EAGLE11 Napisano 6 Listopad 2010 Autor Napisano 6 Listopad 2010 Witam!Zniechęcony niepowodzeniami i złą pogodą odłożyłem mojego HS-a do szafy...więc o fantach, których i tak praktycznie nie mam zapomniałem. Dziś pomagając w wykopach u babci, wbiłem w ziemie łopatę...usłyszałem gruchot metalu i co...moim oczom ukazał się BAGNET.Na szczęście nie ucierpiał znacząco po uderzeniu łopatą.Znajdował się jakieś 5cm pod powierzchnią ziemi.Babcia twierdzi, że kiedyś w tamtym miejscu odpoczywało bardzo wielu żołnierzy po stoczonej bitwie, wielu było rannych, zmarło. Jeśli dobrze udało mi się zidentyfikować to Perkun wz.24? I w związku z tym mam kilka pytań (które być może występowały na forum już setki razy, teraz mało mnie to obchodzi...przepraszam).1.Jak wyciągnąć bagnet z pochwy,tak aby go nie uszkodzić?2.Co z okładkami, czy się je jakoś uratować? Są przesiąknięte wilgocią i popękane?3.Żabka...Jak ja oczyścić? Zabezpieczyć?Pozdrawiam
Cyrograf15 Napisano 6 Listopad 2010 Napisano 6 Listopad 2010 Drewno nasącz olejem lnianym a skóre żabki lanolina. Byle szybko bo jak to powysycha nie posmarowane to się rozleci.Wojtek
bjar_1 Napisano 6 Listopad 2010 Napisano 6 Listopad 2010 No! Jak go nie spieprzysz, to będzie o.k. :)
EAGLE11 Napisano 6 Listopad 2010 Autor Napisano 6 Listopad 2010 Właśnie po to tu jestem, żebyście nie dali mi go spieprzyć ;) Rozważam nawet kwestie oddania go w ręce kogoś mającego doświadczenie w kwestii czyszczenia takich rzeczy...
por.pil.020 Napisano 6 Listopad 2010 Napisano 6 Listopad 2010 Tak, to wz.22 a nie perkun. Mogę go przygarnąć jak nie chcesz :)) czy okładki już się rozleciały?
EAGLE11 Napisano 6 Listopad 2010 Autor Napisano 6 Listopad 2010 niestety okładki już tak, były całe przerośnięte korzonkami trawy (bagnet znajdował się 5cm pod ziemią). Nie oddałbym go za żadne pieniądze świata! ;) Po prostu myślę o skorzystaniu z pomocy kogoś kto się na czyszczeniu...pozdro
EAGLE11 Napisano 6 Listopad 2010 Autor Napisano 6 Listopad 2010 Powiedzcie mi koledzy tylko czy elektroliza będzie dobra do jego wyczyszczenia i macie mnie z głowy?
Cyrograf15 Napisano 7 Listopad 2010 Napisano 7 Listopad 2010 Jak okładek już nie ma to elektroliza będzie dobra.Wojtek
Thomson. Napisano 7 Listopad 2010 Napisano 7 Listopad 2010 Niektórym to się farci i to ładnie ;)Pozdro
por.pil.020 Napisano 7 Listopad 2010 Napisano 7 Listopad 2010 hehe, spoko to było pytanie retoryczne:) Owszem, teraz już możesz spokojnie robić elektro. A śrubki są? Jak tak, to ich nie ruszaj, po elektrolizie ędziemy" nad nimi pracować
bjar_1 Napisano 8 Listopad 2010 Napisano 8 Listopad 2010 Ja bym polecił kąpiel w nafcie + druciak, ewentualnie szczotka druciana.
EAGLE11 Napisano 8 Listopad 2010 Autor Napisano 8 Listopad 2010 Elektroliza już dobiega końca, ale bez mechanicznej ingerencji się chyba i tak nie obejdzie...na końcu ostrza jest trochę opornej do usunięcia rdzy, a nie chciałbym przesadzić z czasem elektrolizy bo jeszcze mi orzełek odfrunie" ;)Kolega wcześniej pytał o śrubki, tak są i to w całkiem niezłym stanie, nie powyginane oczyszczone i czyszczą się dalej nie odkręcone razem z resztą bagnetu.Mam problem ze zdobyciem lanoliny, babka w aptece strasznie oporna, ale na środę mam lekarza umówionego i może się receptę wycygani. Chyba, że koledzy polecą jakiś łatwiejszy do zdobycia środek, aby zakonserwować skórę żabki?
Thomson. Napisano 8 Listopad 2010 Napisano 8 Listopad 2010 Nie mozesz doprowadzic do tego, żeby skóra wyschła bo będzie po ptokach.
EAGLE11 Napisano 8 Listopad 2010 Autor Napisano 8 Listopad 2010 Skóra moczy się w wodzie, żeby piasek odpadł.Co teraz z bagnetem? Jak go doczyścić? Jeszcze do elektrolizy czy polerować?
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.