Kraków: wampiryczne" odkrycie pod płytą Rynku

[muchomor]

24 września w Krakowie zostanie otwarte podziemne muzeum, w którym będzie można zapoznać się z historią Rynku Głównego. W trakcie prac naukowcy ustalili, że wcześniej znajdowało się tu wielkie cmentarzysko, na którym część osób zmarłych pogrzebano w wampirycznych" pochówkach.

Archeolodzy pozostawili fragment osadów, na przekroju którego widać kolejne epoki historii Rynku. Naukowcy wyróżnili trzy fazy osadnicze – w najstarszej z nich dokonano ciekawego odkrycia. Ustalono, że faza sięgająca przełomu XI i XII w. to wielki cmentarz. Znaleziono tu przeszło 200 chrześcijańskich pochówków. Gdy archeolodzy skończyli prace, szczątki pogrzebano w kryptach kościoła Mariackiego. W ekspozycji znajdują się tylko ich kopie z tworzywa.

W trakcie prac naukowcy ustalili, że część zmarłych została pochowana jak wampiry". Jak powiedział archeolog Sławomir Dryja, za pochówki wampiryczne" uznaje się takie, w których ciało zostało skrępowane albo odcięto mu głowę, umieszczając ją między nogami.

Takich pochówków dokonywano na polskich ziemiach już wcześniej. W 1870 r. we wsi Byki, w okolicach Piotrkowa Trybunalskiego, znaleziono czaszkę przebitą długim gwoździem. Trafiano też na szkielety przebite kołkiem.

Aleksander Gieysztor w Mitologii Słowian" opisuje znaleziony w Radomiu grób z XI w.: ciało skrępowano i odwrócono ku ziemi. Bohdan Baranowski w książce W kręgu upiorów i wilkołaków" nadmienia zaś, że w okolicach Radomska zachowały się opowieści o przebijaniu nieboszczyków kołkiem. W Wieluńskiem takie praktyki zdarzały się jeszcze z końcem XIX w.

Naukowcy na cmentarzysku znaleźli także elementy stroju, czyli zausznice, paciorki, kolie, klamry i noże. Przy niektórych szczątkach były gliniane naczynka, co, według naukowców, świadczy o tym, że były to groby wyposażane według tradycji pogańskiej.

W połowie XII w. na terenie cmentarzyska powstała osada. Zdaniem naukowców jest to fenomen. Właściwy" Rynek został ufundowany dopiero po niszczycielskim najeździe Tatarów w 1241 roku.

http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/krakow/krakow-wampiryczne-odkrycie-pod-plyta-rynku,1,3699281,wiadomosc.html

[Trooper85]

W 1870 r. we wsi Byki, w okolicach Piotrkowa Trybunalskiego, znaleziono czaszkę przebitą długim gwoździem."

Niekoniecznie musiało to mieć związek z wiarą w wampiry. Wbijanie gwoździ w głowę było stosowane w trakcie tortur

[marcin 1984]

Niekoniecznie musiało to mieć związek z wiarą w wampiry. Wbijanie gwoździ w głowę było stosowane w trakcie tortur"

A to zależy czy gwóźdź tkwił tylko w czaszce czy był ponadto wbity w dno trumny. Przybijanie ciała to był jeden ze sposobów unieszkodliwiania potencjalnego wampira tak jak chowanie twarzą w kierunku dna trumny, przebijanie kołkami, krępowanie ciała, obcinanie głowy, wkładanie czosnku do ust itp.

pozdro