Skocz do zawartości

Noktowizor.


kamilen444

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Witam. Chciałbym dowiedzieć się do czego służy noktowizor i jak on działa. Do czego może być używany prze cywila???
Pozdrawiam.
Kamilen444.
Napisano

Podpinając się pod temat kolegi kamilen'a chciałbym spytać czy ktoś z zacnego grona korzysta z takowego rozwiązania na księżycowych wypadach. Wiem że dość popularne są czołówki, a jak się sprawa ma z nokto?
Pozrawiam VVarg

Napisano
Miałem gdzieś kiedyś na polowaniu okazję patrzeć przez taki noktowizorek. Bez przesady - nie było to coś takiego jak na fotce wyże :) a jedynie mały, na jedno oko, wielkości połowy lornetki. Mówiąc szczerze obraz z tego jest bardzo niewyraźny, zwykle zabrudzony" szumami, często zbyt jasny, trudno dostrzec jakiekolwiek większe szczegóły na większych odległościach, a no i działa" tylko do pewnego dystansu (ja wiem... tamten może z 300m?) - potem dalej nie ma już obrazu, a jakaś taka zielono-biała zamazana łuna", na której właściwie nic już nie widać ;)

Jak za te kilka tysięcy się raczej nie opłaca - ale jak spojrzeć w dołek bez użycia latarki - czemu nie...

K.
Napisano
Zabawa z noktowizorem jest fajna,zależy jakiej wersji używasz pasywnej czy aktywnej.Generalnie dobrej jakości noktowizory zaczynają się od kilku tysięcy złotych.Wersja pasywna wykorzystuje światło szczątkowe powiększając je pewnie kilkaset tysięcy razy(wystarczy palący się fajek)A wersja aktywna wymaga promiennika podczerwieni,im większy tym większy zasięg.Ale i tak wszystko rozbija się o jakość przetwornika obrazu.Niestety chińszczyzna no1.
Napisano
To się ciesz, bo moje sąsiadki są brzydkie, wredne, itd itp i nie ma co oglądać, chyba, że takie kogoś kręcą to chętnie się zamienię mieszkaniem.
Napisano
Miałem w planach nocne wypady na pola. Kupiłem noktowizor Pnw 57 a taki czołgowy". Pierwszy problem - żeby cokolwiek widzieć należy oświetlić teren w podczerwieni. Problem drugi- dobra ostrość widzenia jest dopiero powyżej ok 1.5 metra wszystko co jest bliżej jest nieostre co utrudnia poszukiwania. Problem trzeci- na wyświetlaczu kanarka w podczerwieni nic nie widać. Problem czwarty kolega dał mi do myślenia tym, że jakiś myśliwy może mnie wziąć w nocy na polu za dzika lub jakieś inne zwierzę i pośle mi kulkę ze sztucera.
Problem nr 1 i 2 rozwiązałem dokupując nasadki zbliżeniowe + taki reflektorek .Minus tego jest taki, że te nasadki bardzo zaciemniają obraz i trzeba jeszcze doświetlić otoczenie ale ostrość jest już ok. Problem 3 pozostaje chodzenie na na słuch. Problem nr. 4 jeszcze nierozwiązany dlatego sprzęt jeszcze nie sprawdzony praktycznie w polu. Nie wiem co zrobić żeby nie skończyć jako trofeum na kominku myśliwego z noktowizorem na głowie.
Napisano
Kolego Draval, ile kosztował Cię taki zestawik? I jaka jest wygoda korzystania z takiego sprzętu? z tego co widzę to pewnie do lekkich nie należy, no i jak wydajna jest bateria?
Pozdrawiam Vvarg
Napisano
Koszt zestawu zależy co znajdziesz na aukcjach w necie. Mnie to wyniosło ok 230 nokto + nasadki 65 do tego przerobiona czołówka na diody IR kilkanaście PLN. Do tego jakieś małe aku ja mam z odzysku takie 1.2A/h na 12V. Sam nokto nie bierze dużo prądu tak samo jak czołówka ale żeby to miało sens to trzeba doświetlić np tym reflektorkiem z ze zestawu zbliżeniowego a to już bierze więcej prądu.Sam noktowizor jest dosyć wygodny, aku w małym plecaku, krótkie kable i jest w miarę wygodnie można się schylać, kopać itp. gorzej z tym reflektorem. Jak wspomniałem w polu z tym jeszcze ni byłem tylko takie podwórkowe testy i myślę, że waga da znać o sobie po może godzinie chodzenia i raczej wskazana jest druga osoba do pomocy.
Napisano
Ciekawi mnie wasza wizja morderczych myśliwych, którzy czyhają tylko, aby Was odstrzelić. Zaczyna bić na głowę kleszczofobię.


Przypomnę tylko zrazu, że myśliwi przy wykonywaniu polowania nie mogą stosować noktowizorów.
Napisano

Miałem w planach nocne wypady na pola,kupiłem noktowizor Pnw 57"

Nie słyszałem ani nie spotkałem się z czymś takim żeby ktoś używał noktowizora (jeszcze promieniotwórczego Pnw 57 dawno wycofanego przez W.P) do nocnych poszukiwań.Ktoś z was używa? Mi wystarczy czołowa led. Draval to może trzeba było sobie sprawić tego,cena podobna ,bez przeróbek i nie potrzebna druga osoba do pomocy.A i nie promieniuje..

pozdro.

Napisano
Z tymi myśliwymi to miałem na myśli coś w tym rodzaju http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20101022/INNEMIASTA14/112741168 a nie to, że ktoś na mnie czycha. Nie wiem czy Pnw 57 promieniuje czy nie. Nie będę przecież w tym chodził na okrągło i w tym spał.Czołowa led owszem ale założenie miało być takie żeby nie demaskować się przez używanie latarek.
  • 2 weeks later...
Napisano
To co zasygnalizował Draval to nie jest jakaś fobia. Wyobraźcie sobie jak wygląda poszukiwacz w przyklęku rozkopujący dołek saperką na skraju rżyska. Tak w lunecie w nocy z 200 metrów. Nie wszyscy myśliwi strzelają do w stu % zidentyfikowanego celu. Co może w środku pola buchtować w ziemi na skraju pola pod lasem jak nie dzik? No ale jak któryś z kolegów trafi na takiego leśnego dziadka, to i tak już mu będzie wszystko jedno. Amunicję teraz mamy dobrą. Zabija natychmiast.
P_iter - myśliwy.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie