detekta8 Napisano 2 Październik 2010 Autor Napisano 2 Październik 2010 witam znalazlem taka o to rzecz stwierdzilem ze to nic takiego jakas tabliczka znamionowa ale ostatnio w gazecie odkrywca natrafilem na dokladnie takie same przyklady niesmiertelnikow jak tam ooisane postanowilem wiec dac do id moze ktos powie cos wiecej czy to nietypowa znajdka czy raczej czesto trafiana ?
detekta8 Napisano 2 Październik 2010 Autor Napisano 2 Październik 2010 a zdjecie troche slabe napis jest taki : Gemaldet WG 089__________ 724
detekta8 Napisano 2 Październik 2010 Autor Napisano 2 Październik 2010 i na odwrocie jest jeszcze cos wybite punktakiem jakies imie i nazwisko najprawdopodobniej, zdjecia nie dam bo aparat siadl, ale i ma zywo ciezko odczytac
abcd Napisano 2 Październik 2010 Napisano 2 Październik 2010 Klasycznym nieśmiertelnikiem na pewno nie jest,kiedyś spotkałem sią z luźną hipotezą że plakietki -Gemeldet WG- były przytwierdzane do trumien przy żołnierskich pochówkach.Może zajrzą tu osoby które mają do czynienia z ekshumacjami niemieckich żołnierskich grobów ,to się wypowiedzą.
abcd Napisano 2 Październik 2010 Napisano 2 Październik 2010 Podobny problem,tu dla odmiany twierdzą że żetony WGO przytwierdzano do krzyży nagrobnych http://ww2.ru/forum/index.php?showtopic=32857
abcd Napisano 2 Październik 2010 Napisano 2 Październik 2010 I dobrze twierdzą.WGO to ponoć Wehrmachtgrabenoffizier nr. odpowiedzialny za ten pochówek,poniżej na żetonie nr.grobu w ewidencji.
detekta8 Napisano 2 Październik 2010 Autor Napisano 2 Październik 2010 ok ale czy byly one noszone tez za zycia?
bjar_1 Napisano 2 Październik 2010 Napisano 2 Październik 2010 W czasie pochówków w 1939 roku takich blaszek nie używano. Zresztą w ogóle nie występowały pochówki żołnierzy w trumnach - chowano tak jedynie wyższych oficerów. Podobnie w czasie I w.ś.
bjar_1 Napisano 2 Październik 2010 Napisano 2 Październik 2010 Mam na myśli trumny i to co pod ziemią, krzyże to raczej do naszych czasów nie dotrwały...
abcd Napisano 2 Październik 2010 Napisano 2 Październik 2010 Przy żołnierskich pochówkach trupy najczęściej zawijali w celty,jeżeli zmarli w lazarecie to zdażało się że w poszwę od koca czy koc,lecz spotkałem się w terenie z opowieśćią jak to w 1939 administracja niemieckiego lazaretu zamówiła u polskiego stolarza kilkanascie trumien do pochówków żołnierzy za które zapłacili zresztą bardzo przyzwoicie.
bjar_1 Napisano 3 Październik 2010 Napisano 3 Październik 2010 Z celtami spotkałem się tylko przy volltreferach" artyleryjskich. Trzeba było ciało jakoś zebrać do kupy... Ale niewykluczone, że czasem zamawiano trumny...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.