Skocz do zawartości

audi A3 2000


szczurek_1979

Rekomendowane odpowiedzi

Mój escort wyjeździł już swoje :) szukam czegoś o lepszych blachach, żeby nie rdzewiało. Roczniki które biorę pod uwagę to mniej więcej od 1997 - 1998 roku. Essi zagazowany, wiem czym to pachnie i dlatego zdecydowałem się na diesla. Jak macie jakieś inne propozycje niż A4 to się nimi podzielcie :) najlepszy to by był jakiś 4x4 ale... kasa... kasa musi się wyrobić z ew.sprowadzeniem z zagranicy i opłatami w 13 - 13,5 tys... wiem że to nie dużo ale na więcej mnie nie stać ;(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim skromnym zdaniem Kolego zanim zdecydujesz się na zakup zastanów się po prostu do czego ten samochód będzie Ci potrzebny. Jak masz dużą rodzinę i nie robisz dużo kilometrów szukaj kombi albo Vana z większym silnikiem. Jeśli latasz codziennie do pracy więcej niż 20 km szukaj mniejszego auta z mniejszym motorem.
Najbardziej niepokojącym jest fakt tendencji wzrostu benzyny do ropy. Mimo, że ropy auta palą mniej, to samochody z dieslem po 2000 r posiadają drogi w serwisowaniu osprzęt ( pompy, wtryski, filtry DPF, ) a poza tym dochodzą standardowe naprawy eksploatacyjne - klocki, tarcze, paski, itp.
Niestety zakup samochodu nie jest problemem - utrzymanie go to co raz większe wyzwanie.
Ja bym zrobił tak :
Kupiłbym coś starszego ale ze zdrową blachą. Wkalkulowałbym w cenę kompleksową wymianę zawieszenia, hamulców, pasków, zasilania ( alternator + akumulator ) jeśli chcę bezstresowo polatać 150 tys km.
Na siłę kierowanie się rocznikiem bywa złudne czasem - szczególnie w przypadku nowszych samochodów.

pozdrawiam !
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie szanowni koledzy możecie jeździć jak wam pasuje,dziećmi nie jesteście.Najważniejsze aby nikt przez Was nie płakał. Wszyscy są pewni swych umiejętności za kierownicą a przy drogach krzyże wyrastają jak grzyby po deszczu.To pamiątki po ,,miszczach,,kierownicy i ich ofiarach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kol. Pyra - 1.9 to ikonka - jeśli ktoś nie robi głupot ( jak mój sąsiad który podkręcił "
silnik do 160 koni ) to będzie oki... On zajeździł 3 sprzęgła i dwie turbiny.
Na baranów nie ma lekarstwa - mimo że ma 60 lat :)

Jednak skupmy się na Szczurkowym problemie"...
Może jest na Forum fachura od silników ?
Passacik 98 - 99 zmieściłby się w budżecie Kolegi.
Rok temu sprzedałem takiego . Skóra z alkantarą , duża nawigacja , skrzynia 6 - ka , wszystkie systemy i bajery
Autko kupił ... Niemiec :)
Nie miałem z nim żadnych problemów.
Drugi był w automacie - te same pieniążki , ale wersja uboższa i chlał więcej :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

panowie 4x4 to tylko marzenia ;D
przejeżdżam rocznie ok.20-25 tys kilometrów nie jest dużo ale i nie jest mało... do roboty mam jakieś 5 km., jak jest pogoda w miarę to mykam rowerkiem... potrzebuję auta do normalego użytkowania, tak żeby wyskoczyć raz na pół roku w góry pod Zakopane no i może jezcze nad morze bo nigdy nie byłem. Demona prędkości już we mnie nie ma ale i niedzielnym kierowcą też nie jestem :) lubię czasami depnąć ;D tak mi coś właśne świta w łepetynie że albo passat albo to A4 w dieslu, 1,9 tdi, w wersji 90 lub 110 Km jeszcze nie tych okrytych złą sławą pompo-wtryskach... i tak żeby salamandra i moja łopatka w bagażnik się zmieściła :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się tam nie znam, ale na dystans 10km dziennie + weekendy na wykopki + raz na rok zakopane, kupować ropniaka mija się z celem. Zresztą trzeba troszkę na forach poczytać bo diesle droższe w utrzymaniu od benzyniaków.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie