Skocz do zawartości

Zwrot rzeczy


Shark14_a1

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Witam,

Ostatnio wypłynęły rzeczy pokroju militarnego nie podlegające pod żadną ustawę, które zostały mi skradzione. Byłem już na rozpoznaniu, lecz rzeczy nie otrzymałem.
Orientuje się się ktoś po jakim czasie policja mi je zwróci??
Napisano
Pójdź tam jeszcze co najmniej raz i spytaj proroka kiedy fanty zostaną zwrócone.
Nie pytaj czy zostaną zwrócone, tylko KIEDY.
Prorok ci powie, dla zasady zwróc sie pisemnie o zwrot, potwierdź kopię na biurze podawczym , nie ślij poleconego, tylko oddaj osobiście żądając potwierdzenia wpływu na kopii.
I czekaj na odpowiedź w ustawowym terminie.
Napisano
pewnie ktoś już sobie wzbogacił swoją kolekcję o twoje fanty i wszyscy teraz będa głupa palić że jescze troche czasu upłynie zanim ci je zwrócą, a potem sprawa ucichnie i po fantach ani śladu...tak to już jest w tym naszym zlodziejskim kraju..oby bylo inaczej ,nie odpuszczaj tematu,chodz i dopominaj się o swoje może w końcu ktoś zobaczy że ci na nich zależy i ci je odda,,,powodzenia..
Napisano
Do czasu zakńończenia postępowania lub rozprawy będą one we władaniu policji,prokuratury lub sądu. Najgorzej jak śledztwo się wlecze, mozna wtedy czekac nawet latami. Ta sama absurdalna sytuacja jest wtedy jak Ci skradną auto i użyją do przestępstwa. Też mozna poczekać kilka miesięcy lub lat,a auto niezabezpieczone będzie gnić na policyjnym parkingu.
Oby wszystko się znalazło.
Dobra rada dla wszystkich,to posiadac dokumentację fotograficzną swoich zbiorów, bo wśród iebieskich" i biegłych też są kolekcjonerzy i to nie zawsze uczciwi.
Napisano
w latach 80-tych mialem najazd na dom,piewnice,wszystkie fanty a bylo tego sporo zabrano,fakt inne czasy,nie moge sobie tego darowac ze nie dostalem nawet potwierdzenia zajecia mienia.cóz takie byly czasy
Napisano
Witam ! O powyższy temat pytałem dzisiaj znajomego policjanta z WK. Powiedział mi, że w przypadku kiedy nie ma wątliwości , to rzeczy po rozpoznaniu wydaje się zazwyczaj pokrzywdzonemu. Jezeli są jakieś problemy, to czeka sie na postanowienie Prokuratora lub Sądu w przedmiocie dowodów rzeczowych ".Powiedział mi, że to trochę kłopot " z magazynowaniem dowodów rzeczowych, a jak sa rozpoznane, to własciciel zabiera i po sprawie, policjant nie musi juz martwic sie o nie. Po za tym , potwierdził to o czym pisałem wczesniej, gdyby wszystkie dowody rzeczowe były deponowane do czasu zakończenia postepowania w Sądzie, to połowa budynku sądu musiała by być magazynem. Wszystko zależy od okoliczności. Chyba ,że masz pecha i jakiś nadgorliwy " chce uznać zabezpieczone rzeczy jako takie których posiadanie jest zabronione ", wtedy może byc różnie, nie napisałeś o jakie fanty dokładnie chodzi.
Napisano
Chodzi głównie rzeczy do rekonstrukcji sylwetki żołnierza niemieckiego, gdyż jestem rekonstruktorem strony niemieckiej.
Do tego dochodzi kilka książek z epoki, łusek, plecaków, bagnetów, hełmów itp
Napisano
Witam ! Mówiąc o problemach " miałem na myśli, np.100 butelek Wyborowej. Tu mógłby się sprawca tłumaczyć, że kupił sobie na gorsze czasy ". Ale jeśli są to tak ewidentnie ekscentryczne "( przepraszam za wyrażenie ) fanty, to nie wiem czemu się wahają je wydać. Jest szansa 1 na milion ,że złodziej to też rekonstruktor i to jeszcze niemiecki ". Nie chce robić za mentora, ale na Twoim miejscu drążył bym temat, ale pisemnie.Wziąć kartkę papieru , napisać do tej jednostki Policji - ... z uwagi na fakt, że rozpoznałem swoje rzeczy pochodzące z kradzieży ( włamania ), a ponadto są one z pewnością jako dowód rzeczowy zbędne w postępowaniu, ponadto wymagają odpowiedniej konserwacji, aby nie straciły na swojej wartości, zwracam się o ich wydanie ....". Zawsze mogą Ci je wydać jako osobie godnej zaufania ", z tym że nie możesz ich zbyć lub przerobić przed ostatecznym zakończeniem sprawy i wypowiedzeniu się na ich temat przez Sąd, ale to wyjście zapasowe ". Zrobisz jak będziesz uważał, pamiętaj jednak ,że w papier " się liczy. Życzę sukcesów.

PS. Po jaką cholerę oni to trzymają ?
Napisano
Dzwoniłem do nich w zeszłym tygodniu z prośbą o podanie informacji kiedy będą zwracać rzeczy. Dostałem informacje, że w tym tygodniu. I jak nie było telefonu, mówiącego abym się zgłosił po fanty, tak niema. Zadzwonie do nich w poniedziałek lub pofatyguje się tam osobiście z glejtem, aby przybili pieczątke.
  • 1 month later...
Napisano
Fantów jak nie zwrócono tak nie zwrócono. Dowiedziałem się okrężną drogą, że sprawę przenieśli z powiatówki do wojewódzkiej.
Jak nikt się do mnie z tej instytucji nie odzywał tak się nie odzywa. Co mam robić lub co mnie dalej czeka??
Napisano
napisz pismo do komendanta Komendy Powiatowej z zapytaniem co dzieje się z twoimi rzeczami, jak da ci oficjalnie odpowiedź że sprawą zajmuje się komenda wojewódzka to pisz do ich komendanta powołując się na wcześniejsza odpowiedź.
Napisano
tylko jak to zrobić, aby zbytnio się nie zaczęli interesować moją osobą. Bo nie chce być obudzony o 5 rano przez pewnych panów, bo w tym kraju wszystko jest mozliwe.
Miał już ktoś z Was taki przypadek jak mój??
Napisano
Witam!Pisząc,że fantów nie zwrócono domniemam,że oczekiwałeś na ich zwrot,czy też podjąłeś jakieś kroki w kierunku ich odzyskania?To ważne,bo czekać to można.Jeżeli sparawa została przejęta" przez KWP,to może oznaczać,że jest ozwojowa" i wykracza poza rejon działania określonej KPP.Gdybyś pozostawał w czyimkolwiek zainteresowaniu podejrzewam,że po takim czasie napewno byś już o tym wiedział".P.S.Przychodzą o 6.00.Pozdro!
Napisano
gadałem ze znajomym z Policji, i powiedział, że skoro to przenieśli do KWP to za 3 miechy będe miał info, ze względu na procedury, ba nawet wezwą mnie osobiście, ale poradził zadzwonić i wywiedzieć się co i jak.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie