anne85 Napisano 28 Grudzień 2010 Autor Napisano 28 Grudzień 2010 Hejka mam pytanie,bardzo proszę o odpowiedź,właśnie zamówiłam sobie mój pierwszy wykrywacz:)i chciałabym mieć jakieś pozwolenie na kapanie i poszukiwanie rąbka przeszłości ale nie wiem zupełnie jak się do tego zabrać....:(czy ktos posiada taką zgodę????
tyfus Napisano 28 Grudzień 2010 Napisano 28 Grudzień 2010 temat wielokrotnie wałkowany na Forumhttp://www.odkrywca.pl/search/index.php?sq=pozwolenie+na+kopanie&ws=txt&id_forum=all-pozdro-
pawel888 Napisano 29 Grudzień 2010 Napisano 29 Grudzień 2010 Kolego nie warto zaczynać z tym sportem. To tylko strata czasu, nieuprzejmości od strony innych poszukiwaczy, naśmiewania, z poniżeniami włącznie. Ale jeżeli już się zdecydujesz na coś takiego to proponuję najpierw poczytać, douczyć się(chociażby na tym forum) i z taką podstawą zaczynać poszukiwania"Zaczynać - zgodnie z panującym polskim prawem czyli pozwolenie (zgoda właściciela terenu) następnie dokument od Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.Wszystko co znajdziesz jest własnością państwową, i to państwo zarządza tym co udało Ci się odkryć. Jeżeli dalej jesteś zainteresowany to powodzenia :) <pozdro
pawel888 Napisano 29 Grudzień 2010 Napisano 29 Grudzień 2010 Odpowiadam tylko i wyłącznie za siebie :) Chociaż pod nieuprzejmościami, naśmiewaniem i poniżeniami się nie podpisuje. Co do reszty- jak najbardziej.Z drugiej strony niech nowicjusz wie, że znajdzie się grono osób które to będzie tak działać. Niemniej jednak życzę powodzenia w WKZ-ach a następnie w terenie :)
Kleeberczyk Napisano 29 Grudzień 2010 Napisano 29 Grudzień 2010 Paweł nie strasz koleżanki :) Powszechnie się mówi, że potrzebne jest ,aczkolwiek chyba nikt na tym forum go nie posiada. Tak jak napisał Paweł wszystko co znajdziesz należy do skarbu państwa i musisz z tym iść do konserwatora zabytków, ale to już inna bajka. Przemilczmy, i nie straszmy nowej w fachu pani. :)
Kleeberczyk Napisano 29 Grudzień 2010 Napisano 29 Grudzień 2010 ja olałem pozwolenia itp, itd a co ty zrobisz to już twoja decyzja.
pawel888 Napisano 29 Grudzień 2010 Napisano 29 Grudzień 2010 Powszechnie się mówi, że potrzebne jest ,aczkolwiek chyba nikt na tym forum go nie posiada"Gwarantuje Ci że jest grono osób które posiada :)Ale to zupełnie inna bajka.
koras11 Napisano 29 Grudzień 2010 Napisano 29 Grudzień 2010 jestem chyba jednym z niewielu uczestników tego forum który chodzi z pozwoleniem i w obecnej chwili mamy jako grupa przedłużenie zgody na poszukiwania na 2011 rok.Wymaga to spełnienia wielu warunków.W skrócie,Program działania ,bycie stowarzyszonym ułatwia działania, zgoda właścicieli terenu na których chcemy poszukiwać,przygotowanie mapek w skali 1:50000terenów na których będziemy dokonywali eksploracji są one zatwierdzane przez Nadleśnictwa czy nie ma tam rezerwatów ,ostoi zwierzyny ,jak też przez WKZ czy nie ma tam stanowisk archeologicznych,kierownikiem grupy musi być ktoś z uprawnieniami archeologa,przygotowanie harmonogramu poszukiwańz podaniem miejsca i daty kiedy tam będziesz dokonywał eksploracji, sporządzenie sprawozdania i dokumentacji fotograficznej z każdego takiego wypadu na potrzeby WKZ .Fanty które ci się trafią są u ciebie w depozycie chyba że są to ciekawe znaleziska wówczas z automatu lądują w muzeum.Zalety posiadania takowych pozwoleń pan ze Straży Leśnej powie ci dzień dobry.Zawsze jak nawet jakiemuś chłopkowi pokażesz takie pozwolenie inaczej na ciebie patrzy było nie było urzędowe pismo.mam nadzieję że wyjaśniłem wszystkie aspekty tej sprawy jeśli chcesz coś wiedzieć jeszcze pytaj
cacodaemon-skc Napisano 29 Grudzień 2010 Napisano 29 Grudzień 2010 ardziej koleżanko" wstąp do najbliższej grupy poszukiwaczy, są dosyć często legalne poszukiwania.
talgo Napisano 31 Grudzień 2010 Napisano 31 Grudzień 2010 Jak jesteś z WLKP to zapraszam :)płeć piękna zawsze mile widziana
karabin Napisano 1 Styczeń 2011 Napisano 1 Styczeń 2011 Panowie,opamiętajcie się,to nie dział integracje:)
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.