Skocz do zawartości

Pojedynki Pancerne- Komentarze i okolice


jacek1962

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Koledzy te modele nie są tanie ale zostały zakupione w bardzo długim okresie czasu 7-miu lat tak że koszt ten nie był taki straszny.Na dzień dzisiejszy to jest 57 modeli firmy King and Country,to jest wariactwo następny po mnie ma 7.
On więcej zarabia ale więcej też wydaje.
Do tematu powrócę i te brakujące tu zobaczycie.
Dlaczego ich nie było gabloty były dwie każda z czterema półkami.Na jedną półkę wchodzi max pięć modeli siłą rzeczy część musiałem zapudełkować.
Teraz mam 3 i będę musiął zakupić czwartą.
Te modele są piękne wyglądają jak prawdziwe.
To jest takie moje prywatne Bovington.
Nie niemieckich jest 20.
Reszta to szwaby.
Jutro wolne więc wracam do tematu-zainteresowanych zapraszam
  • Odpowiedzi 109
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
Na koniec moja rada.
Kolekcjonowanie tego typu to duży koszt.
Jeśli ktoś z Was chciałby pójść w moje ślady.Powinien skoncentrować się na jednym producencie.
Nie ma możliwości wystawienia mieszanych kolekcji bo figurki żołnierzy każdego producenta różnią się wyrażnie.
Ja wybrałem wariant najdroższy,ale jego jakośc daleko zostawia za sobą konkurencję.
Wg mnie lepiej mieć jeden porządny jak kilka podrzędnych.
Bo w tej zabawie Dorosłych ludzi idzie o prestiż,i nic więcej.
Bo bez tego żyć można.
Napisano
Teraz wracam do tematu czyli negatywnego wpływu produkcji ciężkich czołgów Pantera i Tygrys,na niemiecki potencjał militarny.Zaznaczam że poglądy nie są moje mają mocne i słabsze punkty ale myślę że podyskutować można a nawet trzeba.
1/Autor twierdził że tak naprawdę armia niemiecka swoją mobilność nie zawdzięczała samochodom tylko umiejętności wykorzystania przewozów kolejowych.
Jego zdaniem Niemcy potrafili bardzo sprawnie przerzucać swoje wojska z jednego obszaru do innego dla uzyskania przewagi liczebnej nad przeciwnikiem.
Armia niemiecka potrafiła także sprawnie przemieszczać zasoby
materiałowe paliwo ,amunicjęi pod tym względem znacznie przewyższało swojego przeciwnika.
Auto widzi pierwsze problemy Niemców pojawiły się głęboko w Rosji ponieważ sieć kolejowa była tam mniej rozwinięta niż na zachodzie ZSRR.
Teraz o czołgach te czołgi wymagały w procesie produkcji użycia ciężkich dżwigów i dlatego były produkowane w fabryce która wcześniej produkowała lokomotywy.
Jak długo Niemcy byli w ofensywie nie było problemu dostępności lokomotyw.
Problem ten zaczął narastać kiedy Niemcy cofali się pozostawiając uszkodzone lokomotywy i tabor kolejowy.
Do tego czołgi te absorbowały stale tabor kolejowy bo nawet
na krótkie dystanse z uwagi na ich techniczną niedojrzałość i duże zużycie paliwa trzeba je było przewozić koleją.Paliwa zaś stale brakowało bo brakowało zdolności przewozowych kolei.
Do tego doszła ofensywa powietrzna na zachodzie, gdzie lokomotywy stały się głównym celem ataków lotniczych.
Wg autora brak taboru kolejowego nie pozwolił Niemcom na wywóż szeregu magazynów i sprzętu wojskowego przez to wpadł
on w ręce wroga,pomniejszając zasoby armii i obciążając bombardowany przemysł większymi zamówieniami.
Tyle moimi słowami słów autora tez.
Teraz pytanie czy ten miłośnik kolei ma rację czy nie?
Napisano

Te nowe co nie były/mam tylko 30 min więc dziś kilka reszta po opanowaniu aparatu fotograficznego/
Stug III z zimmeritem i dł lufą z tyłu JgIV,dalej PzIV ale wazonek z pełnym podwoziem.

Napisano

Jak się człowiek śpieszy to pisze głupoty na poprzednim zdjęciu jest PzIV z nowym podwoziem i pięcioosobową załogą w barwach AK.Mam jeszcze jeden model Pz IV z pięcioma figurkami ale jest w szarym malowaniu i przedstawia wóz wcześniejszej wersji pod Polskę lub Francję.
T-43 czyli ruski 34 z ekranami i faszystowską flagą z tyłu
i trzech pancernych w SS mundurach.

Napisano

Oto mój nowy /stary/ nabytek ,ma pełne podwozie czyli bez prześwitów.Z dwoma figurkami Grille.
Wtedy musiałem wybrać wybrałem czołg przeciwlotniczy z czterema figurkami.
Na ten czekałem i się doczekałem jest mój.

Napisano

Amerykański Halftrack Ardeny druga figurka jest wewnątrz.
Z tyłu ciężarówka brytyjska z Dunkierki ,samotny Japończyk i po lewej Pz 4 z kampanii Polskiej lug francuskiej

Napisano

Mam model tego samochodu z armatą 75mm wletnim malowaniu Dywizji Wiking,ale kiedy Tego zobaczyłem to się złamałem .
Tym razem w wersji rozpoznawczej malowanie zimowe.
Z tyłu Tygrys I Das Reich S 33,i Tygrys I w malowaniu zimowym.
Tyle na dziś bo wykorzystałem swój limit czasu.
Muszę popracować nad aparatem jest zbyt skomplikowany dla mnie.

Napisano

To już ostatnie- na razie zdjęcie a wrzuciłem je dla tego że jest ilustracją następnego tematu.
Ten czołg w środku ma nr 304 i jest czołgiem dowódcy/?/ 3 Kompanii 3./SS-Pz.Rtg.12
Panter 12 Dywizji PancernejSS,, Hitlerjugend,, Oberststurmfurer Rudolf Ribbentrop.W okresie walk w Normandii.
Dla interesujących się historią to nazwisko nie powinno być obce.Gdyż był On synem Joachima Ribbentropa ministra spraw zagranicznych Rzeszy.Człowiek ten udzielił informacji autorowi mojego żródła o zasadach oznaczania czołgów w Dywizji Hitlerjugend.
Tą informację znajdziecie tu ...myślę że dziś wieczór.
Tak jak pisałem 3/4 niemieckich pojazdów nosi godła dywizji SS.
Nie są one propagowaniem nazizmu tylko pokazaniem rzeczywistego wyglądu pojazdu.

Napisano
Organizacja Kompanii Czołgów -Normandia 44.Dywizja Hitlerjugend miała swoje korzenie w Dywizji Leibstandarte Adolf Hitler.I większość jej oficerów tam zdobywała swoje ,,szlify bojowe,,.
Stamtąd też przejęto system oznaczeń.
Zauważono bowiem że czołgi z numerami kończącymi się na 1,
były głównym celem artylerii ppanc sowietów przewidywali oni że tam są dowódcy natarcia .
Wyeliminowanie dowodzących doprowadziło by do załamania natarcia.Aby zakamuflować wozy dowódców przesunięto numerację o 5.Dlatego zamiast nr 1 każdy pierwszy czołg w sekcji nosił nr 5.
3Kompania Panter składała się z dwóch czołgów dowodztwa kompanii nr 304 zamiast 301 i 305 zamiast 302.
I trzech sekcji
1 sekcja/pluton/wozy 315,316,317,318,319
2 sekcja 325,326,327,328,329
3 sekcja 335,336,337,338,339
Dowódcami sekcji byli
315- Ustuf.Bogensperger
325-Ustuf Alban
335-Ustuf Stagge
Ten niby prosty system wcale nie był prosty bo w skład kompani wchodził wóz z nr-em 313 którym dowodził Uscha Marz/w orginale nad ,,a,, dwie kropki/
Czyli cały ten podział był czysto teoretyczny ponieważ w razie awarii swojego czołgu d-ca sekcji brał każdy inny czołg swojej sekcji.
Jutro weżmiemy na tapetę samego Dowódcę 3 Kompanii-
Obersturmfuhrera Rudolfa von Ribbentropa.
Napisano
Teraz o von Ribbentropie.Jego ojciec odwiedzając syna w ośrodku szkoleniowym powiedział do instruktorów,,jeśli mój syn
z powodu mojej osoby będzie korzystał z jakichkolwiek ulg,
Wszyscy będziecie skończeni,,.
Po szkoleniu trafił do ,,Leibstandarte,,i razem z tą dywizją
walczył na froncie wschodnim.Krzyż Rycerski otrzymał 15 lipca 1943r za walkę 7 własnych czołgów ze 150 wroga/ha,ha/.
3 czerwca 44r został ranny podczas jazdy samochodem przez Spitfire atakującego pojazdy na drodze.
Skierowany na leczenie do Rzeszy na wiadomość o Inwazji 6 czerwca 44 ucieka ze szpitala i wraca do swojej jednostki.
W masakrze Panter pod Norrey nie dowodził.Po załamaniu nerwowym Ludemanna/który pochodził z Wermachtu/ wrócił na swoją pozycję.Kompania jego została wycofana dla uzupełnienia strat do obozu Maily.A pozostałe czołgi przekazano innym kompaniom Hitleryugend celem uzupełnienia strat.
25 czerwca Kompania otrzymała 17 nowiutkich Panter które zostały zdjęte z wagonów w Paryżu i kompania rozpoczęła przemarsz w kierunku Harcourt.
5 lipca Kompania otrzymała rozkaz dołączenia do Dywizji i ^ lipca znalazła się w okolicach Caen.
8lipca Ribbentropp ponownie obejmuje jej dowódctwo,natomiast d-cami sekcji/plutonów byli
1 sekcja Ustuf Bogensperger
2-ga Ustuf Alban
3-cia Ustuf Mathis
Na opis walk zapraszam do gł wątku a do Ribentroppa wrócę ale póżniej.
Napisano
No to sobie zobaczyłem te modeliki, hmm, prawdę mówiąc żadna rewelacja. Jeżeli faktycznie kosztują tyle kasiury co piszesz Jacku .....
Jaka to jest niby skala ?....
Napisano
big tank zgadzam się z tobą żadna rewelacja.
Ale ja je lubię i mi się podobają.Kosztują ile kosztują dla mnie są warte tej forsy.Skala 1:32 i 1:30.
Pozdrawiam
Napisano
Dla fanów moich modeli nowina jest już nr 61 będzie to ruski T-34 tylko nie wiem jeszcze w jakiej wersji czy ze sloganem,czy z nr-em 23 lub 25.
Jedno jest pewne jest już mój.Co prawda dopiero w maju
Niby nie rewelacja ale urok ma.Jak go dostanę tu go zobaczycie.
Napisano
Wstyd się przyznać ,nigdy w życiu sam nic nie skleiłem.
Po prostu nie mam cierpliwości do tego zajęcia.
Was Modelarzy podziwiam.Ja mam dwie,, lewe,, ręce do tego.
Idę po najmniejszej linii oporu, kupuję gotowce.
Bo to jest nasze Hobby.Czyli to ,na co przeznaczamy zbędną gotówkę.
Napisano
Komentarze dziś będą dotyczyć akcji ,,Zebra,,czyli wprowadzeniu nowego czołgu ciężkiego T-26E3 do Europy.
Pytanie pierwsze kto był ,,ojcem,,tego czołgu?.
Niemcy-tak jak i w przypadku Mustanga P-51.
Ojcami tej broni byli Niemcy.
Amerykański Sztab Generalny Pershinga nie chciał bo był zainteresowany tylko czołgami średnimi z uwagi na ich masowość produkcji jak i łatwość transportu zarówno morskiego,
jak i potem przemieszczania na lądzie.
To że Armia USA nie dostała Pershinga wcześniej wynikało z doktryny Sztabu Generalnego Armii USA która mówiła że:,, wojna
zostanie wygrana lub przegrana czołgami Sherman,,.1942.
W ślad za tą doktryną poszły cięcia finansowe,finansowano tylko te modernizacje które dotyczyły czołgu Sherman.
Kiedy Wojska amerykańskie weszły do walki spotkali się z pojazdami ciężkimi niemieckimi uzbrojonymi w armaty ppanc o dużej sile rażenia./przebijalności pancerza/
I to wołanie amerykańskich żołnierzy frontowych o nowy lepiej uzbrojony i opancerzony czołg,przenoszone przez korespondentów wojennych do prasy w USA.
Zmusiło Szab Generalny do modyfikacji swojej doktryny.
Ale priorytetu ten czołg nigdy nie dostał.
Kiedy zaraz po rozpoczęciu produkcji postanowiono że z 40-tu
wyprodukowanych pojazdów.Dwadzieścia zostanie w USA dla badań użytkownika a 20 zostanie wysłanych na front.
Sztab Generalny jak zwykle zaprotestował nie zgadzając się na wysłanie do jednostek frontowych sprzętu nie posiadającego aprobaty armii.Dzięki prywatnym kontaktom zwolenników tego czołgu spór rozsądził Gen Maj Russel Maxwell,asystent Gen Marshalla-szefa Sztabu Sił zbrojnych USA.
Na front zostanie wysłanych 20 sztuk nowych czołgów T-26E-3
a także nowe działa ppanc takie same jak w Super Pershingu tylko ciągnione.I inne nowinki.
Ta misja zwana Zebra przybyła do Paryża 9 lutego 1945r i w jej skład wchodzili zarówno wojskowi którzy mieli nadzorować
wdrażanie tego sprzętu do jednostek bojowych jak i cywile przedstawiciele producenta.
Po spotkaniu z gen Eisenhower zadecydowano o natychmiastowym/czyli najszybciej jak się da/ wprowadzeniu
tych czołgów do walki.
I skierowano je wszystkie do 12 Grupy Armii Gen.Bradleya który to skierował je do 1 Armii dzieląc po połowie pomiędzy 3 i 9 Dywizje Pancerne cdn
Napisano
Czołgi i wyposażenie zostały załadowane na statek który skierowano do Antwerpii.Aby uniknąć bałaganu zabroniono dotykać transportu,służbom logistycznym.Towar miał wyładować i trzymać nad nim nadzór personel Misji.Życie stało się życiem i 15 samochodów z częściami zostały rozdzielone.
Dwa tygodnie trwało szukanie tych samochodów w bazach materiałowych.Do transportu tych czołgów użytotransporterów M-25 którym dodano rampy z tyłu pozwalające załadunek tych dużych czołgów.Dowódcą transportu został Kapitan Grey.
Celem było Aachen w Niemczech gdzie 559 Ciężka kompania obsługi czołgów miała przygotować je do walki.
Aby przyśpieszyć transport Kapitan Grey wydał rozkaz demontażu tłumików w ciągnikach dzięki czemu ich silniki były mocniejsze.Pędzącą kolumnę czołgów 17 kwietnia sobota chciała zatrzymać MP.Major z Military Police stanął na środku jezdni wymachując bronią,niczym szeryf ze znanego filmu ,,Konwój,,
Widząc że ciężko załadowany ciągnik nie zwalnia po prostu uciekł mu z drogi.A jego raport wylądował w koszu na śmieci.
Bo sprawy żadnej MP nie podjęło.
Za pierwszą 20-poszły następne bo jak piszą dane inwentarzowe US-Army na 9 maja 1945 w jednostkach bojowych było 200 tych pojazdów a w drodze dalszych 110.
Pershing był pierwszym amerykańskim czołgiem który mógł stanąć do walki z każdym niemieckim a jego 90mm armata była z grubsza odpowiednikiem armaty 88mm czołgu TygrysI.
Napisano

Teraz dla urozmajcenia skan pudełka,to jest pudełko wspólne dla dwóch wersji Afrika Korps i Leibstandarte.
Oprócz malowania figurka dowódcy jest inna.

  • 2 weeks later...
Napisano
Dziś zajmę sie porównaniem strat tzw bezpowrotnych aliantów i wojsk niemieckich.
Odpowiednikiem niemieckiego straty bezpowrotnej jest anglo-amerykańskie spisanie ze stanu inwentarza./write-offs/.
Wg dokumentów Armii USA spisano ze stanu armii następujące ilości pojazdów pancernych/czołgi wszystkich typów,niszczyciele czołgów/,w Normandii.
Czerwiec 44-187
Lipiec 44-280
sierpień 44-432
Co daje razem 899 pojazdów
Teraz brytowie
Czerwiec 44-146
Lipiec 44-231
sierpień 44-834
co daje razem 2110/brytowie to także Polacy z 1 DPancernej/
Czyli według danych kwatermistrzowskich za prawie trzy miesiące walk stracono w stratach bezpowrotnych 2110 czołgów i niszczycieli czołgów.
Teraz aż prosi się o porównanie ze strona Niemiecką.
Tutaj posłużę się żródłem francuskim które opierało się na ilości wraków pozostawionych przez armię niemiecką a które zostały przejęte przez merostwa/czyli samorządy lokalne/
są to więc ilości minimalne nie uwzględniają bowiem tego sprzętu który niemcy wysłali do tzw remontu fabrycznego-czyli faktycznej odbudowy.
A było tego- 944
Z tego
PzIII-12
PzIV-323
PzV-246
PzVI-48
SPG-315
SPG-to Mardery Sztugi Jagi i jednostki artylerii na podwoziach gąsienicowych.
Nie ma w tych wykazach PzII i jego wersji.
A w Normandii były i nie ma czołgów pochodzenia francuskiego
a te Niemcy też używali.
Kończąc, od czerwca do sierpnia1944r alianci zachodni ponieśli 2110 strat bezpowrotnych wszystkich typów czołgów i
niszczycieli czołgów.
Niemcy co najmniej 944.
Teraz o roszczeniach ,Armia Niemiecka rościła pretensje do następujących ilości zniszczonych wozów bojowych wroga:
6 czerwiec-3 lipiec44- 1059
4lipiec-30 lipica- 1300
31lipca-21sierpnia-1304
Tak więc wg autora mojego żródła straty zadane aliantom były wyolbrzymione o 124% w czerwcu,129% w lipcu i niedocenione o 16% w sierpniu.
Jest tylko jeden problem-czy te wszystkie odpisane/zniszczone/pojazdy zostały zniszczone w walce.
A ile spoczywa na dnie morskim?
Teraz do tematu gł Wittman znów mi się oddala bo dostałem wreszcie oczekiwane żródło ale to żródło jest nie za bardzo
pozytywne o tym człowieku jako dowódcy .
Tekst muszę przerobić i go wrzucę a Wy go ocenicie.
Dajcie mi jeszcze tydzień i będzie Wittman jakiego nigdzie nie znajdziecie.
Oczywiście nie jako człowiek tylko jako ikona hitleryzmu.
Napisano
Moja errata 2110 to razem brytowie i amerykanie.
Brytowie razem to 1211.
Jak się pomyliłem w dodawaniu to prostujcie bo dane wyjmowałem z różnych żródeł.
Napisano

Jako wprowadzenie do tematu Wittmana w Normandii proponuję to oto zdjęcie z mojej gabloty.z lewej Pantera A w środku Pantera G po prawej przedmiotowy Tygrys I z Wittmanem 007,
ale ostrzegam ten model nie ma zimmeritu.
Prawdziwy miał.
Te dwie figurki koło samochodu to dodatkowe pojedyncze figurki
SS do zestawu Normandia.

Napisano

i jeszcze jedna pojedyncza figurka SS-mana do zestawu Normandia też oczywiście firmy King and Country.
Ta nie zmieściła mi się z innymi i stoi z naszymi spadochroniarzami z Operacji Market -Garden.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie