Vantar Napisano 7 Październik 2012 Autor Napisano 7 Październik 2012 Witam. Strasznie cienka moneta, na drugiej stronie znajduje się orzeł, jest napisane ,,grossus i na dole znajduje się herb Gdańska, na przedniej stronie jest duża korona i pod nią 2-3 linijki słów z czego tylko odczytałem ,, (..) pol "
tyfus Napisano 7 Październik 2012 Napisano 7 Październik 2012 to nie moneta gdańska. To fals grosza koronnego Zygmunta III Wazy, np. takiego :http://www.numizmatyka.waw.pl/sklep/archiwum/polska-zygmunt-iii-waza-grosz-kor-1610-krakow-st-33_polska-przed-1945-xvi-xviii-w_2865
Vantar Napisano 7 Październik 2012 Autor Napisano 7 Październik 2012 ale fals wykonany w epoce np. w 1610? czy późniejszy na potrzeby ,,kolekcjonerów?bo prawdziwy powinien być srebrny tak? bo ten jest taki ,,blaszkowaty"
Pablo.wpl Napisano 7 Październik 2012 Napisano 7 Październik 2012 tyfus ma racje szkoda ze aż w tak kiepskim stanie.... moje falsy lepiej wyglądają:)
Vantar Napisano 8 Październik 2012 Autor Napisano 8 Październik 2012 a taki falsyfikat to popularne znalezisko? dużo ich było? czy wręcz odwrotnie, rzadkie?
tyfus Napisano 8 Październik 2012 Napisano 8 Październik 2012 posiadam takich dwa - jeden całkiem przyzwoity, drugi gorszy stan. oba są z dziurkami. Domyślam się, że zrobiono je być może również w epoce, po pewnym czasie, aby oznakować falsa.
bjar_1 Napisano 8 Październik 2012 Napisano 8 Październik 2012 Pewnie, że kasowany". Ja też mam dwa, gięte są z kolei na pół.
sigis3 Napisano 8 Październik 2012 Napisano 8 Październik 2012 Jak wiele razy pisałem, nie spotkałem się z opisami kasowania" falsyfikatów w epoce, przez dziurawienie czy gięcie. Niektórzy wypisuję o przybijaniu monet do stołu w karczmie, itd., nie widziałem jednak żadnych dowodów ani nawet racjonalnych przesłanek takiego działania.Dziurawienie według mojej wiedzy to przede wszystkim, żeby przerobić monetę (także fals) na ozdobę (pas, ubiór, koń), w ten sposób jeszcze wykorzystać bezwartościowy krążek. Gięcie to przede wszystkim dla sprawdzenia, czy moneta jest srebrna (złota). Fals miedziany, posrebrzony pęknie. Sposób oczywisty, nie ma się co rozpisywać.
tyfus Napisano 8 Październik 2012 Napisano 8 Październik 2012 sigis3, przyznaję bez bicia, że niedoczytałem twoich wpisów w temacie kasowania" - przepraszam.Ma to jakiś sens. Można ewentualnie rozpatrywać, gdzie taki fals został odnaleziony. Jeżeli byłaby to część ozobna, to w grę wchodzą większe skupiska ludzi, czyli : targi, jarmarki, place przy kościołach - istnieje większe prawdopodobieństwo zgubienia takiej.Moje falsy zostały znalezione w jednym miejscu, oprócz tego trafił się trzeci fals z tego miejsca - kolegi. O innych nie wiem.i kolejny przykład z dzisiejszego dnia - Kitkaahttp://www.odkrywca.pl/forum_pics/picsforum26/p1250108.jpghttp://www.odkrywca.pl/forum_pics/picsforum26/p1250106.jpghttp://www.odkrywca.pl/pokaz_watek.php?id=707702#1494542w tym przypadku ozumiem" istnienie dziurki - ma logiczny sens i pion.
sigis3 Napisano 8 Październik 2012 Napisano 8 Październik 2012 Jeżeli byłaby to część ozobna, to w grę wchodzą większe skupiska ludzi, czyli : targi, jarmarki, place przy kościołach - istnieje większe prawdopodobieństwo zgubienia takiej."W takich miejscach znalezienie zapewne wszystkiego jest bardziej prawdopodobne. Ale niekoniecznie. Według mnie, dużo takich ozdób trafiało na uprząż końską. Więc zguby mogą być rozproszone. Podobnie jak monety zdobiące pasy, dość popularne w wielu regionach..........Przykład z innego krańca świata, chodzi o zasadę.PS. Czy zauważyliście, jaką rzadkością staje się u nas koń ciągnący furmankę? A jeszcze kilkanaście lat temu...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.