Skocz do zawartości

Historia kamuflażu wz 93


WP1945

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Może kol. NEPTUNAK i pierdoły napisałem, ale używałem mundurów od tzw strażackich po ówczesne. Że jest to związane z moją profesją to powiem Tobie, że sprawdzałem osobiście w czasie zajęć taktycznych walory" maskujące munduru tzw. Żaba -dokładnie miał on nazwę kamuflażu PUMA - w noktowizji. Sęk w tym, że świecił on cały, ale w czasie obserwacji w noktowizorach aktywnych np. typu PNW 57. Farba zastosowana do tego munduru nie miała walorów pochłaniania promieniowania podczerwonego a wręcz przeciwnie. Jeśli chodzi o nazwę tkaniny SNIPER owszem jest to nazwa nadana przez naszych mundurowców ale jest to w rzeczywistości RIP-stop. Mina tzw piórnik to też nazwa potoczna a jest to PMD-6 (Przeciwpiechotna Mina Drewniana) i może teoretycznie tak było, że kieszenie były przystosowane do nich choć w czasie swojej służby nie spotkałem się nawet w teorii ze sposobami wydawania i naliczania tych min dla zwykłego żołnierza. Faktem jest, że mundury wz 93 tzw US (US to też nazwa potoczna nie widnieje w żadnych dokumentach - rozdzielnikach mundurowych) były w pierwszej kolejności przewidziane dla wojsk desantowo-szturmowych stąd na spodniach kieszeń, ale nie na bagnet a na nóż szturmowy wz 55. Bagnet od AK się tam po prostu nie mieści.
Napisano
Cóż moge powiedzieć, sam posiadam moro us w szafie nowe, widze że cany idą w góre ale i tak nie sprzedam bo kolekcjonuje takie żeczy. Co do mundurów które świeciły w noktowizji to tak jak jeden kolega wspomniał że był to wz 89 Puma popularnie nazywana żabą, co do wz 89 to słyszałem że farba którą byl pokryty materiał promieniowała i to dosyć mocno. Posiadam wz 93 panterke bawełnianą, nie wiem z którego ale na bluzie nie ma flag tylko jest jeden żep. A o nowych mundurach moge powiedzieć tak : miałem okazje nosić rip-stop w polskiej wersji letni mundur z 2007 na zlocie militarnym i wypadł dobrze (oddycha). Dostałem nową wersje z 2010r i widać że jest inny odcień kamuflażu i lepszy w dotyku materiał (nie taki szorstki co poprzednik. Czy kolega wie od którego roku produkcji te mundury są impregnowane trudnopalnie ?
Napisano
Kolego 11021979 bardzo chciał bym Ci pokazać, ze tak do końca nie jest. Niestety tu muszę na razie odpuścić bo większa część mojego archiwum przepadła w raz z uszkodzonym dyskiem ( jeśli ktoś ma jakieś żaluzje, to wątek o ratowaniu danych z dysku można znaleźć w dziale Towarzyskim.)
Odszukam papierków to wrzucę na forum.
Z tego co wiem Przemko to tak właśnie było, jak reszta KDL-ów przejmowaliśmy, czasami ulepszając czasami pozostawiając w niezmienionej formie.
Napisano
Umundurowanie Wojsk Powietrzno-Desantowych



Zupełnie odrębną historią jest umundurowanie moro przeznaczone dla spadochroniarzy, ale również wykorzystywane przez jednostki specjalne chociażby takie jak 56 KS, 62 KS czy 21 Brygada Strzelców Podhalańskich.

Równolegle z wprowadzeniem mundurów mora dla Wojsk Lądowych, Marynarki Wojennej i Wojsk Lotniczych, wprowadzono mundury mora dla Wojsk Powietrzno-Desantowych. Zostało ono nazwane US, co oznacza ubiór skoczka lub ubiór specjalny (nazewnictwo różne, zależne od tego kto gdzie służył). Mundur ten składał się z bluzy, spodni, kurtki zimowej i rękawic zimowych. US znacznie różnił się od zwykłych mundurów, a był produkowany z zielonej wersji mora, czyli plamki ciemnozielone nałożone na szaro-zielony podkład.



Bluza posiadała 4 kieszenie z przodu, 2 górne i 2 dolne, każda zapinana patką z płaskim, zakrytym guzikiem. Z tyłu bluzy wszyto 2 wpuszczone obszerne kieszenie, każda zapinana na mosiężny suwak. Od wewnętrznej strony bluzy kieszenie te zapięte były na płaskie guziki. Pagony na ramionach miały płaskie, zakryte guziki, w pasie dodano gumowy ściągacz i szlufki na pas. W pierwszym modelu bluzy, oznaczonym wzorem 5612 na lewym rękawie naszyto 1 kieszeń na górze i kolejną identycznie na prawym rękawie. W drugim modelu bluzy, wzór 4643, dodano jeszcze jedną kieszeń na lewym przedramieniu oraz zrezygnowano z zapięcia tylnych kieszeni na płaskie guziki od wewnętrznej strony.



Spodnie były rurkowate, zwężające się ku dołowi, z przodu ud naszyto dwie duże kieszenie, a dwie kolejne z tyłu, wszystkie zapinane były na patki z zakrytymi, płaskimi guzikami. Pomiędzy kieszeniami z prawej strony, naszyto podłużną kieszeń, na nóż szturmowy wz.55. Powyżej tej kieszeni przyszyto poziomo prostokątny kawałek materiału, z jednej strony zapinany na zakryty, płaski guzki, co umożliwiało przypięcie noża i zapobiegało jego wypadnięciu. Spodnie posiadały dwie wpuszczane kieszenie biodrowe, z czego nad lewą kieszenią naszyto małą kieszonkę na zegarek kieszonkowy (identycznie jak w spodniach dla Piechoty), jednakże dotyczyło to tylko pierwszego wzoru spodni, oznaczonego 5612, w późniejszym 4643, kieszonki tej już nie ma. Nogawki spodni zakończono pojedynczymi taśmami gumowymi, które przekładało się pod stopą, aby spodnie nie wyciągały się z butów.

Bluza, jak i spodnie zostały oznaczone wzorem 5612 dla pierwszego modelu oraz 4643 dla drugiego modelu. Do spodni wydawano także szelki gumowe, przypinane do nich za pomocą szeregu guzików. Składały się one z części materiałowej wykonanej z tkaniny w kamuflażu moro oraz z elastycznych pasów gumowych w kolorze oliwkowym.







Kurtka US. Układ jej kieszeni był identyczny z tym na bluzie US, czyli w pierwszym modelu kurtki były 4 kieszenie z przodu, 2 na rękawach, 2 zapinane na mosiężne zamki z tyłu, a w drugim modelu, oznaczonym wzorem 5613, dodano kieszeń na lewym przedramieniu. Podpinka do kurtki wykonana była z wojłoku, ale z domieszką wielbłądziego futra, aby lepiej ogrzewała żołnierzy. Integralną częścią podpinki był kołnierz ze sztucznego misia w kolorze brązowym, wykładany i zapinany na kołnierz kurtki, tak samo jak ten w zwykłej kurtce dla Piechoty.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie