Skocz do zawartości

Połowa srebrnej monety arabskiej


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

szukałbym w tym kierunku :

http://bargainbinancients.com/zen/index.php?main_page=product_info&cPath=23&products_id=1354

wygląd i inskrypcje bardzo zbliżone.

Napisano
toż napisane jest
...Możesz załadować tylko jedno zdjęcie/obraz w formacie jpg o maksymalnym rozmiarze do 200kb i max wielkości 1024x800 pikseli...

więc zrób to - dwa razy - tak by te 1024x800 były na monetę spożytkowane - a nie na blat...
Napisano
Przeczytaj szybko, bo szok jest naprawdę niebezpieczny
http://www.208.pl/skrypty/pierwszapomoc.htm#szok

aha, jeszcze jedno, czy uzywalo sie ich jako siekance(chodzi mi o prawne lamanie monet)?"

To jest siekaniec. Ludzie w tym czasie nie przejmowali się za bardzo regulacjami prawnymi, jeśli potrzebny był mniejszy kawałek srebra do drobniejszej transakcji, to odłamywali go z monety, i tyle. Moneta miała taką wartość, jak srebro w niej zawarte, z grubsza rzecz biorąc. Nie ważne, cała, czy kawałek, liczyła się waga.

Tu trochę do poczytania w temacie
http://www.poszukiwanieskarbow.com/forum/viewtopic.php?f=59&t=37278
Napisano
Troszke moze niefrasobliwe pytanie jesli mozna sie wtrącic....
Jak aktualnie rynek numizmatyczny ocenia siekance jakiekolwiek oczywiscie te starsze nie z epoki PRL :)
Czy pół monety to jej połowa realnej wartosci katalogowej czy traktowane to jest jako typowy destrukt",moze ktos cos opowie w tym temacie,bo osobiscie jestem bardzo ciekaw..?
Napisano
1. Siekaniec to średniowiecze, połówka monety PRL-u to po prostu destrukt.
2. Wartość rynkowa, kolekcjonerska oczywiście dużo mniejsza niż całej, szczególnie nieźle zachowanej monety. Tych nieźle zachowanych dirhamow czy denarów nie ma zbyt dużo, m.in. dlatego, że cięto je na kawałki. Choć z drugiej strony cenę ustala rynek, więc jeśli będzie trochę osób chętnych do kupna... podaż nie jest szczególnie duża, są to jednak dość rzadkie obiekty, przez wieki po prostu przetapiane.
Napisano
Dzieki sigis3 za wyczerpujące info w temacie bo w sumie na aukcjach numizmatycznych czy na alezło" siekanców sie nie widuje czesto(tak mysle).
Z tymi PRL-ami to oczywiscie żart ;)
pozdrawiam
Napisano
Nie rozumiem o jakich relacjach prawnych pisze kol. sigis3,w okresie kiedy napływały siekańce na ziemie słowiańskie nie było jeszcze rodzimych walorów numizmatycznych.Liczył się tylko kruszec,monety dzielino na bardzo drobne kawałeczki potrzebne do handlu-wymiany.
Napisano
sigis3 pisze dokładnie o samo...



-------------------------------------------
w kontekście ozdrabniania przedmiotów srebrnych" są zdania że nie tylko w celach handlowych"...
Napisano
Fotka własna?

.............
Moneta we wczesnym średniowieczu lekkiego życia nie miała, gięcie, nacinanie, rozklepywanie, dziurawienie nożem, wycinanie grafitti... wszystko to znajdowane jest w skarbach monet, nieuszkodzone są raczej rzadkością. Część tych działań miała ponoć znaczenie magiczne czy rytualne, co do dzielenia to nie wiem.
Napisano

Wydaje mi się, że Kopijnik jest w błędzie. Monety Muhammada Al Mahdiego nie miały ostatniego, wewnętrznego okręgu zrobionego z kropeczek (jak się nazywają takie perełki"?). Miały takowy natomiast dirhamy Haruna ara Raszida- jak ta na fotce obok, wybita w Al Abbasiyyi w 171 roku Hidżry (787 AD). Poza tym, monety Al Mahdiego miały w dolnej części napis al chalifa al Mahdi Muhammad", tutaj zaś w odnośnym miejscu widzę słowo Allah" i pod spodem krótkie, niestety wytarte słowo, ale to raczej nie Muhammad". Na monecie Haruna Ar Raszida jest w tym miejscu asul Allah Jazid", więc pasuje.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie