archer125 Napisano 5 Sierpień 2011 Autor Napisano 5 Sierpień 2011 witam,pytam o te dwa wykrywacze a dokładnie chodzi mi ktory lepiej poradzi sobie w terenie gdzie jest sporo odłamkow a miedzy tym kolorek?
stock84 Napisano 6 Sierpień 2011 Napisano 6 Sierpień 2011 Miałem obydwa sprzęty z tym że Whitesa tylko na kilkunastu wypadach.Proxime mam od miesiąca.Małe doświadczenie ale spokojnie mogę powiedzieć że z Rutusem będzie ci wygodniej.6000 di pro sl to kombajn na głębokie zakopy , naprawde sprzęt super ale głównie na militarke.Proxima uniwersalna.
kempa Napisano 6 Sierpień 2011 Napisano 6 Sierpień 2011 Nie prawda że whites tylko na militarke.whitsem wyciągałem srebny medalik troche grubszy od kartki papieru. To kwestia wyczucia i dostrojenia go. Pozdro
toska Napisano 6 Sierpień 2011 Napisano 6 Sierpień 2011 Kolego archer125 na temat tych obu wykrywaczy jest mnóstwo informacji a ja mogę tylko dodać że jeśli jesteś początkującym w tym,,fachu,, to wybór prox4 będzie lepszym rozwiązaniem wybór białasa może cię zniechęcić do tego hobby ponieważ nie jest to sprzęt typu włącz ustaw parametry i szukaj.W 6000 najlepsze jest to że im więcej chodzisz tym więcej rozumiesz co do ciebie mówi sprzęt a teraz krótko na zaśmieconych polach przy doświadczonym operatorze za którego decyzji nie podejmuje dyskryminacja tylko on sam i jego doświadczenie whites na pewno zaprocentuje lepszymi wynikami
Amontillado Napisano 6 Sierpień 2011 Napisano 6 Sierpień 2011 Nic dodać, nic ująć kolega Tosca wyraził się bardzo precyzyjnie. Mogę z całą odpowiedzialnością potwierdzić, że wykrywacze serii W5900, zasługują na miano najlepszych w historii, wykrywaczy uniwersalnych. Są super mocne w statyku, a dynamik przeskakuje nie jeden drogi wykrywacz. Jest tylko mała kwestia, opanowania trzech pokręteł (W5900). Jeśli dojdziesz do wprawy, to niestraszne wykrywki po trzy koła i więcej.
kempa Napisano 6 Sierpień 2011 Napisano 6 Sierpień 2011 Kolega toska ma 100%racji. Whites jest dla ambitnych mówiąc wprost. Na początku możesz się wk.... Ale jeśli się o osłuchasz to nie wiele na rynku jest lepszych wykrywek-mam na myśli też te nowe. A proxa jest na pewno prostsza-co nie znaczy dużo gorsza. Na pierwszą wykrywke polecam proxe bo Whites jest kosior ale trzeba mieć choć troszke doświadczenia rzeby go docenić.i dużo cierpliwości-ale to z czasem naprawde procentuje.pozdrawiam
archer125 Napisano 7 Sierpień 2011 Autor Napisano 7 Sierpień 2011 :)nie jestem początkującym kopaczem parę lat chodzę już wiec może nie będzie tak źle.czytałem ze whites nie jest typem wykrywacza {wciśnij guzik i gotowe}to mnie trochę martwi bo taki teraz sprzęt posiadam :)
toska Napisano 7 Sierpień 2011 Napisano 7 Sierpień 2011 Cały myk w 6000 di pro sl polega na tym że godziny pracy z tym wykrywaczem procentują coraz lepszymi wynikami a wiąże się to między innymi z tym że można go ustawić niejako bardziej ,,pod siebie,, czego niemożna zrobić z nowszymi cyfrowymi sprzętami w których regulacja odbywa się skokowo.Jako poprzedni sprzęt miałem whits Prizm III dawał radę ale brakowało mi tych niepewnych sygnałów na krawędzi zasięgu ponieważ sprzęty cyfrowe mają tak zbudowaną dyskryminację aby takie sygnały niejako wygłuszać a do tego dochodzi komfort dużego wyboru sąd które można stosować do di pro sl np. na zaśmiecone pola snajperka DD
IdeL Napisano 7 Sierpień 2011 Napisano 7 Sierpień 2011 Heyka. Uważam, że twierdzenie,iż Whites jest ie dla każdego" i dla ambitnych" to po prostu przesada. Poza tym głupio jest w tym kontekście uważać, że WH to sprzęt dla ambitnych - a Rutus to co?Każdy z tych sprzętów wymaga pewnej praktyki...Jest inny mankament: Archer125, raczej trudno będzie Ci kupić WH funkiel-nówkę", na gwarancji. Jakakolwiek awaria będzie procentowała wydatkami.Z kolei Rutus, o ile będzie kupiony jako nowy sprzęt daje Ci komfort bezstresowej pracy pod kątem bezpłatnego ew. serwisowania - oczywiście w okresie obowiązywania rękojmi.Niemniej każda gwarancja kiedyś się kończy....WH 6000, 5900 to prosta, analogowa konstrukcja, w zasadzie 100% naprawialna. Detektor cyfrowy po kilku latach ze względu na zaprogramowany kontroler (kontrolery) może w razie awarii stać się bezużytecznym kawałkiem krzemu, nieopłacalnym w naprawie. W przypadku tego typu łajtesa - to chyba walec musiałby przez niego przejechać, aby nie dało się go naprawić.Co do zasięgów nie wypowiadam się - proximę miałem w łapkach może ze dwa razy. Sprawiała wrażenie pomysłu funkcjonalnie wykopiowanego z cyfrowych łajtesów. Sprzęt wydawał mi się dobrym...Z 6000 polatałem i uważam, że jest to fajny detektor. Szukam niemal wyłącznie drobnicy... uważam, znajdowanie drobnych monet nie stanowi żadnego problem dla tego sprzętu.Nie znam od kuchni produktów Rutusa, niemniej wydaje mi się, że Proxima działa w tym samym zakresie częstotliwości co WH, a tym samym atrakcje pod liniami WN będą w obu sprzętach zapewnione jednakowo :)Gałkami nie przerażałbym się - nie kręci się nimi za bardzo w czasie poszukiwań. Ważnym jest tylko zrozumienie ich funkcjonalności, aby wiedzieć co i jak ustawić.Archer125 wybór ostateczny będzie należał oczywiście do Ciebie, niemniej ja poleciłbym Ci właśnie łajtesa - jeśli nie jesteś ortodoksyjnym amatorem detektorów cyfrowych (a z postu wnoszę, że nie) uważam, że byłbyś z takiego wyboru zadowolony.PozdroofkiIdeL
toska Napisano 7 Sierpień 2011 Napisano 7 Sierpień 2011 ktory lepiej poradzi sobie w terenie gdzie jest sporo odłamkow a miedzy tym kolorek?Na koniec podsumowanie i odpowiedź WHITES 6000 DI PRO SL i przyleciały motyle i tyle :)
archer125 Napisano 8 Sierpień 2011 Autor Napisano 8 Sierpień 2011 dzięki wszystkim za pomoc w wyborze:)mam nadzieje ze nie wtopie kupując whitesa
220V Napisano 8 Sierpień 2011 Napisano 8 Sierpień 2011 Kolego, nawet jesli kupisz W 5900/6000 i Ci nie podpasuje,to myslę że z dalszą sprzedażą nie będziesz miał wielkiego problemu.To sprzęt wręcz kultowy i nie ma potrzeby się o tym rozpisywać ;)ps.sam używam zestawu Rutus + Whites i swietnie się na wzajem uzupełniają ;)pozdro
IdeL Napisano 8 Sierpień 2011 Napisano 8 Sierpień 2011 Dodam, że mając WH 6000 (5900) niczym nie trzeba go uzupełniać. To jest sprzęt 100% uniwersalny.PozdroofkiIdeL
archer125 Napisano 9 Sierpień 2011 Autor Napisano 9 Sierpień 2011 mam jeszcze pytane dotyczące akumulatorków,mocy Ah itd oraz jaka ładowarkę polecacie?
IdeL Napisano 9 Sierpień 2011 Napisano 9 Sierpień 2011 Szukaj detektora z oryginalnym akumulatorem. Najlepiej jeśli kupując sprzęt dostaniesz go zarówno z akumulatorem jak i zasobnikiem na baterie.Jeśli jednak trafisz na egzemplarz,który będzie sprzedawany wyłącznie z zasobnikiem na baterie to możesz zastosować dowolne akumulatorki niklowe - nawet chinole" >=2000mAh. Będzie działał bez zarzutu.Co do ładowarki - to jakąś sobie na pewno dobierzesz. W przypadku akumulatorów ze sklepu" i z allegro" bez problemu można używać tego co oferuje rynek (choć ja wziąłbym taką z funkcją rozładowywania akumulatorów)Jeśli natomiast kupisz detektor z oryginalnym akumulatorkiem to zwróć uwagę czy w zestawie jest ładowarka. Jeśli nie to starguj cenę i zainteresuj się oryginalną ładowarką - cudów w niej żadnych nie ma, ale bezproblemowo załatwisz sobie problem ładowania oryginalnego akumulatora. Łajtesy posiadają akumulatory z gniazdem współosiowym, do którego podłącza się ładowarkę.Nówka w Vikingu kosztuje 150 PLN, ale od czasu do czasu pojawiają się te rzeczy na rynku wtórnym w cenie 40-50zł.PozdroofkiIdeL
archer125 Napisano 10 Sierpień 2011 Autor Napisano 10 Sierpień 2011 ok :) ale czy kupując aku do zasobnika 2000mAh starcza na wyjście w teren na 8-10 godz?czy możne kupić od razu mocniejsze
IdeL Napisano 10 Sierpień 2011 Napisano 10 Sierpień 2011 Sądzę, że spokojnie. Ja łażąc z z łajtesami, gdy jeszcze korzystałem wyłącznie z zasobników na baterie i akumulatorach z al..o" byłem w stanie przedeptać przez półtora - do dwóch wypadów (każdy od circa 9 - 10 rano do wieczora).Używałem akumulatorów ewidentnie z najniższej półki: Forever, TFI, Tronic :)Uwaga dodatkowa - używam zawsze słuchawek.Teraz mam trzy akumulatory oryginalne (dwa ganz neue", jeden zrobiony z zasobnika na baterie i aku do wkrętarek) i poza większym komfortem obsługi nie widzę szczególnych różnic w wytrzymałości.PozdroofkiIdeL
IdeL Napisano 10 Sierpień 2011 Napisano 10 Sierpień 2011 Pomyłka - dwa oryginalne jeden zróba :>PozdroofkiIdeL
archer125 Napisano 10 Sierpień 2011 Autor Napisano 10 Sierpień 2011 a czy taki aku byłby dobry?http://allegro.pl/akumulator-zelowy-6v-1-3ah-sklep-legionowo-az4-i1718234895.html
IdeL Napisano 10 Sierpień 2011 Napisano 10 Sierpień 2011 Elektrycznie OK, mechanicznie i estetycznie porażka :(Di Pro SL zasilany jest z czterech ogniw 1.5V R14. Po prostu jeśli nie będziesz dysponował oryginalnym akumulatorem, kup cztery takie ogniwa - koniecznie akumulatorki (nie baterie) i ładowarkę do nich. Unikaj przejściówek z ogniw AA (R6) na R14 - mają one tendencje do niełączenia w zasobnikach łajtesa.Sumaryczne napięcie na akumulatorkach będzie nie 6V tylko 4.8V (wynika to z napięcia znamionowego pojedynczego ogniwa 1.2V) - w każdym razie nie ma to absolutnie wpływu na pracę detektora.A tak na marginesie - gdybym ja miał kupić ten detektor rozejrzałbym się raczej za modelem XL Pro. Jest on po prostu mniejszy i nowocześniejszy od SL'a.PozdroofkiIdeL
AK77 Napisano 13 Sierpień 2011 Napisano 13 Sierpień 2011 Do White 6000 di pro sl polecam akumulatorki R14 , 5500 mAh. Po naładowaniu zapewniają kiklkadziesiąt godzin pracy. Jeżeli nie używa się wykrywacza, to napięcie potrafią trzymać kilka miesięcy. Nie trzeba się martwić, że wyjedzie sie na 2 - 3 dniu szukania i akumulatorki padną.Pzdr
michal123456789 Napisano 14 Sierpień 2011 Napisano 14 Sierpień 2011 A moim skromnym zdaniem wykrywacze firmy whites sa po prostu przereklamowane i tyle, kupujcie, a po kilku latach osiagniecie to co macie na starcie, w nowym technologicznie sprzecie;)A moge co nieco na ten temat powiedziec bo od 4 lat sam posiadam zarowno w5900 di pro sl jak i rutusa choc wersje 2.0 i osobiscie po stokroc wole Rutusa ;) Choc nie zaprzecze ze wykrywki firmy whites sa lepsze na zelastwo. Ale jak ci przyjdzie chodzic wgapionym w ta latajaca wskazowke al'a ze sredniowiecza to idzie oszalec jesli kopiesz powiedzmy 8,9 godzin dziennie.
michal123456789 Napisano 14 Sierpień 2011 Napisano 14 Sierpień 2011 Przepraszam za brak polskich znakow etc - ale siedze obecnie za granica
ostatni Napisano 14 Sierpień 2011 Napisano 14 Sierpień 2011 Witam Ja powiem tak, od dwóch miesięcy mam rutusa proximę ver.4.0 I zachwyca mię za każdym razem.Po prostu jest super. Mam też fishera F4 od dwóch lat.Ale cześciej chodzę z rutusem.A co do whitesa to się nie bedę wypowiadał bo go wogóle nie znan.Pozdrawiam Ostatni.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.