Skocz do zawartości

PI chcę kupić - poradżcie


banderas

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 50
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
Ale do czego jest Ci potrzebny? PI są w takiej skali cenowej, że ciężko doradzić nie znając konkretnego zapotrzebowania. Jeden z bardziej skutecznych wyjąco/piszczących jakich używałem to Cscope 4PI. Nie tylko jest w bardzo rozsądnej cenie, to jeszcze jest lekki i w razie czego możesz go zawiesić na pasie i wejść do wody etc.

Pozdrawiam

VW
Napisano
potrzebny do sprawdzenia miejsca po którym przeszły wszystkie możliwe VLF-y i teren milczy, ale brakuje paru elementów i myślę,że PI dokończy sprawę.

p.s. Szacun dla użytkowników PI- dla mnie to elita.
Napisano
To chyba lepiej pożyczyć niż od razu kupować? W każdym razie ten Cscope jest super i wyciągnie Ci absolutnie wszystko co jest do wyjęcia;-)

Pozdrawiam

VW
Napisano
Polecam Midas lub Traper,potężne zasięgi ,niczego nie pominiesz.
P.S. O nich dyskutujemy w sąsiednim wątku pt. Midas lub Traper.
Pozdrawiam
Napisano
karabin,przeczytałem ten wątek ale tam niczego się nie dowiedziałem[ten midas i traper to trykacze czy piszczacze?] ;]]

p.s.

dyskusje w tym dziale to jak latanie z dwoma kanistrami benzyny po płonącym lesie ;]]]
Napisano
Aha,jak sygnał osiąga górną granicę a wskazówa leci max na prawo to znak że masz fanta w samym środku kółka.Ważne jest to że nim nie da się nie znaleźć.Zasięg 2,5m.(sprawdzony osobiście)
Napisano
Witam,

Jeśli już CScope 4 PI to tylko po znacznych modyfikacjach - z zamianą sondy włącznie.

Trapery, Mirakl, => Sandabanks'y etc, to w zasadzie to samo i na pewno nie nadają się na małe cele z kilu powodów. Można nimi naprawdę sporo pominąć.

Pozdrawiam
Taktyk
Napisano
Taktyk - w swoim wątku na tym forum sam pisałeś, że swój wykrywacz wzorowałeś między innymi na pracy Erica Fostersa dla Cscopa, dlaczego więc Twoim zdaniem CS4Pi trzeba modyfikować? Używałem go w naprawdę trudnych warunkach i jest naprawdę jednym z lepszych (w swojej klasie cenowej oczywiście) PI a znam ich conajmniej kilka, łącznie z wczesnymi Goldscanami, goldquestami, Garrettami czy obecnie Headhunterem. Cscope był cholernie stabilny, precyzyjny i niezwykle czuły - wyciągałem nim takie drobinki, których nie widziało sporo sprzętów VLF. Zasięg był do tego stopnia problematyczny, że sporo fantów musiałem po prostu zostawić z braku sił do kopania:)) No i co też było nie bez znaczenia - pracując na słuchawkach można było dość szybko i w miarę precyzyjnie nauczyś się rozpoznawania złomu.

Pozdrawiam

VW
P.S. banderas - żadnych kłótni, nie znam się na sprawach technicznych, więc jestem tylko ciekaw opinii eksperta:)
Napisano
Testowałem trapera i będę w opozycji do twierdzenia TAKTYKA, że nie nadaje się na małe cele. Wszystko zależy , oczywiście od średnicy cewki. Przykładowo...trapery, midasy...posiadaja cewki 24 i 37 cm...wiadomo, że nie używa sie cewki 37 cm na drobnicę. Natomiast cewka 24cm, radzi sobie dobrze z małymi przedmiotami.
Oczywiście post TAKTYKA, miał na celu wykazanie wyższości wykrywacza Taktyk pulse-X, nad tak ''prymitywną'' konstrukcją jak Traper, czy Midas, co mnie nie dziwi...tonący, brzytwy się chwyta...
Ponadto, do pikaczy, mozna wykonać sondę, która przy średnicy ok 40 cm, nie pominie żadnego drobiazgu....wystarczy trochę wyobraźni....

Ps. No właśnie...co sie stało ze stroną Taktyk-wykrywacze metali ?
Napisano
Zgadzam się z madmaxem,do Trapera i Midasa można założyć cewke 24cm na drobniejsze rzeczy,niektórzy tymi wykrywkami robili tylko na 37cm i na tej podstawie wydają opinie. Cewka 24 znakomicie się sprawdza do drobniejszych przedmiotów. Tak na marginesie producent oferuje nawet cewkę do ścian specjalną (mało kto o tym wie).
Napisano
A jak do głębokich poszukiwań to może White's TM 808
z tego się orientuje to nie jest aż tak drogi a zasięg ma rewelacyjny.Widzi wszystko i sporo się trzeba na kopać to jego wada.Na pewno dał by rade jak inne nie dają.pozdrawiam
Napisano
Nie chciałeś Banderasie kłótni w swoim wątku to pominę pewną nieścisłość :)

Ja Ci polecę, jak kolega wyżej White's TM 808, po nim już raczej nie będziesz miał czego w danym miejscu szukać.Bo jak mówisz, drobnica jest wybrana.
P.S
Sam przymierzam się do kupna TM 808, tylko jak na razie to plan dość odległy.
<pozdro
Napisano
Witam,

Strona jest przenoszona na inny serwer – ruszy lada dzień.

Ja nie krytykuję CScope 4PI. Znam ten detektor bardzo dobrze. To dobry przykład detektora typu PI dedykowanego do poszukiwań monet i małych drobiazgów. Pracuję na wysokiej częstotliwości 1000-4600 PPS, na dość niskich opóźnieniach – jest zaprojektowany zgodnie z wszystkimi regułami dotyczącymi projektów PI typu ruchowego. Pewne rzeczy można w nim jednak zmodyfikować lub zoptymalizować. Można zejść" jeszcze niżej z czasami opóźnień. Można go także poprawić układowo, szczególnie w obrębie wzmacniacza wstępnego.

Najważniejsza jest jednak sonda, która w oryginale ma dość wysoka rezystancje. Zmiana na sondę o innej stałej czasowej TC (były podejmowane już takie próby), pozwali zwiększyć prąd w cewce i tym samym znacznie poprawić zasięg detekcji.

Tak potwierdzam, to co napisałem wyżej. Detektory – klony i mutacje Sandbanks nie nadają się zbytnio na małe cele. Mniejsza cewka jest tylko półśrodkiem. Chodzi o częstotliwość pracy i czasy opóźnień, które we wspominanych detektorach są zupełnie nie do przyjęcia.

To chyba nie chodzi o wzorowanie się przy projektowaniu własnych detektorów innymi projektami detektorów. Po prostu warto wiedzieć jak działają inne detektory PI, żeby później nie wypisywać dyrdymałów na ich temat..;)

Pozdrawiam
Taktyk
Napisano
Prawda jest taka że każdy wykrywacz ma swoje plusy i minusy,nie ważne jakiej marki i nazwy.Sprzeczki typu -mój jest lepszy od twojego nic tu nie wniosą. Jak napisał wcześniej kolega to bieganie po płonącym lesie z kanistrami benzyny.Każdy chwali to co ma ,zapewne słusznie.
Napisano
Taktyk - nie zrozum mnie źle - ja wcale nie sądzę, że wzorowanie się na kimś to coś złego. Jeżeli przy budowaniu swojego sprzętu wzorowałeś się między innymi na wykrywaczach Erica Fostersa, to przeciez nie mogłeś lepiej wybrać. Jeśli zaś chodzi o CScopa 4Pi to nie za bardzo rozumiem po co zwiększać zasięg w typowym PI na drobnicę skoro zasięg jest tam naprawdę potężny? Tak jak pisałem - pewne cele musiałem zostawić bo były zwyczajnie zbyt głęboko. Przeszukiwałem teren po pewnym XVI wiecznym wraku i jedną srebrną sztabkę ledwo dałem radę wyjąć:) Zwiększanie zasięgu w tym sprzęcie moim zdaniem uczyniłoby go niepraktycznym np, na mokrych plażach. Ale swoją drogą to chętnie bym taką przeróbkę wypróbował, mając pomoc do kopania, bo troche tam jeszcze fantów zostało;-)

Pozdrawiam

VW

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie