Skocz do zawartości

Bagnet wz 24 perkun


norman33

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Wyszedł w piaskowej ziemi razem z perkunem wz29, ale daje w osobnym temacie żeby nie kręciły się zdjęcia. Prosiłbym o pomoc jak doprowadzić go do najlepszego stanu aby nic, albo jak najmniej ubyło. Proszę o pomoc gdyż zależy mi żeby ocalić jak najwięcej oryginalnych elementów. Proszę o pomoc fachowców których tutaj nie brakuje i z góry dziękuje za wszelka pomoc.

Napisano
Okładki zapuść olejem lnianym, jeśli w porę tego nie zrobisz za kilka dni wyschną i posypią się zupełnie. Jak odratujesz okładki to zostaje głowica i jelec. Tutaj to raczej tylko czyszczenie mechaniczne dremelem jeśli chcesz żeby okładki się ostały. Można próbować też z miejscową autolizą części głowicy ale istnieje możliwość że okładki podciągną roztwór i się zniszczą. Pochwa - ja bym pomoczył w nafcie od czasu do czasu szczotkując; wiem że długo to trwa, ale kwasowi szczawiowemu nie ufam. Co do żaby to na forum panuje lanolinowe lobby... Możesz próbować z olejami do skór - poszukaj o konserwacji siodeł. Pzdr
Napisano
Zdejmowane były na mokro i miejscu zaczepu był już pył nie skóra także rdza wpoiła się w skórę. Nikt nic nie wyrywał dziury nie dało się uniknąć bo de fakto już się sama zrobiła. W tym miejscu na bagnecie był jeden wielki purchel rdzy.
Napisano
Bo trzeba było od razu natłuszczać. Nie zawsze się to udaje, fakt. Teraz to i tak musztarda po obiedzie. Na przyszłość trzeba pamiętać aby od skóry i drewna zaczynać. Stan metalu niewiele się zmieni w przeciągu kilku godzin > może poczekać.
Wojtek

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie