocykla NSU Kalosch.

[Hansdekawka]

@
KolekcjonerWa,
wklej zdjęcie całej lampy, to coś będzie można o niej powiedziec.

[lupo55]

Hansdekawka napisał:
„@ktos451,
Słowo to pojawiło się w dobie internetowych aukcji w Polsce.
Powstało on w wyniku tzw.czeskiego błędu" czyli pomylenia kolejności liter w słowie, mądrusie je podłapali, kolejni dorobili legendę.
20 lat temu nie słyszało się takiego słowa wśród kolekcjonerów antyków, 30 lat temu też nie, nie słyszałem go też i ponad 37 lat temu, czyli od kiedy notorycznie zacząłem pojawiac się na giełdach staroci…”
…”Nie ma sprawy,
ampla to błąd z alledrogo podłapany przez mało biegłych w temacie sprzedających…”

Szanowny Kolego Hansdekawka
z przykrością muszę stwierdzić że w tym przypadku nie masz racji.
Po prawdzie nie uważam się za biegłego w handlu na aukcjach internetowych, lecz nazwa ampla jest mi znana od dziecka (już siódmy krzyżyk noszę). W naszym domu używali jej moi dziadkowie urodzeni przed 1900 rokiem, a także rodzice. Definicja przytoczona wyżej jest właściwa, a przedmiot będący tematem dyskusji jest lampą stojącą – czyli nie jest to ampla.
Jeśli zechcesz zadać sobie nieco trudu i zajrzeć do drukowanych starszych encyklopedii lub słowników – z pewnością znajdziesz to określenie.
Pozdrawiam.

[RPS]

Proszę. Ostatnie foto sugeruje że to lampion na świeczkę. Lampy oliwne mają pojemnik z pływakiem dla knota.

[KolekcjonerWa]

lampa jest wisząca, ma haczyk do zawieszenia na suficie

[KolekcjonerWa]

dokładniejsze zdjęcie systemu" podwieszania

[KolekcjonerWa]

wnętrze

[KolekcjonerWa]

dolna część lampy, czy tu w jakiś sposób wlewano olej/święcę/kont ?

[KolekcjonerWa]

Przedmiot został zakupiony przez tatę kilkadziesiąt lat temu na bazarze na Kole jako AMPLA OLEJNA. Niestety nigdzie nie znalazłem nic podobnego jako ampla.
Proszę o pomoc w identyfikacji tego przedmiotu.
Dziękuję

[KolekcjonerWa]

Witam,
Posiadam taką lampę. Podobno jest to unikatowa ampla olejna. W środku znajdują się łańcuszki chyba do podwieszania pod sufit. Będę wdzięczny za każdą informację.
Pozdrawiam

---

Post został zmieniony ostatnio przez moderatora tyfus 20:04 13-11-2012

[KolekcjonerWa]

poprawiam nazwę przedmiotu : AMPLA

[KolekcjonerWa]

kolejne zdjęcie

[RPS]

Chyba oliwna, nie olejna.

[Hansdekawka]

A skąd wziąłeś tę nazwę???

[ktos451]

????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????
http://portalwiedzy.onet.pl/4271,,,,ampla,haslo.html

[Hansdekawka]

@ktos451,
Słowo to pojawiło się w dobie internetowych aukcji w Polsce.
Powstało on w wyniku tzw.czeskiego błędu" czyli pomylenia kolejności liter w słowie, mądrusie je podłapali, kolejni dorobili legendę.
20 lat temu nie słyszało się takiego słowa wśród kolekcjonerów antyków, 30 lat temu też nie, nie słyszałem go też i ponad 37 lat temu, czyli od kiedy notorycznie zacząłem pojawiac się na giełdach staroci.
Podobnie ma się rzecz z brenerem (mądrzej ma brzmiec).

Po za tym, wczytaj się w link, który podajesz i stwierdź,że Twój link nie zgadza się z ww przedmiotem.

[maadin]

HansDKW, a jak się mówiło na brener? Tak z ciekawości.

Sorry za OT

[ktos451]

Ja słyszałem tylko określenie ampla" na wiszącą lampę. W linku jest jeszcze wyszczególniony wygląd lampy - o którym nie słyszałem, a przynajmniej nie pamiętam abym słyszał.

Link miał tylko udowodnić istnienie słowa w języku polskim

Kol. Hansdekawka pewnie ma rację - nigdy aż tak mnie to nie interesowało, i nie mam zamiaru się sprzeczać. Przy okazji dzięki za sprostowanie.