grzeb Napisano 30 Sierpień 2010 Autor Napisano 30 Sierpień 2010 » Skurbaczewo, gmina Orchowo - 18.03.2010, 8 żołnierzy pochowanych na skraju lasu» Przemęt, gmina Przemęt - 05.04.2010, 2 żołnierzy pochowanych w oznaczonym grobie w lesie» Leszno- Gronowo - 16.04.2010, I etap prac na terenie byłego obozu dla niemieckiej ludności cywilnej, do tej pory natrafiono na jedną zbiorową mogiłę, w której odnaleziono szczątki 21 osób.» Świeca, gmina Odolanów - 27.04.2010 , 5 żołnierzy i jedna osoba cywilna pochowani w oznaczonym grobie, w lesie» Rudniki, gmina Opalenica - 29.04.2010, 5 żołnierzy pochowanych pod wsią, ze znalezionych przy nich 4 nieśmiertelników czytelne są tylko 2» Skrzetuszewo, gmina Kiszkowo - 6.05.2010, 21 żołnierzy pochowanych na skraju lasu w oznaczonej mogile, 3 nieśmiertelniki» Drawski Młyn, gmina Wieleń - 10.05.2010, 1 żołnierz pochowany w oznaczonej mogile w lesie, przy drodze, jeden nieśmiertelnik» Radoszyn, gmina Skąpe, woj. lubuskie - 7.06. 2010, Trzy zbiorowe mogiły na terenie nieczynnej od końca wojny żwirowni, częściowo oznaczone. Łącznie we wspomnianych trzech grobach odnaleziono szczątki 67 osób: 53 żołnierzy i 14 cywilów. Przy żołnierzach odnaleziono 18 czytelnych nieśmiertelników. Przy pracach towarzyszyli nam zaprzyjaźnieni żołnierze- rezerwiści z Bundeswehry.» Domanin, gmina Dąbie - 22.06.2010, grób w lesie z dwoma żołnierzami» Ołobok, gmina Skąpe - 25.06.2010, grób w środku miejscowości; pochowano w nim 9 żołnierzy» Leszno Grzybowo - 23-26.07.2010, 19 osób cywilnych na cmentarzyku, tym samym zakończono prace na terenie obozu dla ludności niemieckiej w Lesznie Gronowie. Póki co nie potwierdziły się informacje dotyczące dużej liczby zmarłych w obozie» Dąbrówka Nowa, gmina Sicienko (woj. Kujawsko- Pomorskie) - 28-29.07.2010, 51 żołnierzy pochowanych w zbiorowej mogile w lesie» Piotrowo Pierwsze (gmina Czempiń) - 2.08.2010, 11 żołnierzy pochowanych na skraju lasu. Znaleziono jedynie 4 nieśmiertelniki» Śmiardowo Krajeńskie gmina Krajenka - 3.08.2010, 5 żołnierzy pochowanych na byłym cmentarzu ewangelickim, bez nieśmiertelników» Młyny Piekarskie (gmina Dobra Wielkopolska) - 4.08.2010, 1 żołnierz pochowany na starym cmentarzu w lesie. Bez nieśmiertelnika» Łaszewo (gmina Pruszcz, woj. Kujawsko- Pomorskie) - 9.08.2010, 46 żołnierzy pochowanych w zbiorowej mogile na polu przy drodze. Odnaleziono również 10 nieśmiertelnikówhttp://www.pomost.net.pl/poszukiwania.html
wm Napisano 30 Sierpień 2010 Napisano 30 Sierpień 2010 No ciekawe ale jaki sens ma ten post? Podawanie takiej listy wraz z adresem internetowym organizacji która to dokonała chyba krypto reklama?
grzeb Napisano 7 Wrzesień 2010 Autor Napisano 7 Wrzesień 2010 Odpowiedż dla wm: po co szukać drugiego dna?
YARD Napisano 7 Wrzesień 2010 Napisano 7 Wrzesień 2010 @ grzeb szkoda że tylko skopiowałeś tekst z str. Pomostu".Trzeba było coś dodać np::Piotrowo Pierwsze (gmina Czempiń) - 2.08.2010, 11 żołnierzy pochowanych na skraju lasu. Znaleziono jedynie 4 nieśmiertelniki".Na stronie Pomost" , tu fotki: http://www.pomost...index.htmlJakiś czas temu, podczas poszukiwań w ok. Piotrowa, spotkałem pewnego dziadka".I tak gadu-gadu, od słowa do słowa, ...pokaże panu gdzie są zakopani Niemcy, o tu pod lasem"I opowiedział taką historię: W końcu lutego 1945r , mrozy się skończyły i w dzień było ok.8 st. C, front był nad Odrą, walki w Poznaniu skończyły się 23,02.Pewnego dnia jeden z mieszkańców wsi Piotrowo, zauważył 2 żołnierzy niem. idących przez pola, w kierunku domów w których mieszkała niemiecka rodzina.Jak się okazało Niemcy chodzili do swojego rodaka po jedzenie i wracali do swoich kolegów ukrytych w stogu na skraju lasu.W sumie było 11 żołnierzy, w tym 1 oficer i co najmniej 1 ranny. Jeden z żołnierzy był b. młody.Żołnierze ci wycofywali się gdzieś ze wschodu lub przebili się z okrążonej Festung Posen.Polacy poinformowali Sowietów, o ukrytych w stogu słomy Niemcach.Najbliższe posterunki Rosjan znajdowały się w Głuchowie i Jarogniewicach.Skoro świt, Sowieci okrążyli stóg, zaspani Niemcy poddali się bez stawiania oporu.Ustawiono ich w szeregu i zrewidowano, do stogu Ruscy nawet nie wchodzili tylko go podpalili.Po rewizji i szybkim przesłuchaniu rozkazano kopać dół, w wiadomym celu.Kilku z jeńców próbowało w jakiś sposób ubłagać , ruskiego oficera, o życie, najmłodszy bardzo płakał , jednak zostali tylko ponagleni bagnetami z Mosinów. Ziemia była z początku miękka ale głębiej jeszcze zmarznięta, kopanie trwało dość długo.Wieść o ujęciu Niemców dotarła do wsi, i kilku Polaków poszło zobaczyć co się dzieje na polu , na skraju lasu.Sowieci zatrzymali ich ok. 100m od kopiących dół.Gdy dół miał ok. 1.5m gł., mimo płaczu i błagań Niemców, zostali oni zabici.Bojcy powiedzieli mieszkańcom wsi że teraz mogą ich zakopać."Grób znajdował się na samym skraju lasu, miejsce to nie był orane, ale było nieoznaczone.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.