R51 Napisano 2 Listopad 2010 Autor Napisano 2 Listopad 2010 Utarło się przekonanie, że wykonywana przez Marlene Dietrich Das Lied von der laterne" była piosenką, którą naziści wpisali na indeks zakazanych piosenek". Pierwszy dosyć racjonalny argument za poparciem tej tezy był taki, że sama Marlena Dietrich była uznana za wroga III Rzeszy a co za tym idzie jej twórczość artystyczna nie mogła spotkać się z aplauzem hitlerowców. Drugi argument jest raczej podaniem ludowym" według którego Hitler uznał piosenkę o prostytutce za niegodną dla ust niemieckiego żołnierza. Podanie to dobrze wpisuje się w rys osobowości kaprala-malarza z Braunau więc traktowałem je dotychczas jako fakt. Do czasu...Pewien poszukiwacz trafił jakiś czas temu beczkę pełną rzeczy osobistych jakiegoś oficera/podoficera Wehrmachtu. Obok licznych pustych i pełnych blankietów zwolnień lekarskich, ołówków, czystych arkuszy Feldpostu znalazł się mały zeszycik...
R51 Napisano 2 Listopad 2010 Autor Napisano 2 Listopad 2010 Wystarczy zerknąć na spis treści proponowanych w tym śpiewniku utworów i widzimy, że znajdują się tutaj takie przeboje piosenki żołnierskiej jak Erika, Est ist so schon Soldat zu sein, nie brakuje także bardziej podniosłych jak hymn Niemiec, czy Die Fahne hoch- czyli hymn nardowych socjalistów. Jednakże w tej całej zbieraninie moją uwagę przykuła piosenka ze strony 11...
Nadwojciech Napisano 2 Listopad 2010 Napisano 2 Listopad 2010 Starczy poczytać szwabskich wojennych wspomnień :)Od U-bootów po Kursk Lilli Marlen uwielbiali :)
R51 Napisano 2 Listopad 2010 Autor Napisano 2 Listopad 2010 ...i proszę. Mamy słynną zakazaną" Lilly Marlene. Wydaje się, że legenda o zakazanej piosence jest delikatnie mowiac naciagana. Piosenka ta nie tylko byla spiewana przez zolnierzy ale takze propagowana przez oficjalne wladze...Zapraszam do dyskusji
R51 Napisano 2 Listopad 2010 Autor Napisano 2 Listopad 2010 Uwielbiać, uwielbiali i śpiewali, ale śpiewanie Lilly Marlene przez niemieckich żołnierzy jawi się dla większości jako rodzaj kontestacji narodwego socjalizmu, niemieckiego militaryzmu itd itp a tutaj raptem widzimy, że zajmowała poczesne miejsce w spiewniczku zredagowanym pod dyktando rzekomych prześladowców tej piosenki...
Sobiepan Napisano 2 Listopad 2010 Napisano 2 Listopad 2010 Kilka lat temu był fajny artykuł w polityce właśnie o tej piosence:http://www.polityka.pl/historia/196886,1,piosenka-ponad-frontami.read
Mozets Napisano 3 Listopad 2010 Napisano 3 Listopad 2010 Gdy w 1938 r Willy Schaffers wstawiał ją do programu kabaretu Lale Andersen nie spodziewał się nawet jaką karierę zrobi ona w przyszłości. Początkowo odrzucona przez wybredną publiczność wraz z upływem czasu stała się prawdziwym kawałkiem historii wojny. Mowa tu o Lili Marlen- szlagierowej piosence opowiadającej o dziewczynie spod latarni, stojącej przed bramą koszar. Cała wojenna przygoda tego utworu zaczęła się w 1940 w Krefeld, gdzie przed kampanią francuską stacjonowała 2 pancerna kompania rozpoznawcza z 3 batalionu rozpoznawczego. Tam bowiem przypadła do gustu prostym żołnierzom zbierającym się wieczorami w parkingowych pomieszczeniach. Spodobała im się na tyle, że od tej pory grali ją każdego wieczoru.Szczególnie Lili" podobała się sierżantowi rezerwy Karlowi- Heinzowi Reintgenowi pracującemu niegdyś w radiostacji berlińskiej. Wiosną 1941 kompania przerzucona została do Afryki, zaś Reintgen już w stopniu porucznika rozpoczął pracę w radiostacji Wehrmachtu w Belgradzie. Czując sentyment do swojej jednostki, walczącej teraz gdzieś daleko na afrykańskiej pustyni Karl puszczał Lili" specjalnie dla starej kompanii dorzucając do tego kilka ciepłych słów pozdrowień. I wtedy, po paru dniach przyszła odpowiedź- jeszcze raz płytę z Lili Marlen. Od tej pory każdego wieczoru o 21.57 w eter płynęły słowa piosenki:Vor Der Kasernevor dem groBen Tor,stand eine Latarene,und steht sie noch davor...,so woll'n wir uns da wiedersehn,bei der Laterne woll'n wir stehn,wie einst Lili MarlenSłyszeli ją wszyscy żołnierze. Ci w śniegach Norwegii, ci na lodowatej nocą pustyni, ci na wschodzie i na zachodzie, w okrętach podwodnych gdzieś na Atlantyku i w okopach, w kasynach i barakach... Wszyscy marzyli wtedy, słysząc głos młodej kobiety, o domu, rodzinie, o tym co było kiedyś. Nie jednemu łza kręciła się w oku! Nawet Brytyjczycy z czasem zaczęli nastawiać o godzinie 21. 57 swe odbiorniki na Radio Belgrad". W taki oto sposób, niechciana Lili" przenikała nad frontami, zaś ludzie jej słuchający- mimo iż będący w środku piekła, choć na chwilę, dzięki wzruszającemu sentymentalizmowi zapominali o tym co czeka ich jutro...W czasie II WS nikomu w Europie nie przychodzily do glowy takie nonsensy jak tworzenie listy przebojow = ale gdyby takowa istniala, to na pewno w pierwszej dziesiatce znalazlaby sie piosenka, ktora w 1941 roku - dzieki silnemu nadajnikowi radia Wehrmachtu w Belgradzie - byla slyszana przez Afrika-Korps i przez Szczurow Pustyni":To byłby numer 1, i to przez wiele lat. W oryginale niemieckim śpiewała ją pewna Szwedka Lale Andersen mieszkająca w Berlinie, po angielsku Marlena Dietrich, a po japońsku - jakaś gejsza (a może Madame Butterfly)? W każdym razie to jest prawdziwy hymn wszystkich frontów i teatrów II w. św.Słowa do tego dawnego przeboju zostały napisane w 1915 roku przez żołnierza z okresu I wojny światowej, Hansa Leipa. (Autor tekstu, Hans Leip miał ją napisać dla Lilly Freud, córki Zygmunta Freuda z ktorą był zaprzyjaźniony. Na pamiątkę owej przyjaźni.... - cały Wehrmacht wsłuchiwał się w słowa melodii o żydowskiej dziewczynie....) Kiedy w roku 1937 wydano zbiorek jego poezji, jeden z wierszy został wykorzystany do piosenki śpiewanej przez Lale Andersen, pierwszą wykonawczynię „Lili Marleen” przez Norberta Schulze'a - popularnego podówczas kompozytora. Utwór ten jako pierwsza lansowała w czasie II wojny światowej (Szwedka) piosenkarka Lale Andersen mieszkająca w Berlinie. Z początku nie zdobył uznania, bo władze wolały puszczać w radiu marsze wojskowe. Odmieniło się to jednak, kiedy piosenki posłuchał generał Rommel, któremu melodia przypadła do gustu i poprosił, aby piosenka była codziennie przed capstrzykiem emitowana o godzinie 21:57 przez radio Belgrad. Zdobyta przez Niemców w 1941 roku rozgłośnia miała zasięg obejmujący całe Morze Śródziemne i Europę. Zarówno wojska osi jak i aliantów wsłuchiwały się w hit Andersen. Piosenka, która oryginalnie była zatytułowana „Pieśń młodego żołnierza na warcie” zyskała olbrzymią popularność, a od słów kończących refren zaczęto ją nazywać po prostu „Lili Marleen”, i tak zostało do dziś. A oryginalne słowa tej piosenki prezentują się następująco:Lili Marleen1. Vor der KaserneVor dem großen TorStand eine LaterneUnd steht sie noch davorSo woll'n wir uns da wieder seh'nBei der Laterne wollen wir steh'nWie einst Lili Marleen. x22. Unsere beide SchattenSah'n wie einer ausDaß wir so lieb uns hattenDas sah man gleich darausUnd alle Leute soll'n es seh'nWenn wir bei der Laterne steh'nWie einst Lili Marleen. x23. Schon rief der Posten,Sie blasen ZapfenstreichDas kann drei Tage kostenKam'rad, ich komm sogleichDa sagten wir auf WiedersehenWie gerne wollt ich mit dir geh'nMit dir Lili Marleen. x24. Deine Schritte kennt sie,Deinen zieren GangAlle Abend brennt sie,Doch mich vergaß sie langUnd sollte mir ein Leids gescheh'nWer wird bei der Laterne stehenMit dir Lili Marleen? x25. Aus dem stillen Raume,Aus der Erde GrundHebt mich wie im TraumeDein verliebter MundWenn sich die späten Nebel drehnWerd' ich bei der Laterne steh'nWie einst Lili Marleen x2Kiedy żołnierze brytyjscy zaczęli śpiewać piosenkę w języku niemieckim, zgorszony tym wydawca muzyczny J.J. Phillips wraz z tekściarzem Tommie Connor napisali wersję po angielsku. Dotychczas tekst ten został przetłumaczony na około 48 języków, w tym także na język polski. Autorem krajowej wersji „Lili Marleen” jest wybitny tłumacz piosenek i autor tekstów, Wojciech Młynaski. Wersja ta nadaje się do śpiewania:1. Światło mrok rozgarnia,bo u koszar bramPali się latarnia,którą dobrze znam.Zobaczyć ciebie w wieczór tenW jej blasku chcęLili Marleen,Tak chcę, Lili Marleen. x22. Zbliżasz się i otowśród latarni lśnień,Cienie dwa się splotąw jeden wspólny cień.Niech wszyscy ujrzą obraz ten,Mój cień i twój,Lili Marleen,I twój, Lili Marleen. x23. Słyszę twoje kroki,a złociste skryTwarz twą rzeźbią w mroku,ból sprawiają miKto będzie z tobą w wieczór tenI noc po świt,Lili Marleen,Po świt, Lili Marleen. x24. Lecz gdy w otchłań runę,mocno wierzę żeJeden pocałunektwój ocali mnie,Znów będziesz ze mną w wieczór tenI noc po świt,Lili Marleen,Po świt, Lili Marleen. x2
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.