Skocz do zawartości

Znaleźli bunkier na śmietniku


Czlowieksniegu

Rekomendowane odpowiedzi

Jednoosobowy schron przeciwlotniczy z okresu II Wojny Światowej znaleziono przypadkiem na wysypisku śmieci pod Poznaniem. Dzięki szybkiej reakcji pasjonatów militarnych pojazdów trafił do muzeum.

Splitterschutzzelle lub Einmann-bunker - tak nazywa się betonowy walec, który służył jako jednoosobowy schron lub punkt obserwacyjny. Tego typu walce były używane wszędzie tam, gdzie ludzie nie mogli dotrzeć do odpowiedniego schronienia w czasie nalotu bombowego. Stąd stawiano je najczęściej przy obiektach kolejowych i przemysłowych.

- Wartownik mógł do niego wejść i schronić się przed nalotem. Skutecznie broniły one przed odłamkami, ale gdyby spadła na niego bomba, nie byłoby po nim śladu - tłumaczy mjr Tomasz Ogrodniczuk, kustosz Muzeum Broni Pancernej.

Ostatnie ze stu

Kiedyś w Poznaniu była ich ponad setka, dziś pozostały już nieliczne. Najwięcej z nich można znaleźć wzdłuż torów kolejowych w okolicy Dworca Głównego, nadal można je zobaczyć także m.in. na terenie odlewni poznańskich zakładów Volkswagena na ul. Wspólnej czy na Kobylepolu.

- Nie są to przepiękne obiekty, ale nie należy o nich zapominać. To też element tych czasów - dodaje Ogrodniczuk.

Jak informuje Muzeum Broni Pancernej w Poznaniu, jeden z ostatnich schronów został zauważony na podpoznańskim wysypisku śmieci. Odnaleźli go pracownicy firmy zajmującej się wywozem odpadów.

- To był totalny przypadek. Uratowaliśmy go w ostatniej chwili, leżał już przy kruszarce do betonu. Kazałem odstawić go na bok i przywieść do bazy w Pławcach. Jest w bardzo dobrym stanie, brakuje mu tylko drzwi - mówi Artur Zys, właściciel firmy i zarazem przyjaciel muzeum.

Magicy znowu w akcji

W Pławcach schron został oczyszczony przez Pancernych Magików", pasjonatów zajmujących się renowacją militarnych pojazdów. Grupa, której rdzeń stanowi 7 osób: Artur Zys, Bedi", Paweł, Maciej, Telewizor", Piotr i Lopez" dla Muzeum Broni Pancernej przywróciła już do życia m.in. Sd.KfZ 6, niemiecki ciągnik artyleryjski, który przez 66 lat leżał w korycie Warty.

Schron jest już na terenie placówki. Stanął przy wraku Jagdpanzer IV i StuG IV.

http://www.tvn24.pl/znalezli-bunkier-na-smietniku,281928,s.html
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm wg. mnie Splitterschutzzelle i Einmannbunker to nie to samo.
Tego typu walce były używane wszędzie tam, gdzie ludzie nie mogli dotrzeć do odpowiedniego schronienia w czasie nalotu bombowego." tez nie jest wg. mnie do końca prawdą. Wg. mnie te oba typy schronów przeznaczone były dla członków ochrony ppoż. obserwujących dany teren podczas nalotu, by mogli jak najszybciej interweniować w razie pożaru.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie