bofors Napisano 26 Czerwiec 2005 Napisano 26 Czerwiec 2005 Wachmistrzu jestem pod wrażeniem Twojej wiedzy i zapału. To dobrze, że w dzisiejszych czasch znajdują się ludzie, którzy mają czas na pełnienie takiej misji jaką jest przywrócenie świetności i pamięci WST. Znalazłem ten portal zupełnym przypadkiem. Przeczytanie tego wątku i całych informacji portalu zajęło mi parę nocy. Poznałem historię o której ngdy nie słyszałem. Może dlatego nie wszystko potrafie spamietać bo to duży nadmiar nowej wiedzy w parę nocy. Czas sprawił, że zawodowo nie mam nic wspólnego z historią, która zawsze była moja pasją. I zaczyna być na nowo. O westerplatte przeczytałem wiele książek i z tego co pamiętam w każdej było co innego. A teren placówki jak wygląda dzisiaj to Ty wiesz najlepiej. Co dwa lata bywam w Trójmieście i zawsze odwiedzam Westerplatte. Zawsze liczę, że coś się zmieni. Może chociaż czołg usuneli, kiedyś słyszałem o planach wycięcia sylwetki rosyjskiego żołnierza z pomniku. Jednak nic się nie zmienia. Właściwie nie zmieniało jak widzę. Jetem z Warszawy więc dla mnie to daleko, ale kazdy z moich znajomych był przynajmniej z dwa razy na placówce. Chyba każdy z Polaków zna to miejsce. Teraz dużo znajomych zaczęło czytać ten portal. Wszyscy są pod takim dobrym wrażaniem jak ja. Zamierzam się w wakacje wybrać na manewry pod koniec sierpnia. Mam parę pytań i liczę na chwilke czasu na dopowiedź dla Warszawy. Czy ta drezyna to działa cały czas już i była mowa o muzeum Waszego Stowarzyszenia. Czy ono juz funkcjonuje i w jakie dni itd? Ale chciałbym też dowiedzieć się czegoś z historii walk. Chodzi mi o działko boforsa. Wiele informacji było o putiłówce a o nim nic. Co się z nim stało i jakie efekty przyniosło dla naszych żołnierzy? Jezeli przeoczyłem te posty to prosze o wybaczenie? Jeszcze raz składam najszczersze uznanie dla Ciebie i Twojego zapału.Pozdrawiam.
wachmistrz Napisano 27 Czerwiec 2005 Napisano 27 Czerwiec 2005 Witam. Dzięki za uznanie za to co robię i robi Stowarzyszenie dla Westerplatte. Manewry odbędą się w ostatni weekend sierpnia. Czy będzie dodatkowo inscenizacja walk to zagwarantować na razie nie mogę, Niemcy" nie są zainteresowani tym by masowo" zginąć na W-tte :) W każdym bądź razie na Manewry rekonstruktorów WP II RP mamy w tej chwili zgłoszonych ok. 20-tu. Manewry będą odbywały się w pobliżu Placówki Fort, którą do tego czasu jako tako doprowadzimy do ładu (roboty tam na 2 lata albo i więcej). Kolej Drezynowa na Wtte powinna ruszyć pełną mocą już w ten weekend - zapraszam chętnych. W zeszłym i w tym tygodniu trwały i trwają prace nad przygotowaniem torowiska do eksploatacji. Jak ktoś jest zainteresowany pomocą - proszę o kontakt: wst@westerplatte.org Nasze Muzeum Westerplatte to na razie Dydaktyczno-Edukacyjna Trasa Kolei Drezynowej na Wtte. Fort będzie kolejnym Oddziałem" Muzeum, ale to z czasem.Odnośnie Boforsów: jeden na pewno zawędrował do Francji w 1940 aż do Cherbourga po drodze walcząc przeciwko żabojadom. Drugi Bofors na pewno zaś trafił na front wschodni, gdzie walczył przeciwko sowietom wspierając dzielnie (zgodnie z relacjami) niemieckich weteranów walk o Wtte. Co się działo dalej z naszymi Boforsami? - nie wiadomo.Boforsy w 1939 na Wtte radziły sobie dzielnie, jedno zostało lekko uszkodzone (na stanowisko Nr 1 przy Kanale). Bofors Nr 2 zniszczył cysternę 6 września. To tyle w wielkim skrócie. Pozdrawiam. wachmistrz
kiler p Napisano 12 Lipiec 2005 Napisano 12 Lipiec 2005 Odświeżam temat, gdyż czytajac Wańkowicza natrafiłem na 2 niejasności.1. Sucharski wspomina o 3 rzędowym płocie przeciwczołgowym wykonanym z hartowanej stali. Czy coś takiego rzeczywiście było ? Jeśli tak to jak wyglądało (zespawane szyny ?)2. Wspomina on też, że co nocy były na szynach montowane specjalne wkładki wykolejające. Za ich montowanie był odpowiedzialny plut. Łopatniuk - dowódca plutonu działek ppanc.. Jak to się ma w takim razie do faktu późniejszego rozkręcania szyn ?? Jeśli wkładki były założone na noc 31.08/1.09. to nie sądze, żeby zdjęto je rano 1.09. Po co więc rozkręcano potem szyny ??
wachmistrz Napisano 12 Lipiec 2005 Napisano 12 Lipiec 2005 Witam. Dziękuję za pytania, zawsze to dowód, że ktoś drąży temat, a to cieszy :)Wańkowicz rzeczywiście napisał w tym wypadku jak było naprawdę. O płocie przeciwczołgowym" można znaleźć w relacjach jakieś wzmianki, najczęściej jako o zaporze przeciwpancernej. Rzeczywiście wykonano ją z szyn - jak domyślam się, z szyn które pozostały po demontażu torów bocznic (całkowitym lub najprawdopdobniej częściowym uniemożliwiającym korzystanie z nich od strony stacji). Zapora blokowała drogę od tzw. ślepej bramy" (położonej między bramą drogową a kolejową) do centrum Składnicy. Miała uniemożliwić wtargnięcie pojazdów opancerzonych lub czołgów na teren WST. Jak dokładnie wyglądała - nie wiadomo, brak dokładnych opisów. Można przypuszczać, że wykonali ją saperzy-specjaliści, więc zrobiono ją zapewne podręcznikowo".Brak takich opisów oraz wielu innych (np. jak wyglądał Fort w środku, położenie rowów dobiegowych, okopów i masa innych detali WST) to dowód na to, że naście i dziesiąt lat temu było historykom obojętne jak to wszystko wyglądało w 1939 r. Nie pytano się obrońców o takie rzeczy, pamiętano jedynie o nich na 1 września lub wtedy gdy trzeba było ich obecnością uświetnić jakąś uroczystość. Kiedy sami opowiadali to albo ich nie słuchano (przynajmniej ci co powinni), albo kazano im milczeć (vide działalność Górnikiewicz). Teraz to już się nie ma nawet kogo zapytać o różne szczegóły. Efektem sątego różne publikacje uczonych i utytułowanych historyków jak np. Westerplatte" (wydanego też po niem. i ang.) dr Glińskiego, kierownika Oddziału Westerplatte MHMG, gdzie jest kilkadziesiąt błędów, większość powielonych z innych publikacji (co świadczy o nikłej wiedzy nt. Westerplatte lub brak zainteresowania tematem) z czego najlżejszym i zarazem śmiesznym babolem jest przedstawienie na mapie sytuacji z 1 września sylwetki pancernika Schleswig-Holstein" sylwetką współczesnego okrętu hydrograficznego ORP Nawigator" (w rzeczywistości to zdaje się okręt szpiegowski, ale to inna broszka jak mówił śp. Jan Himilsbach).2. Na W-tte funkcjonował tylko tor główny, który mniej więcej na dług. ok. 500 metrów od stacji PKP do wysokości Fortu" składał się z dwóch torów. Sprawa rozkręcenia torów w nocy z 1 na 2 września jest dla mnie mętna. Tam gdzie Gawlicki z Jażdżem mieliby rzekomo tor rozkręcić to właśnie jest tor podwójny. Co więc dałoby odkręcenie jednej szyny z jednego toru, skoro obok byłby drugi drożny? Gawlicki w jednej z relacji radiowych mówił wyłącznie o odkręceniu j e d n e g o toru. Warto tu też przypomnieć, że w jego relacjach jest mowa o dużych problemach z odkręceniem szyny. I teraz ważna rzecz: jeśli w jakiś sposób uszkodzono tor tamtej nocy, to nie na tyle by Niemcy nie myśleli o tym, żeby wpychać 3-krotnie pociągi na Wtte z cysternami. Uszkodzenie tory być może nastąpiło (wbrew relacjom) na tyle blisko polskich pozycji, że niemieckie rozpoznania prowadzone m.in. wzdłuż tory między 2-gim a 5-tym września nie wykryły tego uszkodzenia. Być może uszkodzenie/odkręcenie szyny było na tyle lekkie, że Niemcy sami to uszkodzenie naprawili (?). W żadnym z niemieckich dokumentów (dziennik SX oraz raporty bojowe kompanii szturmowej i komp. saperów) nie ma wzmianki o uszkodzeniu toru przez Polaków lub w ogóle o jakimkolwiek uszkodzeniu.Trochę spraw kolejowo-techniczno-saperskich. Szyny leżące na torowisku na W-tte były dwóch typów (polskich normalnych"): C i S, które różniły się m.in. wagą, wysokością, szerokością stopki, główki, jej grubością itd. Odkręcenie szyny to nie jest robota na godzinę czy dwie i dwóch ludzi, a tylko takie uszkodzenie toru (przewrócenie szyny) gwarantuje, że prędko z toru nikt nie skorzysta. Więcej zapewne w przedwojennych podręcznikach saperów kolejowych. Metr szyny typu C o długości 15m (lub też wersja 18m) waży ylko" 48,02 kg. Podkładów 24 sztuki, a szyna mocowana 3 śrubami. Robota na całą noc. Wygięcie szyny w bok? Jakoś tego nie widzę (choć w komiksie tak to pokazaliśmy, przy okazji pokazując uszkodzenie tylko j e d n e g o toru na torowisku składającym się z 2 torów)...Jak dla mnie coś jest na rzeczy w relacjach i jak dla mnie Gawlicki z Jażdżem nie uszkodzili toru na tyle poważnie, by zaszkodziło to wtoczeniu pociągu na Wtte. Wątpię, czy któraś z akcji wtoczenia cystern skończyła się na ich wykolejeniu w miejscu rzekomego uszkodzenia toru. Nasuwają mi się też wątpliwości, czy Gawlicki z Jażdżem w ogóle uszkodzili tor (?)...Wkładki wykolejające stosowane były powszechnie na torach i bocznicach. Stosowane są do dziś. Nawet i teraz na torowisku przed Westerplatte można zobaczyć taką blokadę (tor prowadzący do portu). Blokadę łatwo zdjąć mając odpowiednie narzędzia, stąd pomysł aby uszkodzić tor. Najlepiej było to zrobić materiałem wybuchowym, pocisków do moździerzy było mnóstwo (w filmie Różewicza text Sucharskiego do Gawlickiego: a miny macie?"). Ale to takie tam gadanie co by było gdyby. Pozdrawiam! wachmistrz
wachmistrz Napisano 15 Lipiec 2005 Napisano 15 Lipiec 2005 Jeśli ktoś jest zainteresowany otrzymaniem krótkiego filmu (5Mb) dotyczącego manewrów-rekonstrukcji z lutego br. na terenie MOSG na W-tte (m.in. w Wartowni Nr 4 i Elektrowni) to proszę o przesłanie maila na adres: fort@westerplatte.org Dodatkowo dołączone zostaną dwa krótkie filmy-informatory (po ok. 1 i 1,8 Mb) o I Manewrach Polowych na W-tte oraz kalendarium imprez na Westerplatte. Pozdrawiam. wachmistrz
mietek Napisano 18 Lipiec 2005 Napisano 18 Lipiec 2005 Czy sa informacje o tym, jak polski wywiad ocenial sily niemieckie w Gdansku?Wpadl mi wlasnie w rece brytyjski zbior dokumentow wydany w 1939, a dotyczacy stosunkow polsko-niemieckich i bryt-niemieckich. W tym jest czesc o Gdansku.Jest tez tam w miare szczegolowy opis jakie jednostki niemickie sa i sie formujaw Gdansku. Gdzie byly gromadzone samochody i konie. S to opracowania z czerwca 1939. Co ciekawe oceniano zakonczenie przygotowan niemieckich nie wczesniej jak na sierpien.Ciekawa jest tez rozmowa Forstera z Brytyjczykami, ocenial on zaloge W-tte na 300 osob zamiast 100 jakie powinny byc.
wachmistrz Napisano 18 Lipiec 2005 Napisano 18 Lipiec 2005 Niezależna w dużym stopniu placówka II Oddziału w Gdańsku (a zarazem jenda z najbardziej kosztownych placówke) była dość dobrze zorientowana w tym co się dzieje w Gdańsku. Sukcesy odnotowywała już w latach 20-tych. W latach 30-tych dzięki mjr. Żychoniowi otrzymała wyjątkowy (jak na ówczesne funkcjonowanie Dwójki) ofensywny charakter (m.in. akcja Wózek", która przyniosła duże straty Niemcom, co sami stwierdzili we wrześniu 1939 r). Poza tym dużym sukcesem w walce z Abwehrą, jak i sukcesem w pozyskiwaniu informacji było pozyskanie do współpracy bliskiej przyjaciółki z-cy kierownika gdańskiej placówki Abwehry. W porównaniu do wywiadu głebokiego centrali Dwójki ekspozytura zachodnia II Oddziału w Gdańsku miała bardzo duże sukcesy w pozyskiwaniu informacji o ruchach wojsk, życia społecznego i politycznego wschodnich regionów Niemiec oraz w Wolnym Mieście Gdańsku. Trzeba też tu wspomnieć, że o dokładnej dacie ataku na Westerplatte mjr. Żychoń poinformował płk. Sobocińskiego, a ten osobiście mjr. Sucharskiego w przedzień niemieckiej napaści. To sukces polskiego wywiadu. Polacy dużo wiedzieli, ale że nie zawsze wiedzę te wykorzystali to już odrębny temat. Pozdrawiam! wachmistrz
wachmistrz Napisano 18 Lipiec 2005 Napisano 18 Lipiec 2005 Zapraszam wszystkich na nowo utworzone Forum Vortalu Historycznego Westerplatte.org: http://forum.westerplatte.orgPozdrawiam!wachmistrzPost został zmieniony ostatnio przez moderatora polsmol 01:36 20-07-2005
samun1 Napisano 19 Lipiec 2005 Napisano 19 Lipiec 2005 Mam pytanie czy to zdięcie jest z Westerplatte??może ktoś pomoże??
wachmistrz Napisano 19 Lipiec 2005 Napisano 19 Lipiec 2005 Czolem. To zdjecie jest z Westerplatte, ale chyba wykonane jakis czas po walkach (2-3 tygodnie), tak mi sie wydaje. Pozdrawiam. wachmistrz
wachmistrz Napisano 19 Lipiec 2005 Napisano 19 Lipiec 2005 Czołem! Sprawa pilna: szukamy chętnych do pomocy w ostatecznym oczyszczeniu przynajmniej jednego toru na Westerplatte - wycinka krzewów i chwastów, usunięcie ich z torów i z Wtte. Tor już oczyszczony z drzew, zostało niewiele pracy, ale bez pomocy tego nie zrobimy.W zamian za pomoc gratisowe przejazdy drezyną na Westerplatte - jeśli oczyścimy do niedzieli, to już od niedzieli Smile I oficjalne (na piśmie!) mianowanie na stanowisko Torowego" Kolei na Westerplatte zgodnie z przedwojenną nomenklaturą kolejową.Oczyszczenie torowiska związane jest z przygotowaniamia do 80 Rocznicy Kolei na Westerplatte.wachmistrzkontakt: elektrownia@westerplatte.org
bodziu000000 Napisano 25 Lipiec 2005 Napisano 25 Lipiec 2005 Na ebayu parę zdjęć z Westerplatte:http://cgi.ebay.de/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&category=15504&item=6196396569&rd=1PzdrBodziu
bolas Napisano 26 Lipiec 2005 Napisano 26 Lipiec 2005 nie no bodziu ta ostatnia fotka to chyba jakas lipa ... próba storpedowania westerplatte ? sama sylwetka okrętu bardziej mi kojarzy sie z czymś ala Tirpitz/Bismarck a ni Schleswig ...
bodziu000000 Napisano 26 Lipiec 2005 Napisano 26 Lipiec 2005 Na ebayu:http://cgi.ebay.de/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&category=15504&item=6196554386&rd=1A tamto zdjęcie Bolas, to może rzeczywiście ktoś wstawił do innych przez pomyłkę.PzdrBodziu
Rafal68 Napisano 17 Sierpień 2005 Napisano 17 Sierpień 2005 To jest Westerplatte. Widać basen amunicyjny a wlaściwie to nadbrzerze od strony morza. Widoczny jest mur otaczający WST i sądzę ( o ile się nie mylę ) że gdzieś na wysokości tego muru miaa swe miejsce placówka Przystań.PozdrawiamRafal
szperacz Napisano 28 Sierpień 2005 Napisano 28 Sierpień 2005 Chciałem na gorąco przekazać garść refleksji po I manewrach polowych na Westerplatte". Zachęcony programem manewrów który znalazłem na Vortalu Historycznym" o Westerplatte (oraz migawką na temat manewrów w sobotnim wydaniu Panoramy" na TVP pr. 3) pojawiłem się tam w niedzielę około 16.00 , bo zgodnie z programem manewrów o tej godzinie miało sie tam odbyć spotkanie z autorami książek historycznych o Westerplatte (Borowiak, Tuliszka, Żebrowski) - i co zobaczyłem - niestety nikogo z wymienionych autorów nie było (byli w sobotę ?), ostatni ludzie z grupy rekonstrukcyjnej już się pakowali do domu, fort" był zamknięty (a zakończenie manewrów zgodnie z programem miało być w niedzielę o 18.30), słowem - trochę się rozczarowałem (choć z drugiej strony rozumiem, że organizatorzy zastrzegli sobie prawo do zmian w programie). No trudno, mam nadzieję że będzie jeszcze okazja do takich spotakań na Westerplatte - bo pomysł manewrów znakomity... Tak na marginesie, gdzieś tak na przełomie roku 2004/05 kolega wachmistrz zapowiadał, że będzie rekonstrukcja epizodu/ów walk na Westerplatte z udziałem grup odtwarzających polskich i niemieckich żołnierzy - czy jeszcze w tym roku jest szansa na taką inscenizację - to oczywiście pytanie do wachmistrza). Pozdrawiamszperacz
wachmistrz Napisano 28 Sierpień 2005 Napisano 28 Sierpień 2005 Witam.Program I MP był bardzo napięty, szczególnie w sobotę kiedy rekonstruktorów było najwięcej. Wtedy też można się było przy Forcie spotkać z panem Żebrowskim. Mariusz Borowiak i Jarek Tuliszka niestety nie mogli dojechać.Niemcy wyszli na przedpole Fortu wcześniej niż oczekiwano, ale polska załoga nie dała się zaskoczyć.Po krótkiej walce atak rozpoznawczy odparto (zlikwidowano). Inscenizacja skromna, proszę wybaczyć.Ale biorąc pod uwagę zerowy budżet, zero pomocy ze strony instytucji które pomóc powinny, a do tego jeszcze koszta które musimy ponieść o których dowiedzieliśmy się w przedzień Manewrów, czyli -uwaga- koszta użyczenia fragemntu Westerplatte pod I MP w kwocie 750zł (ostatecznie stanęło na 254zł i iluś tam groszy) to impreza byla (chyba) udana.Przepraszam tych którzy nie wiedzieć czemu przyjechali na W-tte tylko po to by najeść się za darmo grochówki.I MP na W-tte to nie był piknik na festynie ludowym w Kostomłotach. To nie ten adres.Relacja na żywo przez cały dzień w sobotę była w Radio Gdańsk. A skoro byli cały dzień to znaczyże chyba było ciekawie (nic nie było nam wcześniej wiadomo o tym że takie relacje będą z Wtte).Na Fort można było wejść jeszcze dziś po 1600. Wcześniej Fort przeżywał prawdziwe oblężenie.Kilka fotek na:http://forum.westerplatte.org/viewtopic.php?p=164&sid=2810c01161f86f2b7a45871cf5fc5bf6#164Można by było ponarzekać na parę rzeczy, ale lepiej się pośmiać i pomyślećże na następnych Manewrach może być już tylko lepiej:)Widzowie (chyba) byli zadowoleni (?) :)Pozdrawiam. Zapraszam na Fort 1 września.wachmistrz[wstawiono spacje] Post został zmieniony ostatnio przez moderatora polsmol 02:15 30-08-2005
szperacz Napisano 29 Sierpień 2005 Napisano 29 Sierpień 2005 cytat z postu:Przepraszam_tych_ktorzy_nie_wiedziec_czemu_przyjechali_na_W-tte_tylko_po_to_by_najesc_sie_za_darmo_grochowki.I_MP_na_Wtte_to_nie_byl_piknik_na_festynie_ludowym_w_Kostomłotach._To_nie_ten_adres."No tak, a ja właśnie przede wszystkim żałuję tej darmowej grochówki.....:-)pozdrawiam szperacz
DTH Napisano 30 Sierpień 2005 Napisano 30 Sierpień 2005 Najnowsze Wprost" (datowane na 4 wrzesnia 2005)- artykul o upadku mitu Westerplatte.Krotki, ale obnazajacy postepowanie Sucharskiego i mowiacy o odkryciu 8 wrzesnia przez Niemcow, przykrytych galeziami 4 rozstrzelanych zolnierzy.Generalnie fakty podawane juz wczesniej, chocby tu na Forum przez Wachmistrza, pare fotek...i juz.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.