Skocz do zawartości

Rok 1944 Dziesięć uderzeń Stalina


DOMILUD PL

Rekomendowane odpowiedzi

No właśnie też tak myślę, zwłaszcza, że autor ponoć należy do nowej fali rosyjskich historyków, którzy bez owijania w bawełnę opisują całą prawdę o strategii Stalina, błędach na froncie, które kosztowały życie setek tysięcy czerwonoarmistów.
Podobno tylko ma słabość do radzieckiej techniki wojskowej i nieco przesadza o możliwościach technicznych tego sprzętu.
No ale ta wiedza jest już poznana i każdy kto ma jaką taką orientację nie da się zaskoczyć.

Liczę na ujawnienie jakichś nowych faktów, szczegółów z sowieckich archiwów.
Tak jak mówisz, książkę trzeba będzie kupić.
Tylko ta cena :(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchałem niedawno Bieszanowa w Radio Echo Moskwy" w audycji na temat przygotowania Armii Czerwonej przed wybuchem wielkiej ojczyźnianej wojny".

Najlepsza była jego dygresja dotycząca jego własnej służby w marynarce wojennej ZSRS:

Rok 1989. Pierestrojka. Płyną okrętem przez Bosfor i Dardanele wąską cieśniną, Istambuł wokoło, na pokładzie wystawiona wachta złożona z oficerów i politycznych w stanie najwyższej czujności z automatami w ręce, a marynarze siedzą pod pokładem, żeby któryś nie uciekł do kapitalistycznego raju."
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie dajcie pokój.
Szwaby bronią Stalina.Ostatnio była awantura bo nijaki Piekałkiewicz opublikował że pod Stalingradem poległo 150 000
krasnoarmiejców a nie 1,5 mln jak twierdzą inni.
W innej pozycji też niemieckiego autora znalazłem informację że podczas Operacji Bagration poległo 66 000 żołnierzy radzieckich a Niemców poległo 0,5 mln ,istny dom wariatów.
Jedno jest pewne najwięcej żołnierzy sowieckich zginęło w obozach jenieckich ok 2 mln.
Moj dziadek mówił że umierali jak muchy.Bo ZSRR nie należał do Czerwonego Krzyża.
I pomocy oni nie mieli żadnej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Plus minus:
Na plus:
+ ujęcie sowieckich operacji w 1944 w jednej książce
+ dyskusja o stratach Armii Czerwonej
+ doskonały styl autora
+ sporo ciekawostek
Na minus:
- brak map, ikonografii, przypisów, bibliografii
- brak analizy przyczyn zwycięstw Armii Czerwonej
- brak konfrontacji ze źródłami niemieckimi w systematyczny sposób
- cena

Tytuł: Rok 1944. Dziesięć uderzeń Stalina
Autor: Władimir Bieszanow
Przekład: Witold Stefanowicz
Wydawca: Wydawnictwo Bellona
Data wydania: 2011
ISBN: 978-83-11-12031-0
Strony: 552
Oprawa: miękka
Cena: ok. 50 zł
Ocena recenzenta: 6/10

http://www.historia.org.pl/index.php/recenzje/recenzje/-ii-wojna-wiatowa/2337-qrok-1944-dziesi-uderze-stalinaq-w-bieszanow-recenzja.html

Nabrałem wątpliwości. Najbardziej irytujący będzie brak map i ikonografii. Zawsze mnie to wkurza, gdy czytając jakąkolwiek książkę historyczną muszę korzystać z Atlasu. No i obawiam się hurra danych czyli braku konfrontacji ze źródłami historycznymi. Mimo wszystko jednak chyba spróbuję" tego autora. Jak wypali to sięgne po kolejne pozycje Pancerny pogrom 1941" i być może obrona Leningradu".

@jacek daj spokój.
Coś czytać trzeba i zawsze coś nowszego licząc na odkrywanie archiwów (oczywiście nie myślę o jakichś kolorowych chłamach z krzykliwymi tytułami różnych pseudohistoryków czy autorów jednego sezonu piszących dla kasy).
pzdr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Domilud to jest moja rada.Takich książek rosyjskich autorów
tu jest dziesiątki /tytułów/-wartość merytoryczna mniej niż zero.
W naszym kraju te tytuły są też spotykane bo je widziałem w
księgarniach.Chociaż u nas królują Niemcy.
Też mniej niż zero.
Ogólnie rozpacz-bardzo ciężko coś znależć wartościowego.
A koledzy zrobią jak zechcą-Wasza kasa Wasz problem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie