Czlowieksniegu Napisano 26 Wrzesień 2011 Autor Share Napisano 26 Wrzesień 2011 Wrak brytyjskiego statku z okresu II wojny światowej SS Gairsoppa", w którym może być blisko 200 ton srebra, leży na dnie Atlantyku na głębokości 4,7 tys metrów, ok. 500 km od wybrzeża Irlandii - podała dzisiaj firma Odyssey Marine Exploration Inc.Po ogłoszeniu tej informacji akcje Odyssey wzrosły o 11 proc., bowiem zgodnie z umową zawartą z władzami Wielkiej Brytanii firma ma prawo zachować 80 proc. wartości netto odzyskanego z wraku kruszcu.125-metrowy frachtowiec SS Gairsoppa" został wyprodukowany w 1919 roku. W 1940 roku brytyjskie ministerstwo transportu wojennego przeznaczyło go do zaopatrywania wojska. 17 lutego 1941 roku jednostka została zatopiona przez niemiecki okręt podwodny ok. 500 km od wybrzeży Irlandii.Z rejestru strat wojennych banku Lloyd's wynika, że na pokładzie SS Gairsoppa" znajdował się wówczas ładunek 2817 sztab srebra o łącznej wadze ponad 198 ton, wyceniany na 600 tys. ówczesnych funtów szterlingów. Wartość tego srebra wynosi dziś ponad 210 milionów dolarów.http://wiadomosci.onet.pl/swiat/gigantyczny-skarb-spoczywa-u-wybrzezy-irlandii,1,4862268,wiadomosc.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Czlowieksniegu Napisano 26 Wrzesień 2011 Autor Share Napisano 26 Wrzesień 2011 http://www.tvn24.pl/-1,1718734,0,1,najwiekszy-skarb-swiata-zlokalizowany,wiadomosc.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Speedy Napisano 27 Wrzesień 2011 Share Napisano 27 Wrzesień 2011 HejUczciwie jednak mówiąc, wydobycie czy to całego statku czy samego kilkusettonowego ładunku z takiej głębokości może bardzo spokojnie kosztować ze 100-200 mln $, nie zdziwiłbym się nawet gdyby wyszło więcej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Czlowieksniegu Napisano 27 Wrzesień 2011 Autor Share Napisano 27 Wrzesień 2011 Zaledwie jedna torpeda z niemieckiej łodzi podwodnej U-101 wystarczyła, żeby w 20 minut na dno Atlantyku poszedł jeden z największych skarbów świata. Brytyjski transportowiec SS Gairsoppa zatonął 17 lutego 1941 roku z 200 tonami srebra na pokładzie - skarbem wartym dziś ok. 210 milionów dolarów. Teraz amerykańska firma Odyssey Marine Exploration zamierza wydobyć statek.Zadanie dla poszukiwaczy skarbów to nie lada, bo wrak znajduje się 4700 m pod powierzchnią wody.Zgodnie z umową zawartą z władzami w Londynie, Amerykanie mogą - jeśli operacja się powiedzie - zatrzymać 80 procent wartości wydobytego z dna kruszcu.Jedyny ocalonyCo ciekawe, historia SS Gairsoppa to nie tylko historia ogromnego skarbu, ale też pełnej determinacji walki o przetrwanie.Po storpedowaniu statku na wodę spuszczono trzy szalupy ratunkowe. Jednak z 84 członków załogi katastrofę przeżył jedynie drugi oficer Richard Ayres, który po 13 dniach dotarł do wybrzeży Kornwalii.Sama firma Odyssey Marine Exploration ostatnio musiała obejść się smakiem, choć potrawa" była wyśmienita - w 2008 roku amerykański sąd zdecydował, że musi ona oddać Hiszpanii złoto i monety warte ok. 300 milionów funtów. Skarb ten wydobyto z hiszpańskiej fregaty zatopionej w 1804 roku.http://www.tvn24.pl/-1,1718856,0,1,1-torpeda-i-200-ton-srebra-poszlo-na-dno-w-20-minut,wiadomosc.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piotr916 Napisano 28 Wrzesień 2011 Share Napisano 28 Wrzesień 2011 Witam!Oj,gdyby Niemcy wiedzieli co jest w ładowniach to wzięli by statek na hol ,a nie posyłali na dno... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Voucur Napisano 28 Wrzesień 2011 Share Napisano 28 Wrzesień 2011 Co ciekawe, historia SS Gairsoppa to nie tylko historia ogromnego skarbu, ale też pełnej determinacji walki o przetrwanie.Po storpedowaniu statku na wodę spuszczono trzy szalupy ratunkowe. Jednak z 84 członków załogi katastrofę przeżył jedynie drugi oficer Richard Ayres, który po 13 dniach dotarł do wybrzeży Kornwalii."A to ciekawe, bo Wikipedia przedstawia sprawę nieco inaczej:It was thought that three lifeboats launched, but only that in charge of the second officer R.H. Ayres with four Europeans and two Lascars on board made it away; the rest of the crew was lost. Ayres and his boat reached the Cornish coast two weeks later at Caerthillian Cove. Two died trying to get ashore; they are buried at St. Wynwallow, Church Cove, Landewednack. Ayres was made an MBE for his attempts to rescue his fellow sailors, and lived until 1992."Jak ktoś nie zna angielskiego, to w wielkim skrócie - Ayres z 6 członkami załogi (czterema Europejczykami i dwoma marynarzami pochodzenia hinduskiego) dotarli do wybrzeża Kornwalii, dwóch członków załogi zginęło próbując dotrzeć do brzegu. Jeśli mnie matematyka nie zawodzi, to i tak cały czas czterech członków załogi poza Ayresem ocalało. TVN24 zawsze musi przeinaczać fakty, czy nie stać ich na tłumacza? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.