aro75 Napisano 28 Marzec 2011 Napisano 28 Marzec 2011 A Ja podtrzymuje swoje zdanie dla mnie to tragedia.Pozdrawiam
sidzok Napisano 28 Marzec 2011 Autor Napisano 28 Marzec 2011 aro75 masz takie prawo:) wiadomo jak się ma jakieś cenniejsze łuski to nie ma co eksperymentować! ale jak nieraz się przyniesie siatkę łusek i szkoda żeby takie brudne leżały lub męczyć się niewiadomo ile z czyszczeniem? to tym szybko wyczyścisz! pozdrawiam
zabi Napisano 28 Marzec 2011 Napisano 28 Marzec 2011 łuski owszem z brudu wyczyszczone ale cynk został wytrawiony ze stopu, łuska staje się różowa, ponadto krucha, powierzchnia często chropowata, fakt kolego sidzok że te twoje łuski których użyłeś do eksperymentowania już były mocno skorodowane, chropowate, utlenione, ale zapewniam Cię że lepszy efekt czyszczenia byś uzyskał metodami mechanicznymi, chociażby papierkiem wodnym i następnie polerowanie. Mosiądz jest metalem który nie nadaje się do trawienia kwasami, a te są w odkamieniaczach. Przy tych łuskach które czyściłeś ciężko ocenić co już było utlenione a co wytrawił kwas, dlatego proponuję ci wziąć jakąś ładną łuskę, nawet już oczyszczoną inną metodą i wyczyść odkamieniaczem, wtedy będzie wiadome co odkamieniacz wytrawił. Pozdrawiam
Cyrograf15 Napisano 28 Marzec 2011 Napisano 28 Marzec 2011 Tak jak Zabi proponuje, wyczyść jedną łuske drobnym papierem ściernym (wystarczy z jednej strony) i wsadz na 10 min do tego specyfiku.Wojtek
Tradytor Napisano 29 Marzec 2011 Napisano 29 Marzec 2011 Ja osobiście nie lubię jak łuska świeci się jak psu....Myję tylko w wodzie potem delikatnie szczoteczka druciana i nacieram oliwką dla połysku.Ale to już jak kto lubi.Pzdr
zabi Napisano 29 Marzec 2011 Napisano 29 Marzec 2011 Tradytor o gustach się nie dyskutuje, ja niektóre łuski poleruje na błysk, inne myję tylko wodą i przecieram watą stalową, zostawiam ciemnobrązową patynę, innych z kolei w ogóle nie czyszcze, wszystko zależy jaka łuska stan itp.
sidzok Napisano 29 Marzec 2011 Autor Napisano 29 Marzec 2011 Macie racje jak tak patrzę to jednak widać lekko różowawy kolorek na niektórych łuskach po tym zabiegu! ale tak myślę, że jakby skrócić czas leżakowania łusek w tym specyfiku to może by rozmiękczyło ten bród a nie zdążyło się zabrać za trawienie łuski?? jak myślicie? Za chwilę zrobię eksperyment: wrzucę jakąś łuskę w dobrym stanie do tego specyfiku i zobaczymy co się stanie:) (ale nie stracę ładnej starej łuski tylko użyję jakąś współczesną sportową albo myśliwską) pzdr
aro75 Napisano 29 Marzec 2011 Napisano 29 Marzec 2011 Kup kolego sobie pastę UNIPOL i ładnie sobie wszystkie łuski wypolerujesz jak lubisz na złoto".Pozdrawiam
vis1939 Napisano 29 Marzec 2011 Napisano 29 Marzec 2011 Wszystkim nie próbującym zrobić z wykopu stanu magazynowego, polecam zwykły druciak do garów.Chwila roboty i efekt jak na foto:http://www.odkrywca.pl/forum_pics/picsforum24/1_copy1588.jpg
karabin Napisano 29 Marzec 2011 Napisano 29 Marzec 2011 Witam.Różowawe przebarwienia nie koniecznie muszą powstawać w wyniku przesadnego moczenia w specyfikach. Łuskę leżącą płytko pod ściółką przez 70 lat już nadtrawiły kwasy humusowe także na róż níe ma wpływu w tym wypadku. Osobiście jestem zdania że nalot dodaje uroku artefaktom i zostawiam takie jakie są czyszcząc delikatnie szmatką nawilżoną Brunoxem lub WD.Pozdrawiam
sidzok Napisano 29 Marzec 2011 Autor Napisano 29 Marzec 2011 widzę, że ta pasta robi robotę:) (gdzie taką dostanę?)większość łusek to ja wole mieć w takim stanie jak z linku kol ViS, ale też chcę mieć troszku takich odpicowanych na złoto:) net mi dzisiaj coś muli i mogę nie być na bieżąco! pzdr
chemik3 Napisano 29 Marzec 2011 Napisano 29 Marzec 2011 (gdzie taką dostanę?)" - w sklepie muzycznym :)http://muzyczny.pl/120504_Unipol-Metal-Polish-pasta-do-instrumentow-detych.html
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.