Skocz do zawartości

Nowy poszukiwacz wita wszystkich.


Rekomendowane odpowiedzi

Prawo nie zabrania posiadania detektora ani poszukiwań, zabrania eksploracji stanowisk archeologicznych i przywłaszczania sobie przedmiotów zalegających w ziemi.

Kolega borsuk już nie pamięta że dzięki Poszukiwaczom i tym działającym legalnie i tym działającym w podziemiu" niejeden poległy Żołnierz doczekał się pogrzebu zamiast leżeć w zapomnianym okopie pod bezimienną stertą ziemi czy gruzu, że pozyskano wiele informacji, które pozwoliły na założeniu nowych stanowisk archeologicznych, niejedno muzeum zyskało wiele cennych pamiątek, popełniono niejeden artykuł czy publikację, uratowano niejeden dewastowany obiekt typu grodzisko czy cmentarzysko, odnowiono wiele cmentarzy wojennych itp. itd.

WKZ nie wydaje pozwoleń bo nie są prowadzone badania na szeroką skalę, bo nie ma na to pieniędzy i często nawet brakuje na badania ratunkowe czy kończy się już rozpoczęte badania wiodące.
Nawet jeśli każdy poszukiwacz byłby zarejestrowany i działał z pozwoleniem, wszystko trzeba nadzorować, badać, inwentaryzować, konserwować, otaczać opieką wiele miejsc typu stanowiska. To kosztuje. Polski nie stać na prowadzenie badań na masową skalę.

Poza tym o ile pamiętam, WKZ wydaje pozwolenia na konkretne miejsca, a nie na cały powiat czy województwo, więc nijak ma się to do swobodnej eksploracji..

Każdy jest kowalem swojego losu i odpowiada za siebie.
Prawo jest prawem, a to że jest jakie jest - cóż życie..
Polecam kształcić się po to aby zostać wybitnymi jednostkami i wnieść coś co pozwoli ten system zmienić na lepszy, zamiast bić pianę na forum.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie