tadeks6 Napisano 6 Sierpień 2011 Autor Napisano 6 Sierpień 2011 witam proszę o id przedmiotuczy jest to moneta?na rewersie widać pozostałości złocenia i najprawdopodobniej orzełka?z góry dzięki tadek
Pablo.wpl Napisano 7 Sierpień 2011 Napisano 7 Sierpień 2011 z czego to jest, spróbuj troszeczkę to doczyścić, może to sreberko...a może tylko pokrętło od lampy naftowej...
sigis3 Napisano 7 Sierpień 2011 Napisano 7 Sierpień 2011 1. ZAWSZE! podawaj średnicę monety! Cy każdy, kto chce Ci pomóc, ma szukać 10 groszy (a może 1,2, czy 5 gr z 1923r.?) i próbować oszacować średnicę? A średnica pomaga oszacować nominał, co przy mało czytelnych monetach jest istotne.2. Moneta (?) wygląda na srebrną. Możesz wymoczyć ją w gorącej wodzie utlenionej, poprawi to być może jej czytelność (ale w niczym innym, żadnych kwasków).3. Trochę z ogólnych zarysów przypomina śląski groszel (greszel), np. dwa pierwszehttp://www.muenzauktion.com/brom/search.php5?PHPSESSID=3c5433a9f350f432161ced3d856f6f5b&searchstr=groschel&lang=en&m=all&sindsvalue=Ale może być też inne księstwo, trochę inny okres. Na razie za mało informacji.4.Dlatego nie zaszkodzi też określenie miejsca, rejonu kraju, ogólnie, gdzie została znaleziona. Prawdopodobieństwo znalezienia monety śląskiej maleje np. na Pomorzu, co jest chyba oczywiste. A jeśli znaleziona np.w okolicach Legnicy, można zaczynać porównania od monet Księstwa Legnicko-Wołowsko-Brzeskiego.Pozdrawiam
sigis3 Napisano 7 Sierpień 2011 Napisano 7 Sierpień 2011 Druga z linku zniknęła. Chodziło o tęhttp://www.muenzauktion.com/brom/item.php5?id=80730009&lang=en&PHPSESSID=3c5433a9f350f432161ced3d856f6f5bPopatrz też tuhttp://www.wcn.pl/archive?search_in=name&search_what=GRESZEL
tadeks6 Napisano 7 Sierpień 2011 Autor Napisano 7 Sierpień 2011 Witam. Dzięki za info. Wieczorem postaram sie wkleić lepsze fotki sprawdzę czy to sreberko oraz podam średnicę monetki. Drugą sprawa są te złocenia... Czyżby to jakis fals z epoki??? Pozdrawiam tadek
Pablo.wpl Napisano 7 Sierpień 2011 Napisano 7 Sierpień 2011 to tylko złudzenie, na srebrze może powstać coś takiego, podczyść to i się okażetylko delikatnie to rób Pozdrawiam
tadeks6 Napisano 8 Październik 2011 Autor Napisano 8 Październik 2011 Odświeżam wątek(-; Proszę o id monetki. Wymiary: Średnica 1,5 cm , wysokość 1,5 cm. Z góry dzięki Tadek
pmf1 Napisano 10 Październik 2011 Napisano 10 Październik 2011 2 strona mocno się zasklepiła" patyną, jest to jednak na bank sreberko więc wrzuć do winianu i pewnie coś się wyłoni.
pmf1 Napisano 10 Październik 2011 Napisano 10 Październik 2011 i jeszcze, o żadnych złoceniach nawet nie pisz, trafiłeś ją w piaseczku. W pewnych warunkach słabe srebro tak patynuje, pozdrawiam
shadowN Napisano 12 Październik 2011 Napisano 12 Październik 2011 Ludzie,co Wy gadacie.. ?!Zastanówcie się zanim każecie komuś coś wyczyścić..To jest najpewniej miedziany - posrebrzany fals z epoki, w dodatku chyba skasowany (dziurka)Widać dokładnie, zwłaszcza na 1. fotce resztki ogniowego srebrzenia, na brzegach i przetarciach czerwoną miedź.Srebro nawet słabe, w najbardziej czarnej i brudnej patynie, błyszczy się pod światło i widać prześwity zdrowego metalu w rysach czy załamaniach.Stawiam na jakiegoś grosika Zygi III. a te falbanki" to miał być orzeł Korony.pozdro.
sigis3 Napisano 12 Październik 2011 Napisano 12 Październik 2011 Jakiś mały byłby ten grosz, 15 mm?Jak napisałem wyżej, może to być jakiś groszyk (greszel), ale póki co monetka nieczytelna (linki wydaje mi się podobnych wyżej). Kolega oczekuje chyba zbyt wiele, dając małe zdjęcie zapaskudzonej monety. Inna sprawa, jak ją podczyścić, nie zmywając patyny, bez względu na to, czy srebrna, posrebrzana czy fals. A właśnie, gdzie w literaturze spotkałeś się kolego ShadowN z kasowaniem" falsów w epoce poprzez przedziurawienie? Bo temat dla mnie interesujący.Pozdrawiam
shadowN Napisano 12 Październik 2011 Napisano 12 Październik 2011 Sigis, to że w literaturze tego nie ma nie oznacza że tak nie było. 90% informacji na temat np. I. Wojny Światowej na terenie Polski nie ma w literaturze, są pobojowiska ale nie wiadomo co się tam dokładnie działo, więc czemu w temacie XVII w. temat ma być wyczerpany?Naturalne że tak kasowano, bo rozpatrując czysto psychologicznie i fizycznie - była to najprostsza metoda, jak ktoś zauważył fałszywkę a nie miał czasu czy możliwości oddać jej do przebicia kontrą. Nie odnosiłem się do wielkości monety, tylko na oko do wizerunku, a grosze Wazy to jedne z najczęściej podrabianych monet w XVII w. spotykanych na ziemiach polskich.pozdro.
sigis3 Napisano 12 Październik 2011 Napisano 12 Październik 2011 Najprostsza metoda skasowania" falsyfikatu to wyrzucenie go gdziekolwiek. Ja mam taki zwyczaj, że jak nie mogę w 100% powołać się na źródło, to piszę w trybie wydaje mi się". Bo w ten sposób każdą teorię można stworzyć i jeszcze ktoś uwierzy. Nie spotkałem się też, aby w epoce, XVII- XVIII wieku, było jakoś instytucjonalnie" zorganizowane oznaczanie fałszywych monet, żeby można było, jak napisałeś, oddać do przebicia kontrą". Fałszywki, ozpatrując czysto psychologicznie i fizycznie" to, jak myślę, próbowano wepchnąć komuś mniej rozgarniętemu, a jak ryzyko obicia gęby było za duże, to wyrzucano, bardziej udane może przerabiano jeszcze na ozdoby, itd.Co do dziur, równie prawdopodobne jest użycie monety jako właśnie ozdoby, biżuterii czy nawleczenie po prostu na sznurek dla wygody (albo i inne powody, o których już trochę pisano, m.in. na tym forum też). Co do I WŚ to raczej nie masz racji, jednak sporo napisano, kwestia dotarcia.Pozdrawiam
weteran 88 Napisano 12 Październik 2011 Napisano 12 Październik 2011 witam,Jan CHrystian grosik 1611r złoty stok
pmf1 Napisano 12 Październik 2011 Napisano 12 Październik 2011 moim skromnym zdaniem to jest sreberko, widać że zdjęcia zostały wykonane przy naturalnym świetle. Na rewersie to co się tak złoci" to charakterystyczna złotawa" patynka jak na fantach z piasku. Praktycy powinni wiedzieć o co chodzi.
shadowN Napisano 13 Październik 2011 Napisano 13 Październik 2011 złotawa patynka? to co obok niej robi czarna - ogniowa pmf?ps. Sigis, jeżeli źródła brak to nikt nie wykreśla możliwości dedukowania, i takim właśnie torem szedłem.Zarówno twoja teoria jak i moja mają prawo bytu, a uwierz mi - to co posiadamy w obecnych czasach na temat Średniowiecza czy ery nowożytnej to wcale nie są tomy wyczerpujące temat..W kwestii I. Wojny akurat się mylisz, podaj mi choć jedną książkę w języku która np. zawiera szkice pozycji wyjsciowych jednostek taktycznych powiedzmy o szczeblu pułku..Przeliczając rozmiar tej wojny, na dobrą literaturę, to napisano śmiesznie mało, zwłaszcza o terenach polskich, bo front zachodni mnie akurat mało interesuje.Kwestia dotarcia, chyba do biegłego władania trzema językami i tłumaczenia dokumentów z archiwów w Wiedniu, Berlinie, Moskwie i Budapeszcie..pozdrawiam.
shadowN Napisano 13 Październik 2011 Napisano 13 Październik 2011 w języku polskim*co do instytucjonalnego rozwiązania kwestii fałszerstwa, to zapewne było, tylko znając Europę owych czasów - wszędzie posiadało inną formę..
sigis3 Napisano 13 Październik 2011 Napisano 13 Październik 2011 Nie chcę brnąć w dywagacje na temat literatury dotyczącej IWŚ, bo oczywiste jest, że książki zawierające, jak napisałeś szkice pozycji wyjściowych jednostek taktycznych powiedzmy o szczeblu pułku.." nigdy w EMPIKU na półce leżeć nie będą, nieważne której wojny to dotyczy. Dotarcie do takich źródeł wymaga wysiłku, choćby przeczytania w języku obcym.Dedukcja powinna być na czymś oparta, na przykład na realiach epoki. I zawsze, dla mnie przynajmniej, będzie mniej warta niż wiedza z kilku źródeł pisanych. Więc nie stawiałbym znaku równości pomiędzy teorią wydedukowaną" a pochodzącą z dobrego źródła pisanego. Więc dobrze byłoby dać jakiś przykład instytucjonalnego rozwiązania kwestii fałszerstwa", skoro było dużo form w różnych krajach... chętnie dowiem się czegoś ciekawego. Szczerze chciałbym, bo jeszcze nie spotkałem się z czymś takim, jeśli chodzi o wiek XVII czy wcześniejsze. Nie widziałem też monety jakoś szczególnie oznaczonej (dziurawiono jak pisałem z różnych powodów).Co do tej monetki, to zgadzam się z kolegą pmf1, na podstawie tego co sam widziałem, może pochodzić z piasku (kolor patyny). Słabe sreberko, trochę wytarte w wypukłych miejscach, może też w ten sposób korodować, rysunek zapaskudzony, tło prawie nieruszone.Pozdrawiam
tadeks6 Napisano 14 Październik 2011 Autor Napisano 14 Październik 2011 Witam. Moczenie monetki w kwasku nie było dobrym pomysłem... Pozostałosci srebrzenia, złocenia lub czegos takiego zeszły razem z patynią, a moneta jest jeszcze bardziej nieczytelna:/ Fotek nie mam.
sigis3 Napisano 14 Październik 2011 Napisano 14 Październik 2011 Oszczędź nam tego widoku, zamknijmy temat. Sam widzisz, jak powinno się traktować takie rady... niestety zbyt późno.Pozdrawiam i życzę kolejnych monetek.
shadowN Napisano 14 Październik 2011 Napisano 14 Październik 2011 słabe sreberko sigis - koroduje jednolicie, bo jest stopem i da się to prawami fizyki oraz chemii logicznie wytłumaczyć.To co teraz napisał tadek, tylko potwierdziło moją teorię o ogniowym srebrzeniu.Słynne fałszywki m.in z Hospodarstwa Suczawskiego tak właśnie wykonywano, rodzime z resztą też..ps. na przyszłość do czyszczenia czegoś takiego polecam rozsądne (kilka sekund) czyszczenie kwasem fosforowym, nie rusza srebrzenia a usuwa potocznie mówiąc syfki".ps. 2. sigis: w temacie I Wojny i historiografii mylisz się, bo wystarczy przejrzeć wszystko co zostało do tej pory napisane i jest tego nieszczęsne minimum, a w kraju tyle bezimiennych grobów i pobojowisk, że długie lata jeszcze, a może i nigdy nie dowiemy się co się tam wydarzyło..pozdro.
sigis3 Napisano 14 Październik 2011 Napisano 14 Październik 2011 słabe sreberko (...)koroduje jednolicie, bo jest stopem i da się to prawami fizyki oraz chemii logicznie wytłumaczyć."Czyli,że w sumie prawie każda wykopana moneta powinna być równomiernie skorodowana? Oj, praktycy chyba nie podzielą tej opinii. Zbyt piękne, żeby było prawdziwe. Pozostanę przy swoich opiniach.Pozdrawiam
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.