Skocz do zawartości

GRH, trening z bronią ostrą?


Rekomendowane odpowiedzi

Czy GRH ćwiczą się w strzelaniu z historycznej broni ostrej i czy jest takie zapotrzebowanie w środowisku?

Czy jest w Polsce miejsce gdzie tego typu treningi są organizowane? Czy można prosić o wskazówki gdzie?

A czy jeśli takie treningi się organizuje, to czy trening odbywa się według wzorów i regulaminów historycznych?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że TAK!
Nasze Stowarzyszenie AA7 regularnie strzela z broni historycznej na zaprzyjaźnionej strzelnicy w Bydgoszczy. Kontakt z Towarzystwem Strzeleckim Kaliber".
Jeśli chodzi o pewna regulaminowość, to niestety, ale obowiązują współczesne przepisy o bezpieczeństwie itd...
Dotyczy to także samego obiektu. Typowa strzelnica wojskowa z osią strzelecką do 300 m.
Strzelanie na dystansach bojowych 150, 200 i 300 m do kładących sie po trafieniu tarcz.
Oraz oś pistoletowa 50 m do strzelań z pistoletów i pm.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie ma takiego zapotrzebowania bo do rekonstrukcji i tak dostajemy broń na ślepaki, a na codzień używamy aluminiowych odlewów... (lub innych niestrzelających replik)

Nie oznacza to oczywiście że nie trzeba wiedzieć jak się z bronią obchodzić, dlatego niektóre GRH organizują sobie we własnym zakresie takie treningi o które pytasz. A gdzie się one odbywają? Na miejskiej strzelnicy pod okiem instruktora. Oczywiście takie strzelanie do tanich nie należy, a każdy nabój kosztuje...

Oczywiście staramy się trzymać regulaminów przedwojennych (lub wojennych, zależy jaką formację dana GRH odtwarza).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wyobrazam sobie sytuacji zeby rekonstruktor posługujacy sie replika broni, czy nawet korzystajacy z uzyczonej broni zasilanej amunicja hukowa , nie miał kompletnie żadnego doswiadczenia z taka bronią strzelajaca amunicja ostra, chpcby z racji doswiadczenia na własnej skorze znacznie silniejszego odrzutu wymuszajacego prawidlowe złożenie sie do strzału, czy bardziej realistycznego celowania, a takze wpojenia prawidłowych zachowan dotyczacych broni ( stosowanie ślepej amunicji czesto powoduje nieuzasadnione bagatelizowanie problemu bezpieczenstwa .... stosowanie na strzelnicy amunicji ostrej wymusza respekt w stosunku do broni ..a poza tym strzelectwo to całkiem fajna zabawa ;-)

Prywatnie jestem w o tyle szczesliwej sytuacji ze w ramach grupy ktorej jestem członkiem co jakis czas uskuteczniamy takie strzelania na zaprzyjaznionej strzelnicy, a ułatwieniem jest fakt iż ja i niektorzy koledzy posiadamy prywatnie bron palna, a i przy okazji uprawnienia do szkolenia strzeleckiego, bądz prowadzenia strzelań.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak! Dlatego tak jak napisałem My (tzn ja i grupa do której należę) również czasem trenujemy, ale podkreślam - nie jest to niestety norma w polskiej rekonstrukcji i czasami mamy takie kwiatki że ktoś biegnie z RKMem i strzela... a o ułożeniu stopki w tzw. dołku strzeleckim" niewielu pamięta.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znam oficjalnych cen za tego typu usługe gdyz jak wczesniej napisałem, jestesmy w tej szczesliwej sytuacji, ze strzelania w grupie mozemy odbyć wlasnym sumptem ( bron , instruktor, prowadzący strzelanie)i pewnie jak sie domyslam, robimy to za ułamek ceny oficjalnej, sadze ze Steiner napisze wiecej jakiego rzedu kwoty nalezy sie spodziewac

P.S. Amunicja do broni niemieckiej ani nie jest droższa ani trudniej osiagala od amunicji do broni rosyjskiej, obie sa produkowane cały czas zwłaszcza ze oba podstawowe kalibry karabinowe ( 7,92x57 i 7,62x54R) maja cały czas spore zastosowanie w broni cywilnej ( sportowa i myśliwska).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrzę na sprawę bardziej od strony organizatora takiego treningu.
koszt zakupu 10szt k98 np jugosłowiańskich to pewnie 20- 30 tys. Więc stąd koszt strzelania wysoki. Może hiszpańskie portugalskie jeszcze są powszechne i nie wyeksploatowane. Więc aby takie strzelania mogły być prowadzone to musi być w miarę dyży popyt. Dlatego pytam o zainteresowanie w GRH.

Co do ammo to też nie jestem poewien czy taka wojskowa jest produkowana, sądzę że w Jugosławii była.

Z kalibrem" miałem chyba styczność w Warszawie kiedyś (broń historyczna), było drogo bardzo, w porównaniu z cenami strzelania współczesną bronią.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A po co Ci amunicja wojskowa ? sportowa w kalibrze 7.92x57 jest produkowana przez wiele wytwórni chocby tuz za miedza czeski Selier&Bellot- dosc tania czy niemeicki RWS ..a tu juz niestety drozej
Z bronia tez nie ma wiekszych problemow - jesli sie ma wymagany papier mysliwski/sportowy/kolekcjonerski np mosin wz91/30 to koszt zakupu okolo 1000-1400 zeta,podobnie mosin wz 44, mauser jugol czyli wz 48 widzialem jakis czas temu za 1200 zeta czeski jest droższy, ale nie jakos drastycznie ....poza tym po co Ci 10 karabinow naraz? mam mausera, znajomy mosina i to w zupelnosci wystarcza zeby sobie cala ekipa postrzeła i przy okazji zapoznala sie z poprawna obsluga tej broni ...chce jeszcze dokupic cos krotkiego ( pewnie TT ) bo póki co jako mysliwy, mam taka możliwość ( a te klamki kosztuja poki co grosze, wiec nie szkoda katować takiego na strzelnicy)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja to sobie myślałem że zbiera się drużyna reko w odpowiednich strojach, wszyscy z ostrą bronią i prowadzą szkolenie strzeleckie według instrukcji z epoki.

A potem z ostrą ammo trenują razem w grupie na długiej osi strzelania dynamiczne itp..
Nie pytałem więc gdzie można wystrzelić kilka razy z takiej broni, ale o to czy praktykowane są treningi strzeleckie w grupach dedykowane na potrzeby reko.

Se strzelić 5 razy to nie problem, choć twierdzę, że w Warszawie dostępność broni takiej jest słaba.
Strzelałem z różnej broni historycznej ale nie była ona dla mnie dobrem powszechnie dostępnym.

Dziękuję za wyjaśnienia zatem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Instrukcja strzelecka z epoki odpada z przyczyn o ktorych wspomnial Steiner czyli bezpieczenstwo na strzelnicy, dynamicznie z karabinami czy pistoletami tez nikt nie wpsuci naraz kilku osob, uwazam ze sukcesem jest juz to gdy sie ludzie troche ostrzelaja i nabeda wiedzy jak dany model obslugiwac, ladowac i usuwac proste zaciecia i w sumie po co wiecej ? teraz w wiekszosci grup nawet tego nie ma, bywam czasem na inscenizacjach i widze na jakim poziomie jest wyszkolenie strzeleckie przecietnego rekonstruktora.

P.S. A jak ktos zapragnie pukac dla satysfakcji treningu czy wynikow to przeciez nic nie stoi na przeszkodzie , polaczyc przyjemne z pozytecznym, co czasem czynimy ( tzn ja i moja ekipa).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

GRH i trening dynamiczny z ostrą bronią ;) ? Chryste panie ... !!! :D Kolega spadł chyba z ksieżyca ... pomijam fakt, że w ogólnie pojętej epoce, nauka strzelania nie wyglądała jak obecnie w GROMie, ale jeszcze chodzi o zupełną amatorszczyznę i brak umiejętności zachowywania się nawet z atrapą. Wystarczy pojechać na pierwszą lepszą rekonstrukcję i spojrzeć jak Ci ludzi zachowują się z bronią i ślepakami wydawanymi na czas inscenizacji. Włos się na głowie jeży, a wydanie im ostrej - to pewna masakra :) Oczywiście są w tej masie i wyjatki, ale piszę ogólnie o swoim odczuciu ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie