sławek1989 Posted February 18, 2011 Author Share Posted February 18, 2011 Przeprowadziłem pierwszą próbe oksydacji stali na gorąco i według mnie wyszło pozytywnie. Równomierna , trwała i połyskliwa warstwa oksydy. Uzyłem azotanu potasu , wodorotlenku sodu czas gotowania około 20 min. oksydowałem 2 gwożdzie jeden wypolerowany a drugi zmatowiony tak jak by widoczne były slady obrabiarek. oksyda na wypolerowanym wyszla ciemniejsza i chyba ładniejsza. Link to comment Share on other sites More sharing options...
sławek1989 Posted February 18, 2011 Author Share Posted February 18, 2011 zdjęcie niestety nie pokazuje dokładnie efektu jaki udało sie uzyskac. Link to comment Share on other sites More sharing options...
zabi Posted February 18, 2011 Share Posted February 18, 2011 Bardzo ładnie wyszło, mógłbyś kolego podać przepis?Pozdrawiam Link to comment Share on other sites More sharing options...
sławek1989 Posted February 19, 2011 Author Share Posted February 19, 2011 750 gram sody kaustycznej , 250 g azotanu potasu , 1,2 litra wody Link to comment Share on other sites More sharing options...
marcin 1984 Posted February 19, 2011 Share Posted February 19, 2011 No ok ale napisz jeszcze w jaki sposób kontrolujesz odpowiednią temperaturę bo z tego co się orientuję to ma duże znaczenie.pozdro Link to comment Share on other sites More sharing options...
sławek1989 Posted February 19, 2011 Author Share Posted February 19, 2011 pierwszą próbe przeprowadziłem a oko " oprocz ilosci składnikow i czasu nic nie kontrolowałem . ale zamierzam sie zaopatrzyc w termometr Link to comment Share on other sites More sharing options...
marcin 1984 Posted February 19, 2011 Share Posted February 19, 2011 Czyli po prostu do gotującej się wody wrzucasz chemię, mieszasz, dodajesz żelastwo i czekasz 20 min, tak?pozdro Link to comment Share on other sites More sharing options...
sławek1989 Posted February 20, 2011 Author Share Posted February 20, 2011 najpierw mieszasz składniki w odpowiednich proporcjach z wodą , gotujesz do temp około 140 stopni , a nastepnie wrzucasz przedmioty na około 20 - 30 min i mają sie gotowac Link to comment Share on other sites More sharing options...
marcin 1984 Posted February 20, 2011 Share Posted February 20, 2011 Ok dzięki za odp. Mam trochę obu składników to z czystej ciekawości spróbuję i zobaczę czy będzie podobny efekt jak u kolegi.pozdro Link to comment Share on other sites More sharing options...
zabi Posted March 26, 2011 Share Posted March 26, 2011 Ja mam jeszcze pytanie, do ogółu oczywiście:) Jak wychodzi taka chemiczna oksyda na rzeczach wykopanych i oczyszczonych elektroliza gdzie jak wiadomo powierzchnia jest nierówna, nasiana wżerami po korozji. Link to comment Share on other sites More sharing options...
lincoln Posted March 29, 2011 Share Posted March 29, 2011 a gdzie te skladniki kupic? Link to comment Share on other sites More sharing options...
lincoln Posted March 29, 2011 Share Posted March 29, 2011 ciekawy jestem jak by gwozdz rozgrzac i zanurzyc w oleju,czy to jest podobny efekt? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cyrograf15 Posted March 29, 2011 Share Posted March 29, 2011 Optycznie efekt podobny. Oxydowanie to pokrycie warstwą tlenków, przy oleju jest to nalot powstały z spalonego oleju. Do czerwoności to jest dla stali około 700C, taka temperatura zmienia strukture matalu. Oxydowanie na gorąco to około 140C, nic w stali się nie zmienia.Wojtek Link to comment Share on other sites More sharing options...
marcin 1984 Posted March 29, 2011 Share Posted March 29, 2011 Składniki bez problemu można dostać na allegro.pozdro Link to comment Share on other sites More sharing options...
lincoln Posted March 30, 2011 Share Posted March 30, 2011 dzieki koledzy Link to comment Share on other sites More sharing options...
lincoln Posted April 5, 2011 Share Posted April 5, 2011 jeszcze jedno w jakim garnku to gotowac,w emaliowanym? i czy bedzie po tym mozna go uzyc w kuchni?pozdrawiam Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cyrograf15 Posted April 5, 2011 Share Posted April 5, 2011 Garnek nie bedzie się nadawał do gotowania. Emalia nie wytrzyma ługowania i temperatury. Najlepiej naczynie z nierdzewki. Moze być jakieś korytko/brytfanka stalowa. Pooxyduje się przy okazji i tyle. Oczywiście do gotowania nie będzie się ponownie nadawać.Wojtek Link to comment Share on other sites More sharing options...
lincoln Posted April 5, 2011 Share Posted April 5, 2011 o to mi chodzilo,dzieki Wojciechu,pozdrawiam Link to comment Share on other sites More sharing options...
lincoln Posted April 15, 2011 Share Posted April 15, 2011 jeszcze jedno,jak by wygladał element chromowany lub złocony po oksydowaniu???chodzi mi o male elementy,z góry dziekuje i pozdrawiam Link to comment Share on other sites More sharing options...
arus Posted April 16, 2011 Share Posted April 16, 2011 Witam czy ktoś próbował oksydowania bezpośrednio po elektrolizie,bez polerowania ciekawe jak to wygląda. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cyrograf15 Posted April 16, 2011 Share Posted April 16, 2011 Jest matowe. Do takiego oxydowania nie trzeba nawet robić elektrolizy. Wystarczy drucianką na wiertarce oczyścić z luźnych kawałków rdzy. Reszta odpadnie i zostanie wyługowana podczas oxydowania. Po elektrolizie trzeba dokładniej oczyścić szczotką bo nierówno się pooxyduje > w plamy.Wojtek Link to comment Share on other sites More sharing options...
arus Posted April 16, 2011 Share Posted April 16, 2011 Czyli nieciekawie,tyle że dobrze zakonserwowane. Dzięki Wojtku pozdrawiam Arek. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cyrograf15 Posted April 16, 2011 Share Posted April 16, 2011 To że jest matowe nie przeszkadza. Moim zdaniem i tak lepiej wygląda jak goły metal. Jeśli coś było oxydowane to można z czystym sumieniem od nowa pooxydować. Zwykle zbyt wiele do szlifowania aby przywrócić stan fabryczny. Moim zdaniem lepiej poxydować na wrzery jak szpachlować i malować.Wojtek Link to comment Share on other sites More sharing options...
lincoln Posted April 17, 2011 Share Posted April 17, 2011 próbował ktos z kolegów oksydowac elementy chromowane lub jakby pozłacane????chce sie skusic ale wolal bym zaczerpnac porady Link to comment Share on other sites More sharing options...
lincoln Posted April 17, 2011 Share Posted April 17, 2011 nie koniecznie chodzi mi o pozlacanie,ale teraz czesto sie spotyka na chinskich elementach taka właśnie przypominajaca zlocenie,jak by to wygladalo po oksydzie.pozdrawiam i z gory dziekuje Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Archived
This topic is now archived and is closed to further replies.