Woodhaven Napisano 7 Czerwiec 2017 Napisano 7 Czerwiec 2017 Samolot Jeannin Stahltaube". Zapomniany depozyt w berlińskim muzeum technikiWywieziony do Berlina samolot Jeannin Stahltaube" na czasową ekspozycję miał do nas wrócić do 31 grudnia 1989 roku...Odnaleziona jesienią 1945 roku pod Kuźnicą Czarnkowską część eksponatów Niemieckiej Kolekcji Lotniczej z Berlina dopiero po 18 latach trafiła do Ośrodka Ekspozycji Sprzętu Lotniczego w Krakowie. Zabytkowe samoloty czekały następne 17 lat na decyzję o restauracji w Krakowie. Dopiero w 1990 roku zadecydowano o pracach konserwatorskich zabytkowych samolotów w krakowskim Muzeum. Decyzja ta zapewne była konsekwencją zerwania porozumienia z Muzeum Komunikacji i Techniki w Berlinie Zachodnim, zawartego przez Muzeum Lotnictwa i Astronautyki w Krakowie 15 stycznia 1986 roku. Wywiezione do Berlina dwa samoloty: Jeannin Stahltaube" i Albatros L.30 uzyskały zgodę na czasowy wywóz i ekspozycję w berlińskim Muzeum do 31 grudnia 1989 roku. Albatros powrócił do Krakowa w 1987 roku a Jeannin Stahltaube" do dnia dzisiejszego jest eksponowany w Muzeum Techniki w Berlinie. Czyżby Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie zapomniało o swoim depozycie?Tułaczka eksponatów DSLUroczyste otwarcie Deutsche Luftfahrt Sammlung (DSL) - Niemieckiej Kolekcji Lotniczej w Berlinie nastąpiło 20 czerwca 1936 roku. Na wystawie zgromadzono 80 samolotów i 100 silników, a sale wystawowe zajmowały powierzchnię 1300 metrów kwadratowych. Honorowy patronat nad placówką muzealną objął Hermann Göring, dowódca Luftwaffe, pokrywając jednocześnie połowę kosztów utrzymania zbiorów. W okresie II wojny światowej do Berlina docierały także eksponaty lotnicze z krajów podbitych przez III Rzeszę. Z Polski berlińską kolekcję wzbogaciły": PZL P. 11c - myśliwiec z 1935 roku, PWS-26 - szkolny dwupłatowiec z 1937 roku i PZL P. 38/II Wilk" - prototyp bombowca z 1938 roku. Od 1941 roku rozpoczęły się pierwsze alianckie naloty na Niemcy, co skłoniło władze Berlina do zamknięcia DLS. W czerwcu 1943 roku podjęto decyzję o przeniesieniu większości muzealnych zbiorów w bezpieczne miejsca na wschód od Odry, na tereny nieobjęte alianckimi bombardowaniami.Ocalenie części eksponatów lotniczych DLS, znajdujących się obecnie w Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie, zawdzięczamy przedwojennemu działaczowi organizacji LOPP, Janowi Czarneckiemu. Pod jego kierownictwem został utworzony w marcu 1945 roku w Poznańskiej Dyrekcji Kolei Wydział Organizacyjny Lotnictwa. Głównym celem Wydziału było odnajdywanie i zabezpieczanie pozostawionego po działaniach wojennych sprzętu lotniczego: samolotów, szybowców, silników lotniczych, wyposażenia lotnisk. Jesienią 1945 roku Jan Czarnecki został powiadomiony przez Milicje Obywatelską, że 5 km od Czarnkowa za Notecią znajduje się sprzęt lotniczy o dziwnej konstrukcji. Okazało się, że leżały tam 23 zabytkowe samoloty, szczątki skrzydeł szybowca Horten HO II, gondola silnikowa Zeppelin-Staaken R VI oraz silniki lotnicze pochodzące z berlińskiej kolekcji. Zostały one przetransportowane na stację kolejową w Czarnkowie, skąd wagonami w ciągu 3 dni były wywiezione do Centralnych Magazynów Ministerstwa Komunikacji Departamentu Lotnictwa Cywilnego w Gądkach pod Poznaniem.Rok 1950 wiąże się z przeprowadzką zgromadzonych w Gądkach zbiorów lotniczych do Pilawy. Eksponaty złożono w parowozowni, która pełniła role magazynu. Nie prowadzono jakichkolwiek prac konserwatorskich zgromadzonych eksponatów, co w połączeniu z fatalnymi warunkami przechowywania przyczyniło się do pogorszenia ich stanu technicznego. Kolejna, już czwarta przeprowadzka zabytkowych eksponatów, miała miejsce w 1954 roku. Tym razem z Pilawy zabytki lotnicze przewieziono do Wrocławia i złożono w dwóch drewnianych pawilonach pozostałych po Wystawie Ziem Odzyskanych. Przez następne 9 lat zbiory przyszłego muzeum powiększały się, jednak w dalszym ciągu nie prowadzono żadnych prac konserwatorskich sprzętu lotniczego i nie był on katalogowany. Od 1945 roku minęło już 17 lat i niezbędnym stało się znalezienie obiektów o dużej powierzchni, które byłyby przystosowane zarówno do celów wystawienniczych, jak i magazynowych.Pierwszych oględzin zmagazynowanego we Wrocławiu cennego sprzętu lotniczego dokonał na początku 1962 roku komisyjnie mjr Izydor Koliński - Szef Wydziału Historycznego w Dowództwie Wojsk Lotniczych. Rozważano przewiezienie zgromadzonych we Wrocławiu eksponatów do Warszawy, jednak ostatecznie zapadła decyzja przetransportowaniu ich do Krakowa na lotnisko Czyżyny. Jednocześnie przy Zarządzie Głównym Aeroklubu PRL utworzono Komisję Organizacji Muzeum Lotnictwa i Budowy Domu Lotnika. Po wielu przeprowadzkach zabytkowe eksponaty lotnicze trafiły do Krakowa, do Ośrodka Ekspozycji Sprzętu Lotniczego powołanego przez Zarząd Główny Aeroklubu PRL. W 1963 roku do Krakowa przywieziono 37 samolotów, 13 szybowców, 1 motoszybowiec, 1 gondolę silnikową, 78 silników lotniczych. Na początku 1964 roku z Wrocławia sprowadzono pozostałe 2 samoloty, 2 szybowce, 2 śmigłowce, 7 silników lotniczych. Ze względu na zły stan techniczny kilka eksponatów pozostawiono we wrocławskich magazynach(!).Powstałe w 1967 roku Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie było jedyną placówką posiadającą tak bogate zbiory lotnicze. Wydawało by się, że bezcenne eksponaty z berlińskiej kolekcji doczekały się lepszych czasów. Po przeprowadzce do Krakowa musiały czekać kolejne 27 lat na podjęcie decyzji o ich remoncie. Decyzja o restauracji zabytkowych samolotów zapadła dopiero 15 marca 1990 roku. Jednak nie podjęto na szerszą skalę akcji poszukiwania pozostałych eksponatów lotniczych DLS, rozproszonych na iemiach Odzyskanych", pomimo istnienia dokumentów wskazujących miejsca ich przechowywania.Niejasne losy samolotu Jeannin Stahltaube"W dniu 15 stycznia 1986 roku Muzeum Lotnictwa i Astronautyki (MLiA) w Krakowie zawarło porozumienie z Muzeum Komunikacji i Techniki (MKiT) w Berlinie Zachodnim o współpracy naukowo-technicznej. Współpraca między muzeami miała dotyczyć rekonstrukcji sprzętu lotniczego. Porozumienie zostało zawarte na podstawie upoważnienia Ministra Komunikacji oraz uzgodnione z Ministerstwem Kultury i Sztuki, Ministerstwem Spraw Zagranicznych, Ministerstwem Handlu Zagranicznego, Ministerstwem Finansów i Ministerstwem Spraw Wewnętrznych.MLiA w Krakowie wystąpiło do Urzędu Miasta Krakowa, Wydziału Ochrony Zabytków (WOZ) z pismem z dnia 17 stycznia 1986 roku o zgodę na wywóz do Berlina Zachodniego dwóch samolotów: Albatros L.30 nr inwentarzowy MLiA-14 z 1919 roku i Jeannin Stahltaube", nr inwentarzowy MLiA-5, z 1913 roku. Samoloty miały być eksponowane na wystawie w MKiT w Berlinie Zachodnim do 1989 roku. Ogółem do Berlina miało być przewiezionych 20 samolotów. Harmonogram wywozu i ekspozycji w Berlinie obejmował całość kolekcji najstarszych samolotów w perspektywie do 2015 roku.Ministerstwo Komunikacji Dyrekcji Generalnej Lotnictwa Cywilnego wydało 7 lutego 1986 roku zezwolenie na wywóz do Berlina Zachodniego z MLiA samolotów Albatros L-30 i Jeannin Stahltaube". Zezwolenie zakładało także możliwość przedłużenia pobytu na ekspozycji w MKiT w Berlinie Zachodnim samolotu Jeannin Stahltaube" jako depozytu stanowiącego własność MLiA w Krakowie. Także WOZ Urzędu Miasta Krakowa wydał 19 lutego 1986 roku zgodę na wywóz dwóch samolotów na zasadzie odprawy celnej warunkowej. Zgoda została zatwierdzona przez mgr Aleksandrę Kydryńską, Dyrektora Wojewódzkiego WOZ w Krakowie. Czasowy wywóz samolotów był uzgodniony z Ministerstwem Komunikacji Dyrekcji Generalnej Lotnictwa Cywilnego oraz z Ministerstwem Kultury i Sztuki a warunki odprawy celnej z Ministerstwem Kultury i Sztuki oraz z Głównym Urzędem Ceł. Po przeprowadzeniu odprawy celnej warunkowej w Urzędzie Celnym w Krakowie eksponaty lotnicze zostały wywiezione do Niemiec 9 kwietnia 1986 roku. Samoloty zostały wycenione na 40 000 zł oraz 10 000 zł tytułem zabezpieczenia zwrotu eksponatów do Krakowa. Jednocześnie Urząd Celny w Krakowie jako termin powrotu eksponatów z Berlina wyznaczył dzień 9 kwietnia 1989 roku. MLiA w Krakowie zobowiązało się do pokrycia należności celnych w przypadku niedochowania terminu powrotu wywiezionych do Berlina samolotów. Albatros L-30 powrócił do Krakowa 17 kwietnia 1987 roku, przechodząc odprawę celną w Urzędzie Celnym w Krakowie. Samolot Jeannin Stahltaube" pozostał w Berlinie.W dniu 7 lutego 1989 roku MLiA wystąpiło do WOZ w Krakowie o wydanie zgody na przedłużenia do 1995 roku zezwolenia na czasowy wywóz zabytkowego samolotu Jeannin Stahltaube" oraz o zezwolenia na czasowy wywóz do Berlina Zachodniego czterech kolejnych samolotów: Sopwith Camel F.1, Curtiss Export Hawk II, LFG Roland D.VIb, Halberstadt CL.II. Pismem z dnia 29 maja 1989 roku WOZ w Krakowie odmówił udzielenia zezwolenia na czasowy wywóz do Berlina Zachodniego czterech w/w samolotów oraz na przedłużony pobyt w Berlinie Zachodnim do 1995 roku samolotu Jeannin Stahltaube". Jednocześnie nakazał przywóz tego samolotu do Polski w terminie do 31 grudnia 1989 roku. Ministerstwo Kultury i Sztuki decyzją z 12 lipca 1989 roku uchyliło decyzję Wydziału Ochrony Zabytków Urzędu Miasta Krakowa z dnia 29 maja 1989 roku i przekazało sprawę do ponownego rozpatrzenia przez WOZ w Krakowie. MLiA w Krakowie złożyło ponownie w dniu 29 lipca 1989 roku wniosek do WOZ w Krakowie o udzielenie zezwolenia na czasowy wywóz do Berlina Zachodniego 4 samolotów: Sopwith Camel F.1, Curtiss Export Hawk II, LFG Roland D.VIb, Halberstadt CL.II. oraz przedłużenie pobytu w Berlinie Zachodnim do 1995 roku samolotu Jeannin Stahltaube". WOZ w Krakowie po przeprowadzeniu postępowania wyjaśniającego (zebraniu nowych dokumentów, zasięgnięciu opinii specjalistów, środowisk lotniczych, konserwatorskich i społecznych) nie udzieliło zezwolenia.Porozumienie zawarte pomiędzy Muzeum Lotnictwa i Astronautyki w Krakowie a Muzeum Komunikacji i Techniki w Berlinie o współpracy naukowo-technicznej zawierało istotne wady prawne. Dokument 14 stycznia 1986 roku wraz z załącznikami nie określał osób działających w imieniu stron zawierających to porozumienie. Także porozumienie uzupełniające z dnia 22 marca 1989 roku wraz z załącznikami również posiadało te same wady. Żaden z dokumentów nie uwiarygodniały pieczęcie instytucji i osób zawierających porozumienia. Nie określono warunków chroniących stronę polską w razie uszkodzenia, zniszczenia, kradzieży itp., nie określono także wartości rynkowej eksponatów. Strona niemiecka nie uznała jednoznacznie praw własności Polski do kolekcji zabytkowych maszyn, które były przedmiotem porozumienia pomiędzy muzeami. Zawarcie w dniu 22 marca 1989 r. porozumienia uzupełniającego zostało przyjęte do wiadomości" przez Departament Kultury i Sztuki, Muzeów i Plastyki w Ministerstwie Kultury i Sztuki. Dopiero po przeprowadzeniu przez WOZ w Krakowie drugiego postępowania na wniosek MLiA udało się ustalić, kto podpisał porozumienie. Okazało się, że w imieniu Dyrektor Muzeum Lotnictwa i Astronautyki" porozumienie z załącznikami podpisał Pan Pawłowicz, naczelnik wydziału w ówczesnej Dyrekcji Generalnej Lotnictwa Cywilnego Ministerstwa Komunikacji. Osoba ta nie była dyrektorem MLiA w Krakowie i nie posiadała upoważnienia MLiA do podpisania dokumentów w imieniu muzeum.Szczególnie interesujący jest fragment pisma Ministerstwa Kultury i Sztuki z dnia 17.05.1986 r. do Ministerstwa Komunikacji, Dyrekcji Generalnej Lotnictwa Cywilnego: W związku z pismem nr DLC-T3/MLiA/21 z dnia 1986-04-02 uprzejmie informujemy: Skreślenie z inwentarza MLiA w Krakowie dwóch wspomnianych w piśmie samolotów może nastąpić pod koniec ważności dokumentów odprawy warunkowej, na wniosek Ministerstwa Komunikacji do Ministra Kultury i Sztuki, który wyłącznie może wydać decyzje o skreśleniu z inwentarza obu samolotów i przekazaniu ich do muzeum w Berlinie Zachodnim".Na szczęście porozumienie pomiędzy muzeami zostało zerwane i wstrzymano wywóz kolejnych samolotów do Berlina Zachodniego. Kto i dlaczego chciał skreślić z inwentarza MLiA w Krakowie samoloty Albatros L.30 i Jeannin Stahltaube"? Która z instytucji upomni się o zwrot depozytu będącego własnością Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie, figurującego w księdze inwentarzowej pod numerem 005? Depozytu, który od 27 lat powinien być eksponowany w krakowskim muzeum!Jan NowickiŹródła:Eksplorator i pasjonat historii Pomorza, autor monografii Kamp-Rogowo, zapomniane lotniska". Obecnie przygotowuje publikację pt.: aginione eksponatyNiemieckiej Kolekcji Lotniczej z Berlina".Czarnecki J., Rekonstrukcja, Kronika Wielkopolski nr 2(3), 1974Decyzja Urzędu Miasta Krakowa, Wydziału Ochrony Zabytków z dnia 19.01.1986 r.Decyzja Urzędu Miasta Krakowa, Wydziału Ochrony Zabytków z dnia 29.05.1989 r.Decyzja Urzędu Miasta Krakowa, Wydziału Ochrony Zabytków z dnia 25.10.1989 r.Dowód odprawy celnej z dnia 9.04.1986 r.Hundertmark M., Steinle H., Phoenix aus der Asche. Die Deutsche Luftfahrt Sammlung Berlin, Berlin 1985Koliński I., Z lat wypędzenia i lotniczej wachty, Warszawa 2011Krzyżan M., Samoloty w muzeach polskich, Warszawa 1983Radwan K., Ochrona zabytków techniki lotniczej w latach 1944-1989, Rocznik - Polskie Towarzystwo Historii Techniki III, 2001Steinle H., Berlin Aviation Collection Lost without Trace in Pomerania, Spoils of WarsSteinle H., Die Berliner Luftfahrtsammlung, Bauwelt 44/2010Zezwolenie Ministerstwa Komunikacji z dnia 7.02.1986 r.Zgoda Urzędu Miasta Krakowa, Wydziału Ochrony Zabytków z dnia 19.02.1986 r.http://fakty.interia.pl/prasa/odkrywca/news-samolot-jeannin-stahltaube-zapomniany-depozyt-w-berlinskim-m,nId,2402634 Cytuj
Woodhaven Napisano 7 Czerwiec 2017 Napisano 7 Czerwiec 2017 Decyzja Wydziału Ochrony Zabytków w Krakowie, 29.05.1989 r. Cytuj
Woodhaven Napisano 7 Czerwiec 2017 Napisano 7 Czerwiec 2017 Dowód odprawy celnej warunkowej, 9.04.1986 r. Cytuj
Hornet Napisano 7 Czerwiec 2017 Napisano 7 Czerwiec 2017 Czyli wynika,że nie jest samolotJeanny" ze zbiorów MLP zapomiany....lecz brak jakiejkolwiek reakcji przez lata(!) ze strony polskich władz...na tą sytuację..a co robił urząd celny??? po co te formułki o karach itp?? Dobrowolnie nie oddadzą...zresztą co wróciło z tego co nam skradziono-zrabowano??? Cytuj
Hornet Napisano 11 Czerwiec 2017 Napisano 11 Czerwiec 2017 Fairey Battle" JN-C..późniejszy eksponat w DLS-ie Cytuj
Woodhaven Napisano 11 Czerwiec 2017 Napisano 11 Czerwiec 2017 Korekta; prawdopodobnie to nie Rechlin tylko DVL Adlershof Cytuj
Hornet Napisano 11 Czerwiec 2017 Napisano 11 Czerwiec 2017 Klasa fotki...czemu zwlekałeś z ich wklejeniem...widać,że samolot miał uszkodzony płat....więc eksponowany był tylko w DLS-ie kadłub...czy dodano mu płat i innego samolotu??? Cytuj
Hornet Napisano 11 Czerwiec 2017 Napisano 11 Czerwiec 2017 Trochę małe...Heinkel HD-39 zbiory DLS Cytuj
Hornet Napisano 11 Czerwiec 2017 Napisano 11 Czerwiec 2017 Pod skrzydłem Do-X stał taki samolocik...kto go rozpozna?? Cytuj
Woodhaven Napisano 13 Czerwiec 2017 Napisano 13 Czerwiec 2017 D-290 Rumpler C.I ?? CIV ???http://www.edcoatescollection.com/ac5/ROW%20Europe/D-290.html Cytuj
Woodhaven Napisano 14 Czerwiec 2017 Napisano 14 Czerwiec 2017 To jest mieszanka Rumplera CI i Ć IV. Płatowiec ma całkowicie zmieniony ster pionowy, skrzydła od Ć IV. Samolot z zmodernizowaną kabiną pasażerską był pierwszym niemieckim samolototem pasażerskim. Pierwszy lot odbył w lutym 1919 na trasie Berlin Waimar. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.