Litwa straciła połowę lotnictwa.

[coe]

Należący do litewskich sił zbrojnych szkolno-bojowy odrzutowiec L-39 Albatros rozbił się we wtorek koło bazy lotniczej w Szawlach po powietrznej kolicji z francuskim myśliwcem Mirage 2000 - poinformowały litewskie władze wojskowe.
Do zderzenia doszło ok. 10.30. Piloci litewskiej maszyny katapultowali się i nie odnieśli żadnych obrażeń. - Obaj zostali już odnalezieni. Teraz szukamy w leśnym masywie samolotu - poinformował dyżurny operacyjny bazy w Szawlach, kapitan Romas Riautas.

Natomiast samolot francuski zdołał bezpiecznie wylądować

Wypadek ten pozostawia litewskie lotnictwo wojskowe z zaledwie jednym odrzutowcem L-39. Poza nim dysponuje ono wyłącznie samolotami transportowymi i nieuzbrojonymi śmigłowcami.

Uczestniczący w kolizji Mirage należy do francuskiej eskadry, pełniącej w Szawlach rotacyjną służbę w ramach obrony powietrznej trzech nadbałtyckich państw członkowskich NATO.

/PAP

[samgnus]

Nic dodać nic ująć...od lat juz NATO zabezpiecza ich przestrzeń powietrzną,a w tym Nasi piloci(zmiana ,o ile pamiętam,co pół roku).Dobrze,że na naszych nie trafiło...Pewnie by była polska prowokacja...

P.S.
Jak widac Litwini nadal z koni nie zsiedli ...:))))