Skocz do zawartości

odkamieniacz z biedronki super na łuski


sidzok

Rekomendowane odpowiedzi

aro75 masz takie prawo:) wiadomo jak się ma jakieś cenniejsze łuski to nie ma co eksperymentować! ale jak nieraz się przyniesie siatkę łusek i szkoda żeby takie brudne leżały lub męczyć się niewiadomo ile z czyszczeniem? to tym szybko wyczyścisz! pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

łuski owszem z brudu wyczyszczone ale cynk został wytrawiony ze stopu, łuska staje się różowa, ponadto krucha, powierzchnia często chropowata, fakt kolego sidzok że te twoje łuski których użyłeś do eksperymentowania już były mocno skorodowane, chropowate, utlenione, ale zapewniam Cię że lepszy efekt czyszczenia byś uzyskał metodami mechanicznymi, chociażby papierkiem wodnym i następnie polerowanie. Mosiądz jest metalem który nie nadaje się do trawienia kwasami, a te są w odkamieniaczach. Przy tych łuskach które czyściłeś ciężko ocenić co już było utlenione a co wytrawił kwas, dlatego proponuję ci wziąć jakąś ładną łuskę, nawet już oczyszczoną inną metodą i wyczyść odkamieniaczem, wtedy będzie wiadome co odkamieniacz wytrawił. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tradytor o gustach się nie dyskutuje, ja niektóre łuski poleruje na błysk, inne myję tylko wodą i przecieram watą stalową, zostawiam ciemnobrązową patynę, innych z kolei w ogóle nie czyszcze, wszystko zależy jaka łuska stan itp.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Macie racje jak tak patrzę to jednak widać lekko różowawy kolorek na niektórych łuskach po tym zabiegu! ale tak myślę, że jakby skrócić czas leżakowania łusek w tym specyfiku to może by rozmiękczyło ten bród a nie zdążyło się zabrać za trawienie łuski?? jak myślicie?

Za chwilę zrobię eksperyment: wrzucę jakąś łuskę w dobrym stanie do tego specyfiku i zobaczymy co się stanie:) (ale nie stracę ładnej starej łuski tylko użyję jakąś współczesną sportową albo myśliwską) pzdr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.
Różowawe przebarwienia nie koniecznie muszą powstawać w wyniku przesadnego moczenia w specyfikach. Łuskę leżącą płytko pod ściółką przez 70 lat już nadtrawiły kwasy humusowe także na róż níe ma wpływu w tym wypadku. Osobiście jestem zdania że nalot dodaje uroku artefaktom i zostawiam takie jakie są czyszcząc delikatnie szmatką nawilżoną Brunoxem lub WD.
Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widzę, że ta pasta robi robotę:) (gdzie taką dostanę?)

większość łusek to ja wole mieć w takim stanie jak z linku kol ViS, ale też chcę mieć troszku takich odpicowanych na złoto:)

net mi dzisiaj coś muli i mogę nie być na bieżąco! pzdr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie