Skocz do zawartości

e-trac


lary

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Witam
Ostatnio po wielu latach używania smętka postanowiłem wejść w bardziej technologicznie zaawansowaną technologie i stałem się (nie wiem jeszcze czy) szczęśliwym posiadaczem e-traca. Przesiadka okazuje się dosyć trudna, i obarczona wieloma mniejszymi lub większymi problemami. Długa zima powoduje, że dopiero zaczynam chodzić z nowym sprzętem, i pomimo kożystania z rad kumpli chodzących z explorerami oraz opasłego tomika instrukcji mam problem z ustawieniem dyskryminacji na poszukiwania leśne militarki. Ostatnio chodząc po lesie nie martwiłem się że nie mam kopania na stalowym złomie do momentu aż sprawdziłem jak e-trac widzi wykopaną przez kumpla stalową żecz z mosiężnymi elementami. Ku mojemu zaskoczeniu wogóle nie reagował na ten artefakt.
Stąd też mój post, będący za razem proźbą do kolegów którzy jak wynika z innych wątków dotyczących e-traca mają duże doświadczenia i może będą chcieli udzielić jakichś wskazuwek odnośnie ustawień dyskryminacji na rodzaj poszukiwań które wyżej opisałem, i nie chodzi mi oczywiście by kopać wszystkie gwoździe, ale by nie zostawiać bagnetów.
Z góry dzięki i czekam na odzew.
Napisano
A kto koledze powiedział, że przesiadka ze smętka na e-tracka w poszukiwaniu militarki, to postęp"?:) Smętek na złom, minelab na kolorek- dobry zestaw.
Napisano
Generalnie wykrywacze nie radzą sobie z sygnalizowaniem koloru w okolicy żelaza. Fachowo nazywa się to recovery speed i nie ma nic wspólnego z szybkością odkopywania celu tylko jest to czas jaki wykrywacz potrzebuje od zidentyfikowania jednego celu do zidentyfikowania drugiego. Zrób sobie test, wyłącz dyskryminację i połóż coś większego żelaznego i obok monetkę miedzianą. Machnij nad tym cewką i zobacz jaka jest granica odległości między rozróżnianiem koloru od żelaza a kiedy już wykrywacz widzi tylko jeden cel. Jak włączysz dyskryminację to zobacz jaka jest odległość między sygnalizacją koloru a jej brakiem (odległość pomiędzy przedmiotami).

Można się mocno zdziwić słabymi rezultatami. Moim zdaniem powinieneś był wybrać wykrywacz właśnie bazując na tym teście, coś maksymalnie szybkiego, etrac jest średnio szybki, poprzednie explorery tragicznie wolne.

Moim zdaniem, wyłączył bym dyskryminację a dźwięki ustawił na ferrous tak żeby było słychać czy to kolor czy nie i kopał niektóre żelaza jeśli fałszują trochę na kolor.
Napisano
radości ma rację, ale wyłączenie dyskryminacji spowoduje sygnalizowanie wszystkiego, od gwoździka do wiadra :) a to może być co najmniej niekomfortowe.

E-trac NIE NADAJE się na żelastwo, został stworzony z myślą o kolorowej drobnicy.

Gratuluję wyboru, ale chyba trochę minąłeś się z równaniem: oczekiwania/potrzeby = możliwości sprzętowe.
Napisano
Dzięki za reakcje i podpowiedzi.
Smętka oczywiście mam nadal, jednak chcąc osiągnąć jakąś wprawę w posługiwaniu się minelabem muszę mu dać odpocząć.
Kolega karpik ma trochę racji przyjmując że smętek jest dobrym wykrywaczem na szeroko pojętą militarkę, jednak w realiach dzisiejszych poszukiwań wiadomo, że smętek nie koniecznie ma wystarczające osiągi na drobne kolorowe pozostałości pól bitewnych. Ja osobiście mimo że z żalem ale wole zostawić w lesie bagnet niź blaszkę bądź inny kolorek których wszyscy szukamy. Ja na militarce nie koniecznie szukam złomu stalowego.
Wracając do mojego problemu to oczywiście zdawałem sobie sprawę, że lekko nie będzie i, że długa jest droga do biegłego posługiwania się e-traciem. Rady które otrzymałem od kolegów oraz pewne niuanse pracy tego wykrywacza przy coraz bogatrzych doświadczeniach terenowychmogą mogą dać mi szanse na efektywniejsze poszukiwania i mniej nerwów. Liczę że koledzy napiszą jeszcze kilka cennych rad.
Teraz ze względu na świetną pogodę życzę wszystkim połamania łopaty i do zobaczenia w terenie.
Napisano
Witam! Osobiście szczerze wątpię Kolego lary" ,że stałeś się szczęśliwym" posiadaczem E-traca.Pomijam koszmarne błędy ortograficzne Kolegi(np.kożystania...sic ! ),czy inne...Skupię się na treści postu.Instrukcja E-traca pomimo aż :)) 96 stron ,jak by nie patrzeć nie jest opasła",bo po odjęciu rysunków,wiadomości ogólnych,warunków bezpieczeństwa itp.raptem ma z 30 stron ważnych dla użytkownika.Co do tych kumpli z Explorerami (o ile oczywiście istnieją ?!)...Sam zauważyłem,że Explorer był problemem dla niektórych użytkowników,a tym bardziej E-trac dla tych samych osób,ale wbrew pozorom E-trac,to bardzo prsoty w obsłudze sprzęt.Z kopaniem żelaza też nie ma problemu (i to głęboko) pod warunkiem,że zmieni sie nieco ustawienia fabryczne.
Pozdrawiam!
Napisano
P.S.
Przy okazji dodam,że instrukcja obsługi E-traca w języku polskim jest od pewnego czasu dostępna na stronie producenta(to chyba świadczy o tym,że żle się u nas nie sprzedaje).Można też pobrać wzorem Explorera symulator E-traca na tej stronie i zobaczyć a sucho",jak to działa.
Pozdrawiam!
Napisano
Kol.Otrong się myli wg.mnie twierdząc,że ,cyt.E-trac NIE NADAJE się na żelastwo...". Zgodzę się z twierdzeniem,że jego żywiołem jest kolor,co nie oznacza,że gardzi żelazem w rozsądnych granicach (które mi osobiście wystarczają).
Pozdrawiam!

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie