Skocz do zawartości

Delta 4000 przypadłość, czy początek usterki?


macbaton

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Mam pewien problem z moją Deltą. Od jakiegoś czasu, gdy wciskam PINPOINT to nie chce się uruchomić. Buczy tępo w każdym miejscu tak samo. Za drugim, trzecim razem uruchamia się normalnie. Błąd uruchomienia nie jest zawsze, tylko co jakiś czas. Poza tym cewka działa normalnie. Czy ktoś z Was miał już taki przypadek? Nadmienię, że kable są ok.
Napisano
kolego obejrzyj sobie dokładnie cewkę bo może rozszczelniła się w miejscu łączenia połówek górnej z dolną i lekko zawilgotniała ja tak miałem w prizm III i objawy były identyczne pomogło wysuszenie i uszczelnienie miejsca spojenia klejem na bazie żywicy
Napisano
staraj się przyciskać pin point od dołu, ja miałem tak ,że przyciskany na środku lub od góry nie reagował i nie była to wada tylko rzecz wynikająca z konstrukcji delty , natomiast jeśli to nie pomoże to rzeczywiście weź sobie do serca uwagi kolegi toski.
pozdrawiam.
Napisano
czytaj dokładnie troliku...
przycisk należy przyciskać od dołu...wszystkie delty tak mają, przyciskany inaczej nie zadziała, taka ich uroda , a koledze już kiedyś podziękowałem za wspólne występy i zdanie podtrzymuję;)
Napisano
zauważyłem ,że kolega jest nieoceniony w każdej dziedzinie... zna się na wszystkim , jest najmądrzejszy, jego wypowiedzi są rozsądne i wyważone...eh kolego trochę skromności, proponuję skontaktować się z dystrybutorem albo poczytać zagraniczne fora...a może prościej - deltę w łapę i zobaczyć jak i co a potem jakieś uwagi... i jeszcze jedno , dla kolegi to ja nie jestem pluszak bo krów razem nie pasaliśmy;)
Napisano
Pluszaku, jeśli chcesz żebym nie czytał i tym bardziej okresowo nie odpisywał, to załóż sobie własne forum, idź na inne, albo sam przestań pisać. Jest wiele podobnych miejsc, gdzie mnie nie spotkasz.

Przycisk jest po to żeby go przyciskać a nie zastanawiać się z której strony zadziała.
Nie przeczę że cała produkcja tego chińskiego szmelcu tak ma. Bardzo możliwe!
:)
Napisano
Bardzo możliwe,ale że Chińczycy dali 5 lat gwarancji...fiu fiu.Z tym przyciskiem to rzeczywiście tak jest,czasami wariuje ale Delta jest na tyle precyzyjna,że rzadko używam.
Delta-tani sprzęt dla ludu,a cóż w tym dziwnego,przecież to prawda.Stać mnie na tani sprzęt i nie mam zamiaru się o to obrażać.Swoją drogą ciekawe gdzie produkują wykrywacze dla arystokracji,pewnie w Buckingham Palace.
Napisano
Sprawdzę naciskając z dołu. Ale wydaje mi się, że naciskając centralnie to słyszę wyciszone buczenie w jednym tonie. Ostatnio od kilku dni jest sucho i trzymam Deltę w suchym miejscu - więc chyba teoria o zamoknięciu odpada?
A teraz ustosunkuję się do wypowiedzi w tym wątku, które zamieszcza BRZĘCZYSZCZYKIEWICZ - co wybory się zbliżają i nie ważne jak o Tobie piszą ważne, żeby pisali? O ile w innych wątkach wypowiedzi były pomocne, to w tym wątki nie na miejscu. Wstydź się wiesz.
Napisano
Dla ludu, czyli popularesy dla wszystkich. Dla Ciebie, dla mnie. Nie chodzi o cenę, tylko o masową produkcję mająca za zadanie zaspokoić popyt masowego odbiorcy.
Wszystkie wykrywacze to sprzęt dla ludu. Oprócz specjalnych wynalazków dla wojska.
Tylko stosunkowo drogi sprzęt (dla zamożniejszego ludu) opłaca się robić w Europie i USA. Taniocha wytwarzana na tony jest trzepana na dalekim wschodzie, w 99,9%. Bez znaczenia gdzie mieści się siedziba producenta. Nawet jeśli całość jest montowana w USA (co w przypadku Tekneticsa i Garretta raczej nie wchodzi w grę), to i tak wszystkie elementy przypływają w kontenerach z Chin. A wszystko tylko po to, żeby można było legalnie nakleić na obudowie Made in U.S.A.".
Jakość jest taka jak zamówi odbiorca. Jeśli amerykański" sprzęt po wszystkich marżach i z VAT-em kosztuje 1500zł, to znaczy ze jego wytworzenie kosztowało mniej niż 150-200zł. A za tyle to ani w USA ani tym bardziej w Europie nikt nie wyprodukuje wykrywacza, bo musiałby dołożyć z własnej kieszeni (licząc koszty pracy).
Gwarancję można dać i 10 lat, bo elektronika sama z siebie się nie powinna zepsuć (bo nie ma co się zepsuć). Wszystkie pozostałe usterki i tak nie podlegają gwarancji jako mechaniczno-eksploatacyjne. Poza nielicznymi przypadkami ewidentnych wad produkcyjnych, o które ciężko w tak prostym w budowie sprzęcie.
Nawet gdyby w okresie gwarancyjnym trzeba było każdemu klientowi dać drugi podobny, to i tak się producentowi opłaci :)
Napisano
macbaton , a może zadzwoń do dystrybutora , chłopaki są kompetentni i znają się na rzeczy , na pewno coś Ci doradzą, ale rzeczywiście łażąc po różnych forach można dojść do wniosku że toska może mieć racje.
pozdrawiam.
Napisano
delta dobry sprzęcik ma dobra identyfikację PP trzeba najeżdżać z boku na przedmiot zawsze zadziała

http://www.youtube.com/watch?v=xJmPqE4hjWc&feature=player_embedded
Napisano
właśnie o to mi chodziło emisoo , delta to bardzo dobry sprzęcik , który jest prosty i skuteczny ale jak zawsze w całym stadzie znajdzie się jakiś brzęczyszczykiewicz... pozdrawiam.
Napisano
Kolego Brzęczyszczykiewicz a kiedy Twój agrowykrywacz dla inteligentnych poszukiwaczy" -Magnitec pojawi się na rynku? Bo coś wody w usta nabrałeś i się nie chwalisz.
Napisano
Urzekły mnie w Magnetic 2 cechy: patent na chowane baterie paluszki i podtrzymanie łokcia. Gratulacje dla pomysłodawcy ;) no i te zdjęcia na terakocie ;) Ja jednak zostaję przy swojej Delcie
Napisano
robicie sobie łachy a człowiek ma rację, w więszości taniego sprzętu to chińszczyzna za parę dolarów składana w USA .... ale ego nie pozwala na takie przemyślenia ....naprawdę wykrywacz metalu to 90% know how (obecnie oprogramowanie procesorów) a 10% elektronika itp ..... nie znaczy to że wykonanie chińskie jest tak samo tandetna jak MD ....bo w chinach obecnie produkowana jest bardzo dobrej jakości elektronika wystarczy zobaczyć made in PRC na prockach INTELA....
Napisano
magnitec za to jest zrobiony z najlepszych materiałów wyprodukowanych w Dubaju albo w Norwegii, jego parametry są wprost nieziemskie... a myśl techniczna wyprzedza technologię NASA...i te baterie..paluszki i tylko 2 ..hit!!!!
Napisano
Oj misiu pluszowy różowy wypchany siankiem... :)

Nie nabrałem wody w usta. Kto ma wiedzieć, ten wie, a reszta nie musi. Bo i po co? I tak możecie sobie jedynie popatrzeć na obrazki na terakocie i podyskutować o bateriach, tanich pudełkach ze sklepu dla radioamatorów i podtrzymaniu łokcia" :) Ewentualnie może ktoś spotkany w terenie da Wam kiedyś potrzymać :]

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie